Śmierć w Zgierzu z zagłodzenia podopiecznych Domu Opieki Społecznej - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Śmierć w Zgierzu z zagłodzenia podopiecznych Domu Opieki Społecznej

8odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 4287
Avatar użytkownika SKORPION1
SKORPION1Poziom:
  • Zarejestrowany: 06.07.2010, 14:49
  • Posty: 2214
  • Zgłoś naruszenie zasad
14 października 2016, 10:50 | ID: 1346366

To tragedia która nie powinna była wogóle mieć miejsca .

W Domu Opieki Społecznej w Zgierzu gdzie przebywało około 100 podopiecznych działo się od pewnego czasu bardzo żle . Podopieczni skarżyli się że nie dostają jeść , byli zaniedbani i część z nich skarżyła się że zabierano ich świadczenia . 

- We wtorek 11 X 2016 dwudziestu podopiecznych w najgorszym stanie przewieziono do szpitali w Łodzi i Zgierzu. Jak pisze Gazeta EXPRES ilustrowany do czwartku 5 z nich zmarło .


Dziwnym się wydaje że : "NIKT o NICZYM" nie wiedział . Jak można było usłyszeć w radiu placówkę tą prowadził KSIĄDZ . Mówi się też szybko że to tak naprawdę niby nie był ksiądz ?? Ale mieszkańcy swoje wiedzą i mówią że to Ksiądz Kościoła Starokatolickiego i wskazują że nie jest to jedyne takie miejsce za które zarządcy tej placówki pobierali Państwowe Dotacje !


......i tutaj rodzi się pytanie , a w zasadzie dwa :

1. Kto przekazał zarządzanie domem Kościołowi ( czy człowiekowi niesprawdzonemu) ?

2. Gdzie nadzór Prezydenta Miasta Zgierza i Ośrodki Pomocy Społecznej - PCPR-y ??

Najgorsze jest to że takie traktowanie to nic świeżego bo już  " Magazyn Ekspresu Reporterów poruszał ten temat 14.04.2015".


A wiecie jak nazywał się ten Dom ?  


"bł.Matki Teresy z Kalkuty"..

Horror w domu pomocy w Zgierzu. Nie żyje czworo pacjentów

Ostatnio edytowany: 14.10.2016, 10:59, przez: SKORPION1
Avatar użytkownika oliwka
oliwkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
  • Posty: 161880
1
  • Zgłoś naruszenie zasad
14 października 2016, 12:42 | ID: 1346379

Czytałam o tym w internecie i oglądałam w TV... no szok co tam się działo i gdzie był nadzór takiej placówki... Prowadziła to osoba już skazana za takie działanie a gdzie do tej pory byli pracujący tam ludzie, widzieli co się dzieje i nic w tym kierunku nie zrobili, mnie to bardzo dziwi... Ja widząc taką sytuację,  biorąc pod uwagę nawet utratę pracy,  zawiadomiłabym odpowiednie organy... Nie wyobrażam sobie by pracować w takim ośrodku i widząc jakąkolwiek  krzywdę pensjonariuszy nic w tym kierunku nie zrobić... W głowie się nie mieści...

Avatar użytkownika Stokrotka
StokrotkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
  • Posty: 66136
2
  • Zgłoś naruszenie zasad
14 października 2016, 14:11 | ID: 1346390

Właśnie teraz słucham o tym w uwadze. nieźle sobie poczynali {#no}

Avatar użytkownika oliwka
oliwkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
  • Posty: 161880
3
  • Zgłoś naruszenie zasad
14 października 2016, 17:34 | ID: 1346412

No wiecie co jak to prawo u nas działa i organy nadzorujące takie placówki, przez 20 lat powstawaly takie ośrodki przez tego "fałszywego" księdza, skazanego i nikt w tej kwestii nic nie zrobił... no tak a jak pijany rowerzysta jedzie to od razu policja jest i wypisuje mandat... ehhhh.....

Ostatnio edytowany: 14.10.2016, 17:35, przez: oliwka
Avatar użytkownika gocha2323
gocha2323Poziom:
  • Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
  • Posty: 12534
4
  • Zgłoś naruszenie zasad
14 października 2016, 21:15 | ID: 1346419

ile jest takich ludzi, któzy żerują na cjorych,bezdomnych i biednych!

