Witam w dziesiątej części naszego ulubionego wątku!
                                   29 grudnia 2013 22:01 | ID: 1059780
                  29 grudnia 2013 22:01 | ID: 1059780
              
haaaa wpadła Jowka i mowi- mamo wyłacz juz ten telewizor bo mnie on denerwuje
                                   29 grudnia 2013 22:14 | ID: 1059782
                  29 grudnia 2013 22:14 | ID: 1059782
              
Witajcie, a ja Kasi nie moge przekonac do tego, zeby do mnie przyjechala. Moze dziewczyny pomozecie i przekonamy ja wspólnie
jakieś poważne problemy czy Kasia ma jakiś dylemat drobny?
                                   29 grudnia 2013 22:59 | ID: 1059790
                  29 grudnia 2013 22:59 | ID: 1059790
              
Witajcie, a ja Kasi nie moge przekonac do tego, zeby do mnie przyjechala. Moze dziewczyny pomozecie i przekonamy ja wspólnie
jakieś poważne problemy czy Kasia ma jakiś dylemat drobny?
No mamy problem z transportem
                                   29 grudnia 2013 23:04 | ID: 1059791
                  29 grudnia 2013 23:04 | ID: 1059791
              
Witajcie, a ja Kasi nie moge przekonac do tego, zeby do mnie przyjechala. Moze dziewczyny pomozecie i przekonamy ja wspólnie
jakieś poważne problemy czy Kasia ma jakiś dylemat drobny?
No mamy problem z transportem
teraz jedyne wyjście to samolot...nie ma lotów czy drogie są?
                                   29 grudnia 2013 23:10 | ID: 1059794
                  29 grudnia 2013 23:10 | ID: 1059794
              
Witajcie, a ja Kasi nie moge przekonac do tego, zeby do mnie przyjechala. Moze dziewczyny pomozecie i przekonamy ja wspólnie
jakieś poważne problemy czy Kasia ma jakiś dylemat drobny?
No mamy problem z transportem
teraz jedyne wyjście to samolot...nie ma lotów czy drogie są?
Kama mamy ale Kasia mysli o odleglosci ktora j musze przejechac. Ja po nia pojade chocby to niewiadomo ile byłoby kilometrów :)
                                   29 grudnia 2013 23:13 | ID: 1059795
                  29 grudnia 2013 23:13 | ID: 1059795
              
Witajcie, a ja Kasi nie moge przekonac do tego, zeby do mnie przyjechala. Moze dziewczyny pomozecie i przekonamy ja wspólnie
jakieś poważne problemy czy Kasia ma jakiś dylemat drobny?
No mamy problem z transportem
teraz jedyne wyjście to samolot...nie ma lotów czy drogie są?
Kama mamy ale Kasia mysli o odleglosci ktora j musze przejechac. Ja po nia pojade chocby to niewiadomo ile byłoby kilometrów :)
to nad czym Ona się zastanawia,przecież Ty robisz/robiłaś tysięczne trasy..więc niech się nie zasłania Tobą tylko pakuję tyłek do samolotu.:)) (mam nadzieję że to czyta;))
                                   29 grudnia 2013 23:15 | ID: 1059796
                  29 grudnia 2013 23:15 | ID: 1059796
              
Mąż już poszedł spać a ja wdepłam ponownie na Familkę...
                                   29 grudnia 2013 23:16 | ID: 1059797
                  29 grudnia 2013 23:16 | ID: 1059797
              
haaaa wpadła Jowka i mowi- mamo wyłacz juz ten telewizor bo mnie on denerwuje
I miała rację... o tej porze dziecko powinno słodko spać...
                                   29 grudnia 2013 23:18 | ID: 1059798
                  29 grudnia 2013 23:18 | ID: 1059798
              
Witajcie, a ja Kasi nie moge przekonac do tego, zeby do mnie przyjechala. Moze dziewczyny pomozecie i przekonamy ja wspólnie
Nie jestem w temacie... a co się dzieje...
                                   29 grudnia 2013 23:32 | ID: 1059808
                  29 grudnia 2013 23:32 | ID: 1059808
              
Witajcie, a ja Kasi nie moge przekonac do tego, zeby do mnie przyjechala. Moze dziewczyny pomozecie i przekonamy ja wspólnie
jakieś poważne problemy czy Kasia ma jakiś dylemat drobny?
No mamy problem z transportem
teraz jedyne wyjście to samolot...nie ma lotów czy drogie są?
Kama mamy ale Kasia mysli o odleglosci ktora j musze przejechac. Ja po nia pojade chocby to niewiadomo ile byłoby kilometrów :)
to nad czym Ona się zastanawia,przecież Ty robisz/robiłaś tysięczne trasy..więc niech się nie zasłania Tobą tylko pakuję tyłek do samolotu.:)) (mam nadzieję że to czyta;))
A no tylko ja przekonać ;)
                                   29 grudnia 2013 23:33 | ID: 1059809
                  29 grudnia 2013 23:33 | ID: 1059809
              
