Witam w dziesiątej części naszego ulubionego wątku!
                                   26 stycznia 2014 17:55 | ID: 1071915
                  26 stycznia 2014 17:55 | ID: 1071915
              
hehe :) Ja niestety musze - bo zakupki trzeba robić :)
                                   26 stycznia 2014 19:53 | ID: 1071962
                  26 stycznia 2014 19:53 | ID: 1071962
              
dobry wieczór ;-)
mąż niedługo na nockę jedzie. Miki czyta w łóżku,Marcel już śpi. ja leżę.
byliśmy dziś na lodowisku. Miki stawiał pierwsze kroki na łyżwach,mały jeszcze nie chciał.
                                   26 stycznia 2014 19:56 | ID: 1071965
                  26 stycznia 2014 19:56 | ID: 1071965
              
dobry wieczór ;-)
mąż niedługo na nockę jedzie. Miki czyta w łóżku,Marcel już śpi. ja leżę.
byliśmy dziś na lodowisku. Miki stawiał pierwsze kroki na łyżwach,mały jeszcze nie chciał.
Fajnie tak uczyć dzieciaki jeździć na łyżwach. Zazdroszczę. Ja nigdy nie miałam łyżew na nogach. I już chyba nie będę miała.
                                   26 stycznia 2014 19:57 | ID: 1071966
                  26 stycznia 2014 19:57 | ID: 1071966
              
dobry wieczór ;-)
mąż niedługo na nockę jedzie. Miki czyta w łóżku,Marcel już śpi. ja leżę.
byliśmy dziś na lodowisku. Miki stawiał pierwsze kroki na łyżwach,mały jeszcze nie chciał.
Fajnie tak uczyć dzieciaki jeździć na łyżwach. Zazdroszczę. Ja nigdy nie miałam łyżew na nogach. I już chyba nie będę miała.
Ja miałam raz jak byłam mała - ale nie pamiętam dokładnie jak się w nich czułam ;)
                                   26 stycznia 2014 20:01 | ID: 1071971
                  26 stycznia 2014 20:01 | ID: 1071971
              
dobry wieczór ;-)
mąż niedługo na nockę jedzie. Miki czyta w łóżku,Marcel już śpi. ja leżę.
byliśmy dziś na lodowisku. Miki stawiał pierwsze kroki na łyżwach,mały jeszcze nie chciał.
Fajnie tak uczyć dzieciaki jeździć na łyżwach. Zazdroszczę. Ja nigdy nie miałam łyżew na nogach. I już chyba nie będę miała.
nigdy nie mów nigdy. może role się odwrócą? ;-)
                                   26 stycznia 2014 20:18 | ID: 1071979
                  26 stycznia 2014 20:18 | ID: 1071979
              
WITAJCIE POPOŁUDNIOWO:)
byłąm w kosiółku...akle droga taka, że jak już wujechałm z osiedla to myślałm,że sie popłacze...
teraz jesteśmy po obiadku i ruszamy na kawkę do szwagrów...postaram się zajżeć jeszcze wieczorekim....miłego popołudnia:)
Guśka ja tam w pracy?
w pracy w porzadku...tylkow piatek musilam wzać opięke nad Mała:)
                                   26 stycznia 2014 20:23 | ID: 1071982
                  26 stycznia 2014 20:23 | ID: 1071982
              
Natalka śpi, Mąż pojachał do brata....
...a ja musze prygotwać "zestaw" na jutro. Mam nadzieję, że Natka będzie się dobrze czuła i puszcze ją do żłobeczka.
P.S. kaszel mnie straszny męczy!!!!
                                   26 stycznia 2014 20:49 | ID: 1071987
                  26 stycznia 2014 20:49 | ID: 1071987
              
Jestem i ja., Byliśmy u rodziców, droga- tragedia... Okropność, a drogowców ani widu, ani słychu!!!!
                                   26 stycznia 2014 20:52 | ID: 1071991
                  26 stycznia 2014 20:52 | ID: 1071991
              
Jestem i ja., Byliśmy u rodziców, droga- tragedia... Okropność, a drogowców ani widu, ani słychu!!!!
A ja widziałam dwie piaskarki przed godzinką, jechały, jedna za drugą
                                   26 stycznia 2014 20:54 | ID: 1071994
                  26 stycznia 2014 20:54 | ID: 1071994
              
