Poprzedni wątek nam już strajkował, więc zapraszam tutaj;)
Poplotkujmy sobie;)
7 grudnia 2016 14:42 | ID: 1356454
Wróciłam z uroczystości na cześć Św. Mikołaja. Na Rynku miasta zebrał się tłum mieszkańców, były występy, "taniec ognia", certyfikaty dla grzecznych dzieci oraz słodycze dla wszystkich. Burmistrz zapalił lampki na choince i światła na ulicach. Miasto wygląda bajkowo.
To fajna impreza była...
Już jest relacja z imprezy tu:http://nowemiasto.wm.pl/403355,Slodkosci-i-Certyfikaty-Grzecznego-Dziecka-od-sw-Mikolaja.html
Muszę obejrzeć zdjęcia może też się załapałam. Wypatrzyłam się na 3 zdjęciach, nr 58 kto mnie zna to powinien rozpoznać.
Wypatrzyłam, załapałaś się na I plan...
Nawet nie spodziewałam sie, że się załapię w tym tłumnie. Jestem jeszcze na innych ale daleko a nawet tyłem.
7 grudnia 2016 14:53 | ID: 1356456
Wypatrzyłam, załapałaś się na I plan...
Nawet nie spodziewałam sie, że się załapię w tym tłumnie. Jestem jeszcze na innych ale daleko a nawet tyłem.
Fajnie tak siebie zobaczyć na takich zdjęciach...
7 grudnia 2016 15:34 | ID: 1356465
Wypatrzyłam, załapałaś się na I plan...
Nawet nie spodziewałam sie, że się załapię w tym tłumnie. Jestem jeszcze na innych ale daleko a nawet tyłem.
Fajnie tak siebie zobaczyć na takich zdjęciach...
Ale zrobiłam "byka": Nawet nie spodziewałam sie, że się załapię w tym tłumnie Oczywiście powinno być w tłumie.
7 grudnia 2016 17:34 | ID: 1356472
Wrocilam z pracy, teraz popoludniowa kawka. Potem porzadki w domu.
7 grudnia 2016 18:14 | ID: 1356485
Co u mnie słychać? aaa był Mikołaj już, a poza tym strasznie mnie nogi bolą, coś okropnego, na zmianę pogody, czy co?
No to pochwal się co tam przyniósł???
Nie lubię się chwalić
Zauważyłam, że ciągle masz z czymś problem ;-) często ironicznie odpowiadasz na posty. Ale Twoja sprawa...
7 grudnia 2016 18:17 | ID: 1356487
Dziś dzień jak codzień, nic się nie wydarzyło...umowilam sie do fryzjera i w pracy robię dużo, spinam się. :-) żeby przed świętami iść na kilka dni urlopu...
7 grudnia 2016 18:41 | ID: 1356492
Co słychać? nie mogę znaleźć sukienki na wesele :(
7 grudnia 2016 18:55 | ID: 1356500
Co słychać? nie mogę znaleźć sukienki na wesele :(
O wesele Masz? A jakiej szukasz? Teraz powinno tego być bo i sylwester za pasem i studniówki..
7 grudnia 2016 19:06 | ID: 1356502
Relaksuję się, słucham muzyki
7 grudnia 2016 19:42 | ID: 1356508
Co słychać? nie mogę znaleźć sukienki na wesele :(
O wesele Masz? A jakiej szukasz? Teraz powinno tego być bo i sylwester za pasem i studniówki..
Tak mam 14 stycznia, ale teraz chcę kupić, bo po Nowym Roku remanenty zapewne już nic nie będzie ciekawego
A jaką chcę sukienkę? sama nie wiem, taką powalającą na kolana
Buty i torebkę -puzderko już mam
7 grudnia 2016 19:47 | ID: 1356511
Dziś dzień jak codzień, nic się nie wydarzyło...umowilam sie do fryzjera i w pracy robię dużo, spinam się. :-) żeby przed świętami iść na kilka dni urlopu...
I ja muszę do fryzjera, tylko ostatnio czasu brak...
7 grudnia 2016 19:48 | ID: 1356512
Relaksuję się, słucham muzyki
U mnie chłopaki atrzą na "Policjantki i Policjanci"... A ja w końcu na komputerze, bo na telefonie net mi zamula...
