Zapraszam na pogaduszki do nowej części naszego wątku:)
29 stycznia 2015 11:30 | ID: 1184453
Witam.
Tak się cieszyłam, że z Szymuśkiem już lepiej a tu wczoraj popołudniu znów temp i to jaka... 39, 7! Dziś idziemy do laryngologa z tymi uszkami :( Tylko jeszcze nie wiem dokładnie na którą, ciotka ma mnie umówić do swojej koleżanki i ma mi dać znać na którą mam przyjechać.
A na 15:50 idę do okulisty...
Pies mi szaleje. W domu mu gorąco, sapie i się kręci przy drzwiach. Zamknęłam go w kojcu, tam mu zaś chyba za zimno, ujada jak oszalały... Tak źle i tak niedobrze, zgłupieć można
Oj biedny Szymuś :-(
Zdóweczka dla niego!
29 stycznia 2015 11:33 | ID: 1184455
Witam.
Tak się cieszyłam, że z Szymuśkiem już lepiej a tu wczoraj popołudniu znów temp i to jaka... 39, 7! Dziś idziemy do laryngologa z tymi uszkami :( Tylko jeszcze nie wiem dokładnie na którą, ciotka ma mnie umówić do swojej koleżanki i ma mi dać znać na którą mam przyjechać.
A na 15:50 idę do okulisty...
Pies mi szaleje. W domu mu gorąco, sapie i się kręci przy drzwiach. Zamknęłam go w kojcu, tam mu zaś chyba za zimno, ujada jak oszalały... Tak źle i tak niedobrze, zgłupieć można
Oj biedny Szymuś :-(
Zdóweczka dla niego!
Ciężko jest go leczyć, bo się broni przed zakrapianiem uszu jak diabeł przed wodą święconą
Krzyczy, że od tych kropelków go jeszcze bardziej boli. Zobaczymy co powie laryngolog... Może przepisze mu coś innego
29 stycznia 2015 11:38 | ID: 1184457
Witajcie. No widzę, że choroby rozszalały się na naszym forum. Hania zdrowa ale znów jeść przestała i wymiotuje co drugi dzień , coś się chyba zbliża i do nas ...
Mnie też zimno od kilku dni.
Ania - jesli to Twój salon, to bardzo gustowny
kwadracik sto lat dla Twojej pociechy.
Pozdrawiam wszystkich
29 stycznia 2015 11:41 | ID: 1184459
Witajcie. No widzę, że choroby rozszalały się na naszym forum. Hania zdrowa ale znów jeść przestała i wymiotuje co drugi dzień , coś się chyba zbliża i do nas ...
Mnie też zimno od kilku dni.
Ania - jesli to Twój salon, to bardzo gustowny
kwadracik sto lat dla Twojej pociechy.
Pozdrawiam wszystkich
Dziękuję Anetko :-) Jeszcze mu dużo do ideału brakuje Przede wszystkim marzę o tym, żeby wymienić meble, bo póki co zapchaliśmy go meblami ze starego mieszkania.
Pozdrowienia również dla Ciebie
29 stycznia 2015 11:43 | ID: 1184460
Witam.
Tak się cieszyłam, że z Szymuśkiem już lepiej a tu wczoraj popołudniu znów temp i to jaka... 39, 7! Dziś idziemy do laryngologa z tymi uszkami :( Tylko jeszcze nie wiem dokładnie na którą, ciotka ma mnie umówić do swojej koleżanki i ma mi dać znać na którą mam przyjechać.
A na 15:50 idę do okulisty...
Pies mi szaleje. W domu mu gorąco, sapie i się kręci przy drzwiach. Zamknęłam go w kojcu, tam mu zaś chyba za zimno, ujada jak oszalały... Tak źle i tak niedobrze, zgłupieć można
Oj biedny Szymuś :-(
Zdóweczka dla niego!