Jestem i ja., Byliśmy u rodziców, droga- tragedia... Okropność, a drogowców ani widu, ani słychu!!!!
A ja widziałam dwie piaskarki przed godzinką, jechały, jedna za drugą
O no widzisz... Ja jechałam całe 40 na godzinę... Matko, nie dośc, ze lód to jeszcze zawiewa.... Główne drogi jeszcze pół biedy, ale te boczne- tragedia.
                                   26 stycznia 2014 20:59 | ID: 1071998
                  26 stycznia 2014 20:59 | ID: 1071998
              
Jestem i ja., Byliśmy u rodziców, droga- tragedia... Okropność, a drogowców ani widu, ani słychu!!!!
A ja widziałam dwie piaskarki przed godzinką, jechały, jedna za drugą
O no widzisz... Ja jechałam całe 40 na godzinę... Matko, nie dośc, ze lód to jeszcze zawiewa.... Główne drogi jeszcze pół biedy, ale te boczne- tragedia.
No uważać trzeba, dobrze, że dzieci ferie już mają
                                   26 stycznia 2014 21:00 | ID: 1071999
                  26 stycznia 2014 21:00 | ID: 1071999
              
Witajcie wieczorową pora, śnieg u nas od rana sypie, niedawno z psem byłam na podwórku jak on sie bawił na tym śniegu, nie chciał do domu wracać. Teraz leży pod drzwiami i piszczy bo chce wyjść.
                                   26 stycznia 2014 21:01 | ID: 1072001
                  26 stycznia 2014 21:01 | ID: 1072001
              
Jestem i ja., Byliśmy u rodziców, droga- tragedia... Okropność, a drogowców ani widu, ani słychu!!!!
A ja widziałam dwie piaskarki przed godzinką, jechały, jedna za drugą
O no widzisz... Ja jechałam całe 40 na godzinę... Matko, nie dośc, ze lód to jeszcze zawiewa.... Główne drogi jeszcze pół biedy, ale te boczne- tragedia.
No uważać trzeba, dobrze, że dzieci ferie już mają
Młody jeszcze jutro i pojutrze do szkoły, bal mają i konkurs i dzień Babci...
                                   26 stycznia 2014 21:02 | ID: 1072002
                  26 stycznia 2014 21:02 | ID: 1072002
              
Zmykam na dziś. Miłego wieczorku:)
                                   26 stycznia 2014 21:05 | ID: 1072003
                  26 stycznia 2014 21:05 | ID: 1072003
              
Ale miałyśmy superowe urodzinki!
                                   26 stycznia 2014 21:37 | ID: 1072011
                  26 stycznia 2014 21:37 | ID: 1072011
              
dobranoc kochane jutro czeka mnie intensywny dzień w pracy
                                   26 stycznia 2014 22:45 | ID: 1072021
                  26 stycznia 2014 22:45 | ID: 1072021
              
Ale miałyśmy superowe urodzinki!
to fajnie ;-))
                                   26 stycznia 2014 22:46 | ID: 1072022
                  26 stycznia 2014 22:46 | ID: 1072022
              
Zwyczajowo zagądam wieczornir,ale zaraz lece spać.
                                   26 stycznia 2014 22:57 | ID: 1072023
                  26 stycznia 2014 22:57 | ID: 1072023
              
Zwyczajowo zagądam wieczornir,ale zaraz lece spać.
I ja dzisiaj też zaglądam bo jestem sama, mąż na dyżur o godz.22 poszedł i będzie do rana... to chyba spać dzisiaj nie będę...
                                   26 stycznia 2014 23:00 | ID: 1072024
                  26 stycznia 2014 23:00 | ID: 1072024
              
dobry wieczór ;-)
mąż niedługo na nockę jedzie. Miki czyta w łóżku,Marcel już śpi. ja leżę.
byliśmy dziś na lodowisku. Miki stawiał pierwsze kroki na łyżwach,mały jeszcze nie chciał.
Fajnie tak uczyć dzieciaki jeździć na łyżwach. Zazdroszczę. Ja nigdy nie miałam łyżew na nogach. I już chyba nie będę miała.
Ja miałam raz jak byłam mała - ale nie pamiętam dokładnie jak się w nich czułam ;)
O to ja byłam lepsza bo jeździłam na łyżwach i lubiłam chodzić na lodowisko...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!