7 grudnia 2016 20:54 | ID: 1356521
My oglądamy "Na dobre i na złe"...
7 grudnia 2016 20:56 | ID: 1356522
Dziś dzień jak codzień, nic się nie wydarzyło...umowilam sie do fryzjera i w pracy robię dużo, spinam się. :-) żeby przed świętami iść na kilka dni urlopu...
I ja muszę do fryzjera, tylko ostatnio czasu brak...
Ja mam na 19 grudnia...umowilam się już bo przed świętami mógł by być problem...
8 grudnia 2016 10:26 | ID: 1356569
Ogarnął mnie leń, albo pogoda tak działa Siedzę bezmyślna i nic mi się nie chce Muszę na pocztę wyruszyć
8 grudnia 2016 12:21 | ID: 1356590
Ogarnął mnie leń, albo pogoda tak działa Siedzę bezmyślna i nic mi się nie chce Muszę na pocztę wyruszyć
I u nas ciemno jakby to był wieczór, przygnębiająca taka pogoda jest...
8 grudnia 2016 12:37 | ID: 1356596
Wczoraj mialam koszmarny dzien, bo endokrynolog stwierdzil, ze nie dbam o siebie w ciąży, chocby nawet dlatego, ze zaden lekarz nawet pierwszego kontaktu ani ginekolog nie podniesli mi dawki euthyroxu przy wyniku 4,85. Ale przeciez zwykly lekarz nie moze podniesc dawki, a do endokrynologa nie bylo wczesniejszych terminow. Poza tym lekarz stwierdzil, ze chodzenie prywatnie do ginekologa to zadna opieka, powinnam na nfz. Na koniec powiedzial, ze wcale nie mysle ani o sobie, ani o dziecku. A ja go wysmialam powiedzialam, ze dbam, bo jestem na kontroli u pana doktora. Ginekologa na nfz u nas nie ma dobrego. I spytalam kiedy mam sie pojawić u niego z wynikami tsh to powiedzil, ze .... ja powinnam byc pod opieka ginekologa a nie endokrynologa. Normalnie smiech mnie ogarnol :) i to wedlu niego jest dbanie o siebie nie chodzac do endokrynologa, jak ma sie hashimoto i niedoczynnosc tarczycy.
Dzisiaj w porzadku zrobilam bitki na obiad plus ziemniaki i surowka z pekinki. Zrobilam sledzie na slodko w pomidorach i paste z makreli na jutro.
8 grudnia 2016 12:50 | ID: 1356604
Wczoraj mialam koszmarny dzien, bo endokrynolog stwierdzil, ze nie dbam o siebie w ciąży, chocby nawet dlatego, ze zaden lekarz nawet pierwszego kontaktu ani ginekolog nie podniesli mi dawki euthyroxu przy wyniku 4,85. Ale przeciez zwykly lekarz nie moze podniesc dawki, a do endokrynologa nie bylo wczesniejszych terminow. Poza tym lekarz stwierdzil, ze chodzenie prywatnie do ginekologa to zadna opieka, powinnam na nfz. Na koniec powiedzial, ze wcale nie mysle ani o sobie, ani o dziecku. A ja go wysmialam powiedzialam, ze dbam, bo jestem na kontroli u pana doktora. Ginekologa na nfz u nas nie ma dobrego. I spytalam kiedy mam sie pojawić u niego z wynikami tsh to powiedzil, ze .... ja powinnam byc pod opieka ginekologa a nie endokrynologa. Normalnie smiech mnie ogarnol :) i to wedlu niego jest dbanie o siebie nie chodzac do endokrynologa, jak ma sie hashimoto i niedoczynnosc tarczycy.
Dzisiaj w porzadku zrobilam bitki na obiad plus ziemniaki i surowka z pekinki. Zrobilam sledzie na slodko w pomidorach i paste z makreli na jutro.
Ciut racji miał ,ale to on jest lekarzem
8 grudnia 2016 14:24 | ID: 1356621
Wyskoczyłam do sklepu po przecier pomidorowy bo bez niego fasolka po bretońsku to nie to... A byłam pewna, że go jeszcze w lodówce mam...
8 grudnia 2016 17:32 | ID: 1356639
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.