Ciężko jest go leczyć, bo się broni przed zakrapianiem uszu jak diabeł przed wodą święconą
Krzyczy, że od tych kropelków go jeszcze bardziej boli. Zobaczymy co powie laryngolog... Może przepisze mu coś innego
Miejmy nadzieję,iż szybko wyzdrowieje.
U mnie też chłopcy przeziębieni,Piotrek kaszle i kaszle,niby osłuchowo ok...ale mnie to jakoś niepokoi.
29 stycznia 2015 11:45 | ID: 1184462
halo co z tym konkursem z choinka?? juz nie czje tego
29 stycznia 2015 11:45 | ID: 1184463
Witam.
Tak się cieszyłam, że z Szymuśkiem już lepiej a tu wczoraj popołudniu znów temp i to jaka... 39, 7! Dziś idziemy do laryngologa z tymi uszkami :( Tylko jeszcze nie wiem dokładnie na którą, ciotka ma mnie umówić do swojej koleżanki i ma mi dać znać na którą mam przyjechać.
A na 15:50 idę do okulisty...
Pies mi szaleje. W domu mu gorąco, sapie i się kręci przy drzwiach. Zamknęłam go w kojcu, tam mu zaś chyba za zimno, ujada jak oszalały... Tak źle i tak niedobrze, zgłupieć można
Oj biedny Szymuś :-(
Zdóweczka dla niego!
Ciężko jest go leczyć, bo się broni przed zakrapianiem uszu jak diabeł przed wodą święconą
Krzyczy, że od tych kropelków go jeszcze bardziej boli. Zobaczymy co powie laryngolog... Może przepisze mu coś innego
Miejmy nadzieję,iż szybko wyzdrowieje.
U mnie też chłopcy przeziębieni,Piotrek kaszle i kaszle,niby osłuchowo ok...ale mnie to jakoś niepokoi.
Szymuś też zawsze ma kaszel taki dziwny, że osłuchowo wszystko ok A kaszle nieraz tak jak gruźlik jakiś...
29 stycznia 2015 12:09 | ID: 1184471
Witam.
Tak się cieszyłam, że z Szymuśkiem już lepiej a tu wczoraj popołudniu znów temp i to jaka... 39, 7! Dziś idziemy do laryngologa z tymi uszkami :( Tylko jeszcze nie wiem dokładnie na którą, ciotka ma mnie umówić do swojej koleżanki i ma mi dać znać na którą mam przyjechać.
A na 15:50 idę do okulisty...
Pies mi szaleje. W domu mu gorąco, sapie i się kręci przy drzwiach. Zamknęłam go w kojcu, tam mu zaś chyba za zimno, ujada jak oszalały... Tak źle i tak niedobrze, zgłupieć można
Oj biedny Szymuś :-(
Zdóweczka dla niego!
Ciężko jest go leczyć, bo się broni przed zakrapianiem uszu jak diabeł przed wodą święconą
Krzyczy, że od tych kropelków go jeszcze bardziej boli. Zobaczymy co powie laryngolog... Może przepisze mu coś innego
Miejmy nadzieję,iż szybko wyzdrowieje.
U mnie też chłopcy przeziębieni,Piotrek kaszle i kaszle,niby osłuchowo ok...ale mnie to jakoś niepokoi.
Szymuś też zawsze ma kaszel taki dziwny, że osłuchowo wszystko ok A kaszle nieraz tak jak gruźlik jakiś...
Piotrek też tak brzydko kaszle,ale ten kaszel jest prawie bez przerwy...Ja już nie wiem....Lekarz mówi,że jest ok,że to minie,ale ja już nie mogę patrzeć jak męczy się z tym kaszlem..
29 stycznia 2015 12:09 | ID: 1184472
Witajcie. No widzę, że choroby rozszalały się na naszym forum. Hania zdrowa ale znów jeść przestała i wymiotuje co drugi dzień , coś się chyba zbliża i do nas ...
Mnie też zimno od kilku dni.
Ania - jesli to Twój salon, to bardzo gustowny
kwadracik sto lat dla Twojej pociechy.
