Rodzice
8 czerwca 2014 23:09 | ID: 1119630
Jak już pisałam, kupiłam Oliwce chomiczka, którego nazwała Kubusiem...
Do tej pory chomiki, które mieliśmy były przyjaźnie nastawione i można było je od samego początku brać na ręce, szybko oswajały się z otoczeniem i nawet można powiedzieć - reagowały na swoje imię...
Ten niestety "gryziolkiem" okazał się, jak nasz kochany Ziemuś... 
Czy może znacie jakieś sprawdzone spoosby na oswojenie takiego "gryzolka"....
9 czerwca 2014 10:22 | ID: 1119741
Nie znam sposou "oswojenia" chomika..Mieliśmy kiedys takiego, który gryzł każdego..Nie dało się go zmienić... Teraz chłopcy mają chomika dżungalskiego, podobno ten gatunek jest zdecydowanie łagodniejszy. Nasz chomciorek to przylepa, uwielbia chłopakówi ogólnie "towarzyski" jest..
9 czerwca 2014 10:50 | ID: 1119757
możecie spróbować psich sposobów: karmić chomika tylko z ręki - żeby wiedział, ze to "dobra" ręka... ale nie wiem na ile możliwe jest oswojenie chomika :-P ja miałam kiedyś myszoskoczki i nie dało się ich oswoić mimo wszelkich prób...
9 czerwca 2014 10:53 | ID: 1119758
miałam parę chomików, wszystkie syryjskie i żadnych problemów z oswojeniem od samego początku. to jaki chomik ma charakter można zauważyć już w sklepie. jeśli gryzie, to dać mu coś do ścierania zębów, brać często na ręce, dawać jeść z ręki, no bo co innego jak to małe zwierzątko jest. ogólnie mysle, ze chomiki uwielbiają biegać z jednej ręki na drugą jak się im podstawia i można się tak bawić do upadłego:)
9 czerwca 2014 11:19 | ID: 1119763
Raczej to uroda chomika Miałam takiego i niestety nie dał się oswoić Te z brązową sierścia są bardziej przyjazne Idż do sklepu i wymień , chyba że uda ci się go oswoic
9 czerwca 2014 15:22 | ID: 1119797
My mieliśmy już kilka chomików i Oliwka również i takiego problemu nie było. Udawało się, od razu brać te chomiczki na ręce, były łagodne, chodziły po karku, nogach itp. i człowiek nie bał się, że może on ugryźć a ten... nawet go na ręce wziąć nie można bo "syczy"... i od razu chce gryźć...
Staram się do niego łagodnie mówić, głaskać ale jak na razie nie daje się...
9 czerwca 2014 15:25 | ID: 1119798
Raczej to uroda chomika Miałam takiego i niestety nie dał się oswoić Te z brązową sierścia są bardziej przyjazne Idż do sklepu i wymień , chyba że uda ci się go oswoic
W sklepie mówiłam Oliwce by zobaczyć, jak on reaguje na ręce, kiedy się go bierze, ale taki się jej spodobał i cóż...
9 czerwca 2014 17:15 | ID: 1119811
My mieliśmy już kilka chomików i Oliwka również i takiego problemu nie było. Udawało się, od razu brać te chomiczki na ręce, były łagodne, chodziły po karku, nogach itp. i człowiek nie bał się, że może on ugryźć a ten... nawet go na ręce wziąć nie można bo "syczy"... i od razu chce gryźć...
Staram się do niego łagodnie mówić, głaskać ale jak na razie nie daje się...
Może częściej podawaj ręką smakołyki? Albo daj mu dłoń, niech sobie powącha... Może się przyzwyczai...
9 czerwca 2014 17:35 | ID: 1119824
My mieliśmy już kilka chomików i Oliwka również i takiego problemu nie było. Udawało się, od razu brać te chomiczki na ręce, były łagodne, chodziły po karku, nogach itp. i człowiek nie bał się, że może on ugryźć a ten... nawet go na ręce wziąć nie można bo "syczy"... i od razu chce gryźć...
Staram się do niego łagodnie mówić, głaskać ale jak na razie nie daje się...
Chomik przeżywa stres , ja tak miałam kiedys z króliczkiem, ze syczal na nas cały czas i gryzl. W sklepie zoologicznym powiedzieli mi, ze zareagował tak na zmianę otoczenia. Trzeba dac chomiczkowi trochę czasu na oswojenie sie z nowa sytuaca
10 czerwca 2014 08:06 | ID: 1119908
Raczej to uroda chomika Miałam takiego i niestety nie dał się oswoić Te z brązową sierścia są bardziej przyjazne Idż do sklepu i wymień , chyba że uda ci się go oswoic
W sklepie mówiłam Oliwce by zobaczyć, jak on reaguje na ręce, kiedy się go bierze, ale taki się jej spodobał i cóż...