Użytkownik usunięty
    5
    • Zgłoś naruszenie zasad
    15 października 2016, 10:31 | ID: 1346466

    To jest barbarzyństwo!!!! Zwierzęta się lepiej traktuje Odpowiedzialność spoczywa nie tylko na pseudo księdzu , ale na włodarzach i im podobnych Dlaczego nie kontrolują czegoś takiego????? Szły pieniądze , to nie mogło być anonimowe działanie takiego ośrodka Ja jak byłam rodziną zastepczą, to przychodzili 2 razy w miesiącu Musiałam się wykazać na co wydaję Nie przejmowali się chorobą dziecka i jakie ma potrzeby, tylko upokarzali na każdym kroku W tym przypadku to skandal , ze się tym nikt nie zainteresował Rozstrzelałabym takiego bydlaka bez mrugnięcia okiem

    Użytkownik usunięty
      6
      • Zgłoś naruszenie zasad
      15 października 2016, 10:32 | ID: 1346467

      To jest barbarzyństwo!!!! Zwierzęta się lepiej traktuje Odpowiedzialność spoczywa nie tylko na pseudo księdzu , ale na włodarzach i im podobnych Dlaczego nie kontrolują czegoś takiego????? Szły pieniądze , to nie mogło być anonimowe działanie takiego ośrodka Ja jak byłam rodziną zastepczą, to przychodzili 2 razy w miesiącu Musiałam się wykazać na co wydaję Nie przejmowali się chorobą dziecka i jakie ma potrzeby, tylko upokarzali na każdym kroku W tym przypadku to skandal , ze się tym nikt nie zainteresował Rozstrzelałabym takiego bydlaka bez mrugnięcia okiem

      Avatar użytkownika SKORPION1
      SKORPION1Poziom:
      • Zarejestrowany: 06.07.2010, 14:49
      • Posty: 2214
      7
      • Zgłoś naruszenie zasad
      16 października 2016, 15:04 | ID: 1346587

      Zamiast zajmować się aborcją , powinni najpierw zainteresować się "seniorami" . Nie każdy w takim miejscu to lump ze zgniłą wątrobą przeżartą alkoholem - bo z takimi opiniami spotkałem się na innych forach. To byli ludzie samotni , ale zamożni . Tacy ludzie jak ten pseudo-ksiądz mogą działać bo urzędnicy jak "diabeł -święconej wody" boją się sprzeciwić każdemu co powoła się na Kościół (obojętnie jakiego wyznania) . 


      -Aborcja stała się tematem "modnym" za sprawą Papieża J.P.II .

      -Szkoda że tak bezwzględnie nie potępił księży pedofili - to właśnie nie kto inny jak J.P.II nakazał chronić księży pedofili.


      Szkoda że J.P.II nie przyszło ostatnich dni spędzić w takim miejscu jak ten Dom w Zgierzu .  

      No tak ! Zapomniałem że "bieda" - ludzka bieda ! to temat wrażliwy i poruszanie go jest z natury rzeczy samej "nieetyczne". 


      I Kościół i Władza nie są zainteresowane poruszaniem spraw wrażliwych / 

      Avatar użytkownika Tigrina
      TigrinaPoziom:
      • Zarejestrowany: 26.11.2009, 22:06
      • Posty: 4674
      8
      • Zgłoś naruszenie zasad
      17 października 2016, 22:08 | ID: 1346691

      Dla mnie nie jest ważne, kto prowadził placówkę-ksiądz, czy inna osoba.

      Nie rozumiem, jak można oddac Rodzica do placówki i nie interesowac się, w jakich warunkach żyje...

      A przecież to nie stało sie nagle- osoby tam mieszkające skarżyły się, że od miesięcy nie dostawały leków. I nikt nie zauważył?!

      Moi Rodzice powiedzieli, że na starośc nie chcą byc dla mnie i dla brata obciążeniem, są jeszcze sprawni, młodzi 70 i 66 lat, ale zapowiedzieli, że na starośc wybrali pewien dom starości i tam będą mieszkac. Nawet jeśli nam się to nie bedzie podobac. Nie wyobrażam sobie, żebym nie miała ich tam odwiedzac, nie wiem, raz, dwa razy w miesiącu, może częściej, jak mogłabym nie zauważyc, że im tam bedzie źle?

      Jedna starowinka mówiła, że zabierali jej co miesiąc 1200 zł, a leków nie dostawała. To jest dla mnie niepojetne...

      Jedyne, co mi przychodzi na myśl, to to, że właściciel placówki miał "plecy" w urzędach, a podopiecznych wybierał spośród ludzi, którzy mieli zupełnie bezuczuciowych członków rodziny.

      Bo nie potrafię sobie tego inaczej wytłumaczyc...