 31 sierpnia 2010 13:50 | ID: 282077
                  31 sierpnia 2010 13:50 | ID: 282077
              
                                   31 sierpnia 2010 15:11 | ID: 282120
                  31 sierpnia 2010 15:11 | ID: 282120
              
                                   31 sierpnia 2010 15:38 | ID: 282138
                  31 sierpnia 2010 15:38 | ID: 282138
              
                                   31 sierpnia 2010 19:26 | ID: 282313
                  31 sierpnia 2010 19:26 | ID: 282313
              
                                   31 sierpnia 2010 19:49 | ID: 282325
                  31 sierpnia 2010 19:49 | ID: 282325
              
 nic na siłę
 nic na siłę  Takie jesteśmy kobiety wychowane w wiecznym kieracie obowiązków i poczuciu winy z powodu bycia niedoskonałą matką, żoną i kochanką. Do zdrowego egoizmu często dojrzewa się z biegiem lat i z rośnięciem w górę pociech. Niknie wtedy poczucie winy wobec innych, a narasta za wieloletnie zaniedbania wobec siebie. Można sobie rekompensować nadmierną niegdyś obowiązkowość, o ile nie da się znów wpędzić w kierat wzorowej babci. Ja nie zamierzam dać się już nigdy zaprząść
 Takie jesteśmy kobiety wychowane w wiecznym kieracie obowiązków i poczuciu winy z powodu bycia niedoskonałą matką, żoną i kochanką. Do zdrowego egoizmu często dojrzewa się z biegiem lat i z rośnięciem w górę pociech. Niknie wtedy poczucie winy wobec innych, a narasta za wieloletnie zaniedbania wobec siebie. Można sobie rekompensować nadmierną niegdyś obowiązkowość, o ile nie da się znów wpędzić w kierat wzorowej babci. Ja nie zamierzam dać się już nigdy zaprząść
                                   31 sierpnia 2010 20:12 | ID: 282339
                  31 sierpnia 2010 20:12 | ID: 282339
              
 nic na siłę
 nic na siłę  Takie jesteśmy kobiety wychowane w wiecznym kieracie obowiązków i poczuciu winy z powodu bycia niedoskonałą matką, żoną i kochanką.
 Takie jesteśmy kobiety wychowane w wiecznym kieracie obowiązków i poczuciu winy z powodu bycia niedoskonałą matką, żoną i kochanką. 

                                   31 sierpnia 2010 21:27 | ID: 282434
                  31 sierpnia 2010 21:27 | ID: 282434
              
                                   31 sierpnia 2010 22:43 | ID: 282547
                  31 sierpnia 2010 22:43 | ID: 282547
              

                                   31 sierpnia 2010 22:59 | ID: 282556
                  31 sierpnia 2010 22:59 | ID: 282556
              
 ale później już miejsc nie było
 ale później już miejsc nie było  
 
                                   2 września 2010 23:26 | ID: 284024
                  2 września 2010 23:26 | ID: 284024
              
                                   2 września 2010 23:34 | ID: 284026
                  2 września 2010 23:34 | ID: 284026
              
 Dzisiaj pobuszuję w łomżyńskich...
 Dzisiaj pobuszuję w łomżyńskich...
                                   4 września 2010 14:10 | ID: 284996
                  4 września 2010 14:10 | ID: 284996
              

                                   5 września 2010 13:45 | ID: 285727
                  5 września 2010 13:45 | ID: 285727
              

                                   5 września 2010 20:27 | ID: 285922
                  5 września 2010 20:27 | ID: 285922
              
 nic na siłę
 nic na siłę  Takie jesteśmy kobiety wychowane w wiecznym kieracie obowiązków i poczuciu winy z powodu bycia niedoskonałą matką, żoną i kochanką.
 Takie jesteśmy kobiety wychowane w wiecznym kieracie obowiązków i poczuciu winy z powodu bycia niedoskonałą matką, żoną i kochanką. 

                                   5 września 2010 20:40 | ID: 285932
                  5 września 2010 20:40 | ID: 285932
              
                                   5 września 2010 20:48 | ID: 285937
                  5 września 2010 20:48 | ID: 285937
              
                                   5 września 2010 22:42 | ID: 286003
                  5 września 2010 22:42 | ID: 286003
              
 Dziwnie było mi tak samej- w sensie bez Kochanego
 Dziwnie było mi tak samej- w sensie bez Kochanego  Ale też nie czuję takiej potrzeby, żeby się gdzieś wypuścić z domu od czasu do czasu. Może dlatego, że nawet, jak razem spędzamy czas w domu- potrafimy sobie dać odrobinę prywatności, jeśli któreś tego w danej chwili potrzebuje
 Ale też nie czuję takiej potrzeby, żeby się gdzieś wypuścić z domu od czasu do czasu. Może dlatego, że nawet, jak razem spędzamy czas w domu- potrafimy sobie dać odrobinę prywatności, jeśli któreś tego w danej chwili potrzebuje  A bywa czasem, że się cały tydzień rozmijamy- chwile razem spędzone są wtedy rarytasem
 A bywa czasem, że się cały tydzień rozmijamy- chwile razem spędzone są wtedy rarytasem 
                                   5 września 2010 23:01 | ID: 286007
                  5 września 2010 23:01 | ID: 286007
              
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!