On już taki będzie , nie ułożysz go Miałam takiego i nawet kupiłam drugiego dla towarzystwa to go zagryzł Wpuściłam ich do wanny żeby się zaprzyjażnili to ta bestia go zagryzła
10 czerwca 2014 08:45 | ID: 1119915
Dam mu jeszcze trochę czasu a potem ponowię próbę jego oswajania... niech z moim głosem się oswoi a potem może i z rękoma... Jedzenie bierze z ręki ale zaraz chowa się w swoim domku...
13 czerwca 2014 12:10 | ID: 1120973
Wczoraj wszedł na moją rękę i chwilkę potrzymałam go, pogłaskałam ale i tak "syczał" wredota...
13 czerwca 2014 12:15 | ID: 1120976
Lubi za to kręcić się w karuzeli i siedzieć w kącikach... W nocy trochę drapie ale nie jest źle...
14 czerwca 2014 21:10 | ID: 1121288
Klateczkę chomiczkowi posprzątałam, potem z nim pogadałam, jedzonko z ręki dawałam i już wyobraźcie sobie wchodzi sam na moją dłoń, jak mówię: Kubuś chodż, no chodź. Nie "syczy" ale jeszcze ciut wystraszony jest, jak go trzymam w rękach... no i najważniejsze, jak go głaszczę i trzymam to nie gryzie... na razie... he he he...
Coraz fajniejszy jest...
14 czerwca 2014 21:12 | ID: 1121290
Klateczkę chomiczkowi posprzątałam, potem z nim pogadałam, jedzonko z ręki dawałam i już wyobraźcie sobie wchodzi sam na moją dłoń, jak mówię: Kubus chodż, no chodź. Nie "syczy" ale jeszcze ciut wystraszony jest, jak go trzymam w rękach... no i najważniejsze, jak go głaszczę i trzymam to nie gryzie... na razie... he he he...
Coraz fajniejszy jest...
Może ci się uda go obłaskawić , fajne zwierzątko tylko za krótko żyje
14 czerwca 2014 21:18 | ID: 1121298
Klateczkę chomiczkowi posprzątałam, potem z nim pogadałam, jedzonko z ręki dawałam i już wyobraźcie sobie wchodzi sam na moją dłoń, jak mówię: Kubus chodż, no chodź. Nie "syczy" ale jeszcze ciut wystraszony jest, jak go trzymam w rękach... no i najważniejsze, jak go głaszczę i trzymam to nie gryzie... na razie... he he he...
Coraz fajniejszy jest...
Może ci się uda go obłaskawić , fajne zwierzątko tylko za krótko żyje
Mam nadzieję, mnie zwierzątka lubią i ja je też... To prawda, za krótko...
15 czerwca 2014 11:07 | ID: 1121441
Skubaniec mały - dzisiaj mnie ciapnął ale to chyba dlatego, że go zbudziłam i się "zemścił"... he he he...
15 czerwca 2014 11:30 | ID: 1121453
Skubaniec mały - dzisiaj mnie ciapnął ale to chyba dlatego, że go zbudziłam i się "zemścił"... he he he...
Wiem , że to bolesne jak ugryzie
15 czerwca 2014 11:31 | ID: 1121454
Skubaniec mały - dzisiaj mnie ciapnął ale to chyba dlatego, że go zbudziłam i się "zemścił"... he he he...
Widać ''charakterny'' jest:) Powolutku sie oswoi, tylko czasu mu brak:)
15 czerwca 2014 11:33 | ID: 1121458
Skubaniec mały - dzisiaj mnie ciapnął ale to chyba dlatego, że go zbudziłam i się "zemścił"... he he he...
Widać ''charakterny'' jest:) Powolutku sie oswoi, tylko czasu mu brak:)
A ja myślę, że mu to zostanie Miałam takiego diabełka oddaliśmy
15 czerwca 2014 11:33 | ID: 1121459
Skubaniec mały - dzisiaj mnie ciapnął ale to chyba dlatego, że go zbudziłam i się "zemścił"... he he he...
Wiem , że to bolesne jak ugryzie
Za bardzo nie bolało bo tylko "capnął"...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!
Tworzymy społeczność rodziców
Adres redakcji:
ul.Białowieska 7/9 lok. 34
04-063 Warszawa
Napisz do nas:
info@familie.pl
Familie.pl – Internetowa Społeczność Rodziców. To Portal dla rodziców tworzony przez rodziców. Szczegółowy opis ciąży – tydzień po tygodniu, fazy porodu – przełam swój strach i nie bój się pytać. Na specjalnym forum dla rodziców znajdziesz rozwiązania wszystkich swoich problemów. Nasi eksperci – lekarze, prawnicy i wielu innych za darmo udzielają porad dla rodziców. Ślub i wesele, Ciąża, Rodzice – to tylko niektóre tytuły naszych serwisów. W każdym z nich znajdziesz coś dla siebie. Przyłącz się do nas!
Partner serwisu: 
