JAK PODKRECIC ATMOSFERE
- Zarejestrowany: 22.10.2012, 09:42
- Posty: 52
Witam. Jesteśmy z żoną już prawie 10 lat razem ale w ostatnim czasie atmosfera trochę siadła. Ja mam na nią ochotę ale ona o wiele mniejszą.Tak wiec pytanie do Was. Jak podkręcić trochę atmosferę? Jakie zabawki polecacie? Oraz czy ktoś probował moze afrodyzjaków?
- Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
- Posty: 19647
Witam. Jesteśmy z żoną już prawie 10 lat razem ale w ostatnim czasie atmosfera trochę siadła. Ja mam na nią ochotę ale ona o wiele mniejszą.Tak wiec pytanie do Was. Jak podkręcić trochę atmosferę? Jakie zabawki polecacie? Oraz czy ktoś probował moze afrodyzjaków?
polecam truskawski sa idealne na wszystko do wina ! mmm :)
- Zarejestrowany: 10.02.2016, 10:45
- Posty: 90
Podkreślę, nie jestem psychologiem ani seksuologiem, ale swoje dwa grosze wypowiem, a więc:
Problem może nie leżeć tylko w sypialni. Problem może leżeć także w tym (a to zależy od kobiety, również od sytuacji, której przecież nie znam i albo tak może być, albo też nie), od relacji codziennych: często jest tak, że przestajecie się sobą interesować, a dokładniej chodzi mi o rozmowę o Was, o Waszych planach, o Waszych odczuciach... są tylko rozmowy o dzieciach, wydatkach, kredycie itd. Wszystko już o sobie wiecie? Na pewno nie. Człowiek nie jest ciągle taki sam....
GENERALNIE CHODZI O RUTYNĘ w jakimś aspekcie Waszego życia.
Zainteresowanie swoją żoną, a ona Tobą? Jakiś sms w ciągu dnia podczas np. pracy, jeżeli pracujecie osobno: Tęsknie za Tobą, dobrze, że Ciebie mam, mam ochotę na Ciebie....itd. - im lepsza kreatywność, tym lepiej dla dwóch stron. Zboczone zdjęcia - czemu nie? Tylko nastolatkom wypada? Poczujecie się na pewno młodziej, inaczej ....
Wyjścia? Wychodzicie tylko z dziećmi, tymi samymi znajomymi, wcale, a może sami w ogóle? Dyskoteka, np. taniec? Albo zapisać się na jakieś wspólne zajęcia - np. taniec towarzyski? To coś nowego, gdzie nie widzieliście się nigdy razem, nie przechodziliście tego, tzn. np. właśnie uczenia się kroków i podstaw z tańca towarzyskiego....
Przykładów może być setki, tak samo jak sytuacji....
Kwiaty, książka, a może zrobiony przez Ciebie obiad? Tak bez powodu? Nie szufladkujcie się pod żadnym względem, nie szufladkujcie wspólnych dni, jako takich samych. Żyjcie tak, jakby jutra miało nie być. Tak prosto napisać, a tak trudno osiągnąć szczęście prawdziwe w związku.
Tak trudno być szczęśliwym z partnerem jako matka, kochanka, gosposia, przyjaciółka, kumpela? Jednocześnie? Bardzo trudne. To wymaga każdego dnia poświęcenia. Uwagi drugiej osoby. Pokazania tej drugiej osobie, że jest ważna.
Oczywiście też bez przesady, ani w jedną stronę, ani w drugą ;-)
Co do sypialni? Seks ciągle w łóżku? dlaczego nie można tego zrobić w wannie jak dzieci śpią? W kuchni? Gdziekolwiek indziej? Dużo kobiet marzy o seksie poza łóżkiem, a boi się tego powiedzieć, oznajmić, nie wie, jak druga strona to odbierze - może tego Twoja żona nie lubi albo jeszcze nie wie, że może lubić.
W każdym bądź razie nie narzucam swojego zdania. U nas z pewnością to działa. Seks także poza domem. W aucie - dalej nie wymieniam ;-)
Co do afrodyzjaków nie stosowałam, dlatego, że mam tak, że nie wierzę w takie rzeczy, ale może warto spróbować? Lampka wina czy piwo także trochę powinno Was rozluźnić. Najważniejsza jest rozmowa, byście umieli rozmawiać o Waszych potrzebach. Jeżeli coś zastosujesz, czego nie stosowaliście razem bez uzgodnienia z żoną i nie będziesz wiedział, czy to lubi, czy nie - może być lekko w szoku?
