Co dziś u Was słychać część XIV
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
No i mamy nową część naszego wąteczku:) Poprzedni otwierał się na poprzedniej stronie i długo ładował, za dużo juz tam się naklikałyśmy:)
Zapraszam do nowej części;)
- Zarejestrowany: 19.07.2011, 13:30
- Posty: 4945
Witajcie, u mnie dzis intensywnie dzien płynie. Młoda wlasnie do kosmetyczki pojechała jak wroci wyskoczymy na bazar po drób, ryby, warzywa i owoce. Maz skończył prace i poszedł na nasze nowe mieszkanie przygotowac pokój do szpachlowania, w przyszlym tygodniu chce skonczyc. Moze za miesiąc zaczniemy nastepny remont :)
WITAJ KASIU !!! To prace remontowe idą pełną parą...
Witaj Grażynko, ida ida a końca nie widać, zostało nam jeszcze 130 m2 do kapitalnego remontu, wymiana wszystkich okien i zrobienie tarasu na drugim pietrze oraz ogród . O tarasie i ogrodzie bede myślała dopiero w przyszłym roku :)
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Witajcie, u mnie dzis intensywnie dzien płynie. Młoda wlasnie do kosmetyczki pojechała jak wroci wyskoczymy na bazar po drób, ryby, warzywa i owoce. Maz skończył prace i poszedł na nasze nowe mieszkanie przygotowac pokój do szpachlowania, w przyszlym tygodniu chce skonczyc. Moze za miesiąc zaczniemy nastepny remont :)
WITAJ KASIU !!! To prace remontowe idą pełną parą...
Witaj Grażynko, ida ida a końca nie widać, zostało nam jeszcze 130 m2 do kapitalnego remontu, wymiana wszystkich okien i zrobienie tarasu na drugim pietrze oraz ogród . O tarasie i ogrodzie bede myślała dopiero w przyszłym roku :)
To jeszcze dużo przed Wami ale powoli, powoli i zrobicie...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
W bloku, w moim pionie na I piętrze i parterze sąsiedzi jakieś remonty robią, stuki, puki wiercenia ale idzie wytrzymać...
Latem to i my za remonty się zabierać będziemy... strach pomyśleć...
- Zarejestrowany: 19.07.2011, 13:30
- Posty: 4945
Wrócilysmy z bazaru, chodzilysmy 2 razy bo Młodej zachciało sie arbuza, akurat trafilysmy na promocje bo za dwa zapłaciłam 1€, 40 nektarynek kosztowało mnie 2€, 3 ogorki i 2 kalafiory tez 2€. Zakupy uwazam za udane ;)
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
Wrócilysmy z bazaru, chodzilysmy 2 razy bo Młodej zachciało sie arbuza, akurat trafilysmy na promocje bo za dwa zapłaciłam 1€, 40 nektarynek kosztowało mnie 2€, 3 ogorki i 2 kalafiory tez 2€. Zakupy uwazam za udane ;)
Nie do wiary!!! Dużo taniej niż u nas. Nawet w marketach u nas jest drożej. A nie ma co ukrywać tych eurasków macie dużo więcej.
- Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
- Posty: 28005
hejooo
pizze jemy
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
hejooo
pizze jemy
Smacznego!
- Zarejestrowany: 19.07.2011, 13:30
- Posty: 4945
Wrócilysmy z bazaru, chodzilysmy 2 razy bo Młodej zachciało sie arbuza, akurat trafilysmy na promocje bo za dwa zapłaciłam 1€, 40 nektarynek kosztowało mnie 2€, 3 ogorki i 2 kalafiory tez 2€. Zakupy uwazam za udane ;)
Nie do wiary!!! Dużo taniej niż u nas. Nawet w marketach u nas jest drożej. A nie ma co ukrywać tych eurasków macie dużo więcej.
Pani Wando sama sie zdziwiłam bo przeważnie wpadalam na rynek i przy pierwszym z brzegu kramie brałam owoce, warzywa. A dzis poszlysmy w głąb bazaru w poszukiwaniu arbuza i trafilysmy na takie tanie . W sumie za 10€ mam kilogram marchewki, cebuli, papryki, 30 mandarynek, 10 kaki, pomelo, 2 arbuzy, 2 kalafiory, 3 ogorki i 40 nektarynek.
- Zarejestrowany: 13.10.2011, 14:48
- Posty: 7303
Wrócilysmy z bazaru, chodzilysmy 2 razy bo Młodej zachciało sie arbuza, akurat trafilysmy na promocje bo za dwa zapłaciłam 1€, 40 nektarynek kosztowało mnie 2€, 3 ogorki i 2 kalafiory tez 2€. Zakupy uwazam za udane ;)
Nie do wiary!!! Dużo taniej niż u nas. Nawet w marketach u nas jest drożej. A nie ma co ukrywać tych eurasków macie dużo więcej.
