Dzisiaj byłam na rozmowie o pracę, ponieważ chcę zmienić poprzednią. Wszystko szło pięknie, ładnie.. w sumie to 8h zleciało szybko, okazało się, że chce mnie przyjąć (sklep z torebkami). Jeden warunek - w najbliższym czasie nie mam sobie planować dzieci, ani małżeństwa..
Co o tym sądzicie?