Zabawki tak - jak najbardziej. Choć podkreślam każdy jest inny. My pierwszy komplet zabawek, jakich kupiliśmy to była opaska na oczy, kajdanki, kulka do buzi, smycz i pejcz. To taka podstawa zazwyczaj stosowana przez początkujących ;-)
POWODZENIA! TRZYMAM KCIUKI!
- Zarejestrowany: 18.02.2016, 05:54
- Posty: 103
Mówi się, że z afrodyzjaków dobre efekty przynoszą ostrygi. Nawet próbowałam kilka razy i w sumie muszę powiedzięć, że coś w tym jest.
Z innych soposobów które warto przetestować, to np sex elixir - tak się nazwya środek, suplement diety który również ma bardzo podobne działanie. W sensie, zwiększa ochotę na seks, pożądanie.
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Witam. Jesteśmy z żoną już prawie 10 lat razem ale w ostatnim czasie atmosfera trochę siadła. Ja mam na nią ochotę ale ona o wiele mniejszą.Tak wiec pytanie do Was. Jak podkręcić trochę atmosferę? Jakie zabawki polecacie? Oraz czy ktoś probował moze afrodyzjaków?
polecam truskawski sa idealne na wszystko do wina ! mmm :)
Truskawki i szampan
- Zarejestrowany: 22.10.2012, 09:42
- Posty: 52
Dziękuję za odpowiedzi. Dzieci są juz spore tak więc opieki nad nimi nie ma duzej. Same sobie radzą. W ostatnim czasei mieliśmy sporo pracy tak wiec może nawał obowiązków sprawił,ze przestaliśmy się sobą interesować. Zamierzam wziąć sobie wolne, wybrać się gdzieś na weekend do innego miasta z żoną. Może właśnie to nam dobrze zrobi. Seks jest jedynie w łóżku ;) Wieczorami głównie ( za dnia nie ma na to czasu oraz czasami człowiek jest totalnie zaganiany tak wiec się o tym nawet nie pomyśli).
ten sex elixir to nie jest aby hiszpańska mucha?
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
To prawda, przemęczenie i nadmiar obowiązków robi swoje.. A może randka? Troche fajnych emocji.. Może dobrze sobie przypomieć jak to kiedyś było..
- Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
- Posty: 12534
To prawda, przemęczenie i nadmiar obowiązków robi swoje.. A może randka? Troche fajnych emocji.. Może dobrze sobie przypomieć jak to kiedyś było..
może rzeczywiście randka. Mówisz żonie, że zabierasz ją wiecczorem. Nie mówisz gdzie. Kupujesz kwiaty jakiś prezencik np: kolczyki lub bieliznę i idziecie na kolację.
- Zarejestrowany: 10.02.2016, 10:45
- Posty: 90
Antonio Lux Torpeda - daj znać jak efekty! Jestem ciekawa!
- Zarejestrowany: 06.07.2010, 14:49
- Posty: 2214
Ja tam żaden ''szpecjaliszta" od spraw "pikawy" nie jestem , ale :
Moje drogie Panie najważniejszym dla mnie ( o innych trudno mi mówić , więc wypowiem się za siebie ( jak ja to widzę ) jest żeby w domu czy mieszkaniu było :
- schludnie i posprzątane.
-Każda rzecz musi mieć swoje miejsce dla niej przeznaczone . Musi być jasny podział : to jest twoje , tamto - moje ! Kiedy rano wstaję sprzątam tapczan i pokój też . Oczywiście kiedy gotują to po sobie sprzątam w kuchni. Jest jedna zasada : nabrudziłeś(aś) posprzątaj.
- Ugotowane! - Drogie Panie ! - Jeżeli już siedzicie w tych domach to ugotujcie temu swojemu : mężowi (partnerowi, kochankowi czy nawet przyjacielowi) chociaż ten obiad . Niech wracając do domu z pracy nie słyszy : weż se chleba bo dzisiaj obiadu nie ma ...
- Niech chłop od drzwi nie słyszy zaraz pytania : czy ma jakieś pieniądze bo z jego pensji nic już nie zostało , a właśnie listonosz przyniósł rachunek za mieszkanie, światło , gaz, wodę , kominiarza, śmieci( czy tam coś innego) . Jego wypłata nie jest "gumowa" - to prawda ! , ale też i się " nie koci" .
To tylko Chrystus w Kannie Gallilejskiej potrafił rozmnożyć : chleb , wino i ryby , my tego nie potrafimy.
Każda z Was wie ile Wasz chłop zarabia i tego się trzymajcie !