Pani Wando sama sie zdziwiłam bo przeważnie wpadalam na rynek i przy pierwszym z brzegu kramie brałam owoce, warzywa. A dzis poszlysmy w głąb bazaru w poszukiwaniu arbuza i trafilysmy na takie tanie . W sumie za 10€ mam kilogram marchewki, cebuli, papryki, 30 mandarynek, 10 kaki, pomelo, 2 arbuzy, 2 kalafiory, 3 ogorki i 40 nektarynek.
rewelka :)
- Zarejestrowany: 10.01.2010, 14:35
- Posty: 7481
czesc:)
ale mąż mi prezent sprawił..i wzioł Małą do siebie i mogłam sie wreszczie wyspać:) Natka je sniadanko:) ale nadal katar!!!!
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
czesc:)
ale mąż mi prezent sprawił..i wzioł Małą do siebie i mogłam sie wreszczie wyspać:) Natka je sniadanko:) ale nadal katar!!!!
CZEŚĆ AGUŚ !!! I ja dzisiaj pospałam...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
WITAJCIE niedzielnie, czekam na męża bo jest w pracy ale zaraz powinien już być...
- Zarejestrowany: 13.10.2011, 14:48
- Posty: 7303
Niedzielnie -zaczął się dobrze ten dzień mąż z Adusią do kosciółka zmyka ,a ja z Oleńką w domku obiadzik będziemy robiły . popołudnie w domu z córkami ,bo maż do pracy -ale jak by się wypogodziło ,to na cmentarz bym pojechała z mamą i dziewuszkami -ojciec dziś ma urodziny miałby 59 lat -a tak prawie 7 lat już odwiedzamy go w tym mało fajnym miejscu :(
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Ufff dzowniłam do córki szwagra i nam ulżyło... idzie ku dobremu, oddycha już samodzielnie...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Pogoda się polepszyła i mi homorek się poprawił więc jadę z mężem w gości...
a Wam miluśkiego dzionka życzę..
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Pogoda się polepszyła i mi homorek się poprawił więc jadę z mężem w gości...
a Wam miluśkiego dzionka życzę..
Dziekuje Grażynko! Baw się dobrze
- Zarejestrowany: 19.03.2012, 15:52
- Posty: 17675
Cześć dziewczyny :) Ja dzisiaj zaś na uczelni, tym razem mam na 12. A jutro jadę do rodziców i wracam do Gdyni w piątek. Mężuś i tak prawdopodobnie w morzu będzie więc.. po co mam sama w domku siedziec :)
- Zarejestrowany: 19.07.2011, 13:30
- Posty: 4945
Witajcie dziewczyny, wściekła jestem na siebie. Zablokowałam swój telefon pinem i nie pamietam go,.Młoda za chwile jedzie do przyjaciółki na imprezę , wieczorem mam ja odebrać :).
- Zarejestrowany: 13.10.2011, 14:48
- Posty: 7303
Witajcie dziewczyny, wściekła jestem na siebie. Zablokowałam swój telefon pinem i nie pamietam go,.Młoda za chwile jedzie do przyjaciółki na imprezę , wieczorem mam ja odebrać :).
I zaś kłopot... ja dlatego nigdy nie wprowadzam pinów ,bo pamięć mnie kiedy zawiedzie i przez przypadek ,przestanie sie łączyć z moim światem ...
może data urodzin Twoja ,Suzki,Męża ,albo szcześliwe liczby ,albo początek Twojego nr tel...
- Zarejestrowany: 19.07.2011, 13:30
- Posty: 4945
Witajcie dziewczyny, wściekła jestem na siebie. Zablokowałam swój telefon pinem i nie pamietam go,.Młoda za chwile jedzie do przyjaciółki na imprezę , wieczorem mam ja odebrać :).
I zaś kłopot... ja dlatego nigdy nie wprowadzam pinów ,bo pamięć mnie kiedy zawiedzie i przez przypadek ,przestanie sie łączyć z moim światem ...
może data urodzin Twoja ,Suzki,Męża ,albo szcześliwe liczby ,albo początek Twojego nr tel...
Probowalam wszystkiego ;), zablokowalam telefon na maxa. Suzka mnie opitolila, ze zamiast siedziec i z uporem maniaka probowac odblokowac powinnam podlaczyc telefon do jej laptopa i wtedy bez problemu blokadę sciagnelabym. No ale teraz już za późno , stracę zdjęcia , wszystkie aplikacje ale telefon powinien za chwile działać. Teraz mam nauczkę, ze muszę aktualizować dane na bieżąco na telefonie i raz na jakiś czas podłączyć się do jej laptopa.