Witajcie, a ja Kasi nie moge przekonac do tego, zeby do mnie przyjechala. Moze dziewczyny pomozecie i przekonamy ja wspólnie
Nie jestem w temacie... a co się dzieje...
Kochana chce zeby Kasia S do mnie przyjechala
:)
                                   29 grudnia 2013 23:34 | ID: 1059811
                  29 grudnia 2013 23:34 | ID: 1059811
              
Witajcie, a ja Kasi nie moge przekonac do tego, zeby do mnie przyjechala. Moze dziewczyny pomozecie i przekonamy ja wspólnie
jakieś poważne problemy czy Kasia ma jakiś dylemat drobny?
No mamy problem z transportem
teraz jedyne wyjście to samolot...nie ma lotów czy drogie są?
Kama mamy ale Kasia mysli o odleglosci ktora j musze przejechac. Ja po nia pojade chocby to niewiadomo ile byłoby kilometrów :)
to nad czym Ona się zastanawia,przecież Ty robisz/robiłaś tysięczne trasy..więc niech się nie zasłania Tobą tylko pakuję tyłek do samolotu.:)) (mam nadzieję że to czyta;))
A no tylko ja przekonać ;)
Może trzeba stworzyć nowy wątek z apelacją do Kasi:P
                                   29 grudnia 2013 23:37 | ID: 1059814
                  29 grudnia 2013 23:37 | ID: 1059814
              
Witajcie, a ja Kasi nie moge przekonac do tego, zeby do mnie przyjechala. Moze dziewczyny pomozecie i przekonamy ja wspólnie
Nie jestem w temacie... a co się dzieje...
Kochana chce zeby Kasia S do mnie przyjechala
:)
A to jak, tak na ferie czy inaczej bo nie wiem...
                                   29 grudnia 2013 23:43 | ID: 1059818
                  29 grudnia 2013 23:43 | ID: 1059818
              
Witajcie, a ja Kasi nie moge przekonac do tego, zeby do mnie przyjechala. Moze dziewczyny pomozecie i przekonamy ja wspólnie
jakieś poważne problemy czy Kasia ma jakiś dylemat drobny?
No mamy problem z transportem
teraz jedyne wyjście to samolot...nie ma lotów czy drogie są?
Kama mamy ale Kasia mysli o odleglosci ktora j musze przejechac. Ja po nia pojade chocby to niewiadomo ile byłoby kilometrów :)
to nad czym Ona się zastanawia,przecież Ty robisz/robiłaś tysięczne trasy..więc niech się nie zasłania Tobą tylko pakuję tyłek do samolotu.:)) (mam nadzieję że to czyta;))
A no tylko ja przekonać ;)
Może trzeba stworzyć nowy wątek z apelacją do Kasi:P
A no tez o tym myślałam ;), kurczę odbiore ja z Amsterdamu bądź eindhoven :)
                                   29 grudnia 2013 23:44 | ID: 1059819
                  29 grudnia 2013 23:44 | ID: 1059819
              
Witajcie, a ja Kasi nie moge przekonac do tego, zeby do mnie przyjechala. Moze dziewczyny pomozecie i przekonamy ja wspólnie
Nie jestem w temacie... a co się dzieje...
Kochana chce zeby Kasia S do mnie przyjechala
:)
A to jak, tak na ferie czy inaczej bo nie wiem...
Kochana zeby Kasiu do mnie na sylwka wpadla
                                   30 grudnia 2013 01:40 | ID: 1059857
                  30 grudnia 2013 01:40 | ID: 1059857
              
Znowu nie śpię :(
                                   30 grudnia 2013 07:42 | ID: 1059864
                  30 grudnia 2013 07:42 | ID: 1059864
              
                                   30 grudnia 2013 08:04 | ID: 1059870
                  30 grudnia 2013 08:04 | ID: 1059870
              
a ja juz jowke w przedszkolu zostawiłam i kawke pije
                                   30 grudnia 2013 09:22 | ID: 1059878
                  30 grudnia 2013 09:22 | ID: 1059878
              
Szymuś trzecia noc bezpieluszkowa :) Oczywiście zakończona sukcesem. I nawet się nie budził w nocy na siku, bo poprzedni nocki wybudzał się, że mu się chce siku.
Na 11 jestem umówiona z kuzynką na basen. Wkręcam sobie ciążę, jakieś takie przeczucie mam, tak jak to było w przypadku Szymusia. Na testy jakiekolwiek za wcześnie :)
                                   30 grudnia 2013 09:25 | ID: 1059880
                  30 grudnia 2013 09:25 | ID: 1059880
              
Szymuś trzecia noc bezpieluszkowa :) Oczywiście zakończona sukcesem. I nawet się nie budził w nocy na siku, bo poprzedni nocki wybudzał się, że mu się chce siku.
Na 11 jestem umówiona z kuzynką na basen. Wkręcam sobie ciążę, jakieś takie przeczucie mam, tak jak to było w przypadku Szymusia. Na testy jakiekolwiek za wcześnie :)
trzymam kciukiiiiiiii
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!