REKLAMACJA
- Zarejestrowany: 17.01.2010, 18:30
- Posty: 3823
Kupiłam na Allegro pierścionek i wyleciało mi w nim oczko ;-(
Niestety nie mam paragonu bo nie przypuszczałam,że coś mi z niego odpadnie.
Czy z dowodem wpłaty wykazu bankowego dla sprzedawcy jest szansa żeby przyjęli reklamację?Miał ktoś podobną sytuację?Proszę o POMOC
- Zarejestrowany: 17.01.2010, 18:30
- Posty: 3823
Tak to jest podstawa reklamacji
paragon czy dowód wpłaty na konto sprzedawcy też
- Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
- Posty: 14675
- Zarejestrowany: 17.01.2010, 18:30
- Posty: 3823
Sprzedający nie chce przyjąć reklamacji
- Zarejestrowany: 10.01.2010, 14:35
- Posty: 7481
Sprzedający nie chce przyjąć reklamacji
na jakiej odstawie nie chce???
- Zarejestrowany: 17.01.2010, 18:30
- Posty: 3823
Sprzedający nie chce przyjąć reklamacji
na jakiej odstawie nie chce???
Ponieważ nie mam paragonu i nie chce przyjąć reklamacji
- Zarejestrowany: 17.01.2010, 18:30
- Posty: 3823
Miesiąc minął i po pierścionku bo serduszko wypadło
- Zarejestrowany: 10.01.2010, 14:35
- Posty: 7481
Sprzedający nie chce przyjąć reklamacji
na jakiej odstawie nie chce???
Ponieważ nie mam paragonu i nie chce przyjąć reklamacji
postrasz go rzecznikim praw konsumenta jesli masz potwierdzenia wplaty na konto lub chociaz ślad jakiś ze kupowalas u niego to wg mnie raklamacja powienna byc uwzgledniona
- Zarejestrowany: 10.01.2010, 14:35
- Posty: 7481
a na alegro chuba masz hisorje zakupów
Ale co możesz zrobić, kiedy zgubiłeś paragon? Żaden przepis nie wskazuje dokumentów, jakie należy dostarczyć składając reklamację. Jeżeli więc nie mamy paragonu lub faktury, dowodem zakupu może być na przykład wyciąg z rachunku karty kredytowej lub płatniczej którą płaciliśmy za towar.
A co jeżeli płaciliśmy gotówką? Tutaj będzie już trudniej, ale też jest to możliwe. Fakt ten można potwierdzić na przykład zeznaniami świadków lub stron.
Poza tym nasze oświadczenie też może być dowodem. Przecież nierzadko sklep ma fakt sprzedaży odnotowany w systemie komputerowym czy dokumentacji.
Często też sprzedający wystawia nam kartę gwarancyjną - to również jest dowód zakupu towaru na podstawie którego możemy złożyć reklamację.
Tak więc wiemy już, że zgubiony paragon to nie dramat. Zawsze możesz złożyć reklamację a zakup towaru udowodnić poprzez wyciąg z karty, konta, zeznaniami świadków czy własnym oświadczeniem.
http://www.opinia.szczecin.pl/pl/czy-wiesz-ze/mozesz-zlozyc-reklamacje-bez-paragonu.html
- Zarejestrowany: 17.01.2010, 18:30
- Posty: 3823
Dziękuję Wam bardzo na pewno tak tego nie zostawię.
- Zarejestrowany: 15.01.2011, 19:28
- Posty: 8123
Jak dostałaś pierścionek do domu to miałaś paragon? Czy sprzedawca go Tobie nie dał?
- Zarejestrowany: 17.01.2010, 18:30
- Posty: 3823
Udało się :-) Napisałam do Sprzedawcy,że kontaktowałam się z Rzecznikiem Praw Konsumenta i napisał mi odrazu,że mam wysłac im pierścionek i wymienią mi na Nowy
- Zarejestrowany: 10.01.2010, 14:35
- Posty: 7481
Udało się :-) Napisałam do Sprzedawcy,że kontaktowałam się z Rzecznikiem Praw Konsumenta i napisał mi odrazu,że mam wysłac im pierścionek i wymienią mi na Nowy
no to bardzo się ciesze, że się udało
:):):):):)
- Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
- Posty: 14675
Udało się :-) Napisałam do Sprzedawcy,że kontaktowałam się z Rzecznikiem Praw Konsumenta i napisał mi odrazu,że mam wysłac im pierścionek i wymienią mi na Nowy
super :)
Wystarczy postraszyć i wszystko się da!!Super,że Ci wymienią :).
- Zarejestrowany: 17.01.2010, 18:30
- Posty: 3823
Też się Bardzo cieszę ;-)
- Zarejestrowany: 04.07.2013, 21:37
- Posty: 330
Udało się :-) Napisałam do Sprzedawcy,że kontaktowałam się z Rzecznikiem Praw Konsumenta i napisał mi odrazu,że mam wysłac im pierścionek i wymienią mi na Nowy
Super, że się udało! Szkoda tylko, że sprzedający nie podjął takiej decyzji na samym początku, gdy zgłosiłaś problem. Źle to o nim świadczy. Zdecydujesz się na kolejne zakupy u niego?
- Zarejestrowany: 14.12.2012, 15:02
- Posty: 17
Wystarczy postraszyć i wszystko się da!!Super,że Ci wymienią :).
w moim wypadku straszenie nie wystarczyło, bo co może zrobić biedny sprzedawca w sklepie sieciowym, od niego przecież nic nie zależy...
Udało się :-) Napisałam do Sprzedawcy,że kontaktowałam się z Rzecznikiem Praw Konsumenta i napisał mi odrazu,że mam wysłac im pierścionek i wymienią mi na Nowy
super :)
rzeczywiście pomoc rzecznika jest nieoceniona. Nawet taka listowna, bo nie jestem zameldowana w miejscu, gdzie kupowałam buty, to babeczka załatwiła sprawę listownie i dało się, pomimo 3 odrzuceń moich reklamacji ;)
Nie rozumiem tego, że ludzie albo nie reklamują bubli, albo się poddają... Poczytajcie w sieci info o tym jakie macie prawa i jak reklamować, bo tak nie może być, że wydajesz gruby "hajs" na markowe rzeczy, a później Ci mówią, że to efekt złego użytkowania - bez jaj...
Osobiście polecam artykuły:
http://ek.pl/artykul/1942/reklamuj-towar-niezgodny-z-umowa/
http://www.rp.pl/artykul/1041561-Stanowczosc-przy-kasie.html