- Drogie Panie! Atmosfera to też wszystko co nas otacza , to kwiaty w doniczkach - ale też i te cięte w sezonie kiedy tyle wszędzie ich rośnie ( wstawione do wazonu). To obejrzenie dobrego filmu przy lampce dobrego wina . To odpowiedni strój jaki założycie .
_ Przestańcie się "snuć po chałupie" jak zbłąkane owce , takie "kocmouchy" w rozdeptanych klapciach , zmiętej i poplamionej "kiecce"(sukience), z włosami nawiniętymi "na papiloty"( takie wałki domowej roboty z gazety)/
Wtedy będziemy Was kochać ....kiedy nas zrozumiecie !!
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Ja tam żaden ''szpecjaliszta" od spraw "pikawy" nie jestem , ale :
Moje drogie Panie najważniejszym dla mnie ( o innych trudno mi mówić , więc wypowiem się za siebie ( jak ja to widzę ) jest żeby w domu czy mieszkaniu było :
- schludnie i posprzątane.
-Każda rzecz musi mieć swoje miejsce dla niej przeznaczone . Musi być jasny podział : to jest twoje , tamto - moje ! Kiedy rano wstaję sprzątam tapczan i pokój też . Oczywiście kiedy gotują to po sobie sprzątam w kuchni. Jest jedna zasada : nabrudziłeś(aś) posprzątaj.
- Ugotowane! - Drogie Panie ! - Jeżeli już siedzicie w tych domach to ugotujcie temu swojemu : mężowi (partnerowi, kochankowi czy nawet przyjacielowi) chociaż ten obiad . Niech wracając do domu z pracy nie słyszy : weż se chleba bo dzisiaj obiadu nie ma ...
- Niech chłop od drzwi nie słyszy zaraz pytania : czy ma jakieś pieniądze bo z jego pensji nic już nie zostało , a właśnie listonosz przyniósł rachunek za mieszkanie, światło , gaz, wodę , kominiarza, śmieci( czy tam coś innego) . Jego wypłata nie jest "gumowa" - to prawda ! , ale też i się " nie koci" .
To tylko Chrystus w Kannie Gallilejskiej potrafił rozmnożyć : chleb , wino i ryby , my tego nie potrafimy.
Każda z Was wie ile Wasz chłop zarabia i tego się trzymajcie !
- Drogie Panie! Atmosfera to też wszystko co nas otacza , to kwiaty w doniczkach - ale też i te cięte w sezonie kiedy tyle wszędzie ich rośnie ( wstawione do wazonu). To obejrzenie dobrego filmu przy lampce dobrego wina . To odpowiedni strój jaki założycie .
_ Przestańcie się "snuć po chałupie" jak zbłąkane owce , takie "kocmouchy" w rozdeptanych klapciach , zmiętej i poplamionej "kiecce"(sukience), z włosami nawiniętymi "na papiloty"( takie wałki domowej roboty z gazety)/
Wtedy będziemy Was kochać ....kiedy nas zrozumiecie !!
ale tu chyba chodzi bardziej o tę drugą stronę.. a kto nas kobiety zrozumie!?
- Zarejestrowany: 06.07.2010, 14:49
- Posty: 2214
ale tu chyba chodzi bardziej o tę drugą stronę.. a kto nas kobiety zrozumie!?
Ależ oczywiście !
Ale nie łudżmy się że będziemy mieli "nastrój" , kiedy w brzuchu "burczy" z głodu , a po mieszkaniu walają się sterty śmieci.
Oczywiście ! ...jest wyjście : wysyłamy żonkę (partnerkę) do sąsiadki i szybko wszystko "ogarniamy".
Z samochodu wstawionego do garażu wyjmujemy zrobione zakupy : dobre winko , może krewetki lub ślimaki ( to j.uż zależy od gustu ) , no i oczywiście nastrojowa muzyka .
Jak to nie pomoże kiedy żona ( kochanka - partnerka czy przyjaciółka ) wróci od sąsiadki , to znaczy się że w Waszym domu macie "Polską autostradę ".
Z polskimi autostradami jest niestety tak jak z niektórymi kobietami .
Jakość wątpliwa za to zawsze prędzej czy póżniej trafisz na bramkę gdzie Cię skasują ...
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
ale tu chyba chodzi bardziej o tę drugą stronę.. a kto nas kobiety zrozumie!?
Ależ oczywiście !
Ale nie łudżmy się że będziemy mieli "nastrój" , kiedy w brzuchu "burczy" z głodu , a po mieszkaniu walają się sterty śmieci.
