SKORPION1 (2015-02-24 20:20:17)
Najgorszym (moim zdaniem )błędem rodziców jest zachowanie jak typowe "kwoki". Przemoc niczego nie rozwiązuje bo dziecko od najmłodszych lat musi przywyknąć że życie to "układy". Normą jest że młodzi się biją i czym dziecko prędzej zrozumie że sam musi zadbać o siebie , tym lepiej .
Inaczej będzie miał przerąbane tak przez całe życie ...ale to moje zdanie .
Zgodzę się z Tobą...Dziecko musi umieć bronić się, znać życie itd...
Ale co jak na przykład dziecko jest bardzo spokojne, nieśmiałe, a inni, agresywni uczniowie go potrącają, gnębią, biją? Czy my jako rodzice nie mamy reagować, jeśli dziecko skarży się, przychodzi posiniaczone? Takie sytuacje są częste w szkołach. A młodziki siadają przez to psychicznie i popełniają samobójstwa..
Gdzie jest ta granica, aby dziecko uczyło się samodzielności, a gdzie my rodzice nie powinniśmy się wtrącać? Kiedy należy interweniować?