Pozdrawiam wszystkich
Dziękuję w imieniu Piotra :-)
29 stycznia 2015 12:13 | ID: 1184474
ale wieje u mnie brrrr
29 stycznia 2015 12:16 | ID: 1184475
Aneczko - co do listu - ja wysyłałam na Wasz adres - może listonosz zostawił go u teściów?
29 stycznia 2015 12:49 | ID: 1184486
Aneczko - co do listu - ja wysyłałam na Wasz adres - może listonosz zostawił go u teściów?
Teściowa jest u mnie ostatnio codziennie, przyniosłaby mi. Poza tym listonoszka ostatnio bardzo sumiennie nam pocztę już bezpośrednio nosi.
Szkoda wielka :( Może jeszcze dojdzie?
29 stycznia 2015 12:52 | ID: 1184489
i czas sie zbierac do pracy.....
29 stycznia 2015 12:53 | ID: 1184490
Oliwka już w domku, zupa buraczkowa się gotuje, kuzyneczka wpadła na herbatkę to sobie pogadałyśmy, mąż zaniósł moje "stare' kozaki do naprawy fleków...
29 stycznia 2015 13:00 | ID: 1184498
Aneczko - co do listu - ja wysyłałam na Wasz adres - może listonosz zostawił go u teściów?
Teściowa jest u mnie ostatnio codziennie, przyniosłaby mi. Poza tym listonoszka ostatnio bardzo sumiennie nam pocztę już bezpośrednio nosi.
Szkoda wielka :( Może jeszcze dojdzie?
Kochana ja mam nadzieję, że dojdzie. Wysłałam jakos 14-15 stycznia. Się rozpisałam i co... To juz nie pierwszy list, który zgubiła poczta.. Teraz to jak wysyłać, to chyba tylko polecone...
29 stycznia 2015 13:01 | ID: 1184499
U nas śliczna pogoda jest. Słońce świeci, więc biorę się za pranie :)
29 stycznia 2015 13:07 | ID: 1184502
U nas śliczna pogoda jest. Słońce świeci, więc biorę się za pranie :)
Wczoraj dwa prania zrobiłam to dzisiaj mam od niego luzik... Został mi tylko sweterek i szalik do "uszlachetnienia"...
29 stycznia 2015 13:15 | ID: 1184505
a ja dzis na 15 do pracy ide,,, i mam jakiego lenia... nie chce mi sie okropnie
29 stycznia 2015 13:16 | ID: 1184507
U nas śliczna pogoda jest. Słońce świeci, więc biorę się za pranie :)
Wczoraj dwa prania zrobiłam to dzisiaj mam od niego luzik... Został mi tylko sweterek i szalik do "uszlachetnienia"...
U nas wczoraj nie było ładnie. A teraz pogoda wiosenna :D
29 stycznia 2015 13:29 | ID: 1184515
Witam.
Tak się cieszyłam, że z Szymuśkiem już lepiej a tu wczoraj popołudniu znów temp i to jaka... 39, 7! Dziś idziemy do laryngologa z tymi uszkami :( Tylko jeszcze nie wiem dokładnie na którą, ciotka ma mnie umówić do swojej koleżanki i ma mi dać znać na którą mam przyjechać.
A na 15:50 idę do okulisty...
Pies mi szaleje. W domu mu gorąco, sapie i się kręci przy drzwiach. Zamknęłam go w kojcu, tam mu zaś chyba za zimno, ujada jak oszalały... Tak źle i tak niedobrze, zgłupieć można
Oj biedny Szymuś :-(
Zdóweczka dla niego!
Ciężko jest go leczyć, bo się broni przed zakrapianiem uszu jak diabeł przed wodą święconą
Krzyczy, że od tych kropelków go jeszcze bardziej boli. Zobaczymy co powie laryngolog... Może przepisze mu coś innego
Skoro tak się broni, lekarz pewnie zapisze Mu antybiotyk. Inaczej cięzko wylaczyć uszy...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.