Oczywiście ! ...jest wyjście : wysyłamy żonkę (partnerkę) do sąsiadki i szybko wszystko "ogarniamy".
Z samochodu wstawionego do garażu wyjmujemy zrobione zakupy : dobre winko , może krewetki lub ślimaki ( to j.uż zależy od gustu ) , no i oczywiście nastrojowa muzyka .
Jak to nie pomoże kiedy żona ( kochanka - partnerka czy przyjaciółka ) wróci od sąsiadki , to znaczy się że w Waszym domu macie "Polską autostradę ".
Z polskimi autostradami jest niestety tak jak z niektórymi kobietami .
Jakość wątpliwa za to zawsze prędzej czy póżniej trafisz na bramkę gdzie Cię skasują ...
Może chociaz taki jeden raz mogli byście sparwić że i nam będzie się chciało!
Wiadomo ze jak się wraca po ciężkie pracy to raczej już się nic nie chce.. ale mamy jeszcze wolne weekendy..
Pichci ta kobietka obiadek przez pół dnia a mąż marudzi bo by akurat coś innego zjadł.. a może i nie głodny bo po drodze coś przekąsił! No i jak się nie wkurzać! Jak mieć dobry nasrój!
- Zarejestrowany: 06.07.2010, 14:49
- Posty: 2214
Może chociaz taki jeden raz mogli byście sparwić że i nam będzie się chciało!
Wiadomo ze jak się wraca po ciężkie pracy to raczej już się nic nie chce.. ale mamy jeszcze wolne weekendy..
Pichci ta kobietka obiadek przez pół dnia a mąż marudzi bo by akurat coś innego zjadł.. a może i nie głodny bo po drodze coś przekąsił! No i jak się nie wkurzać! Jak mieć dobry nasrój!
Wracamy do domu zastanawiając się co tam za nowa wiadomość na nas czeka. Bo Wy kobiety zawsze jak macie jakiś problem to stosujecie "spychologię" (spychologia- zachowanie polegające na obarczaniu problemami innych ).
- No i "wylazło SZYDŁO" z worka . Chcecie żebyśmy cały tydzień pracowali na wypłatę , a w soboty , niedziele i pozostałe dni wolne od pracy - zajmowali się domem.. Zaiste - sprytny to i "diabelski plan".
- No właśnie ! A cóż ta Nasza kobietka "upichciła" przez cały dzień ?? : cienką zupkę i na drugie kilka ziemniaków i do tego coś tam z baru ( bo nie chciało jej się upiec czegoś samej )
Drogie Panie! Usiłuję Wszystkim wytłumaczyć że skoro w palenisku ogień gaśnie , to już na tym piecu niczego się nie ugotuje .
- Zarejestrowany: 12.11.2012, 11:59
- Posty: 127
Sex elixir to jest właśnie hiszpańska mucha. W Polsce ten afrodyzjak jet pod wieloma nazwami ale ze wszystkich jakie probowaliśmy ( a z męzem lubimy testować takie zabawki erotyczne) ten właśnie był najfajniejszy. Jest to przebadany środek, zawiera w sobei rzeczywiście składniki jakie wpływają na podniecenie.
Nie polecam natomiast kupowania tanich afrodyzjaków z allegro. Działanie praktycznie zerowe.
- Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
- Posty: 19647
Sex elixir to jest właśnie hiszpańska mucha. W Polsce ten afrodyzjak jet pod wieloma nazwami ale ze wszystkich jakie probowaliśmy ( a z męzem lubimy testować takie zabawki erotyczne) ten właśnie był najfajniejszy. Jest to przebadany środek, zawiera w sobei rzeczywiście składniki jakie wpływają na podniecenie.
Nie polecam natomiast kupowania tanich afrodyzjaków z allegro. Działanie praktycznie zerowe.
czyli ta hiszpanska mucha dziala ?:)
- Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
- Posty: 12534
Sex elixir to jest właśnie hiszpańska mucha. W Polsce ten afrodyzjak jet pod wieloma nazwami ale ze wszystkich jakie probowaliśmy ( a z męzem lubimy testować takie zabawki erotyczne) ten właśnie był najfajniejszy. Jest to przebadany środek, zawiera w sobei rzeczywiście składniki jakie wpływają na podniecenie.
Nie polecam natomiast kupowania tanich afrodyzjaków z allegro. Działanie praktycznie zerowe.
czyli ta hiszpanska mucha dziala ?:)
to nie dla mnie!