Czy zapłaciliście kiedyś mandat?? - Forum

dostałam kiedyś za przechodzenie w niewłaściwym miejscu na dworcu autobusowym.. szłam z koleżanką do autobusu normalnie po jezdni jak każdy bo autobus stoi na jezdni, a policja nas zatrzymała i wlepiła mandat.. do dziś nie wiem jak w inny sposób miałabym się dostać do tego autobusu:D

ojejjj tu bym zablokowana byla z rok jakbym napisała za co jeszcze .. fiuu fiuu

ksiege czarow napisac mozna..

ja jako kierowca jeszcze nie :) mąż ma kilka na koncie. za prędkość. fotoradar nas przyłapał.

Ja też dmuchałam

Nie zapłaciłam mandatu, chociaż raz zatrzymała mnie policja, bo miałam spaloną żarówkę światła mijania. No i przebąkiwał coś Pan Policjant o mandacie, ale powiedziałam, że to się musiało stać teraz i nawet o tym nie wiedziałam (pół prawdy w tym było, bo rzeczywiście dowiedziałam się o spalonej żarówce chwilkę wcześniej, od siostry). Odpowiedni uśmiech do tego i mandatu nie było ;)

apis ten śmiech to daje dużo do myslenia .....

raz i to od kanarów z mpk bo przegapiłam termin "ważności" biletu o jeden dzień i kazali zapłacić...73 zł ehh

a tak jeszcze żadnego innego nie dostałam

za to mój  mąż kilka lat temu, z 6 może dostał w walentynki mandat

400 zł 6 pkt karnych za prędkość, chyba o 70 km przekroczył i tak mu darowali brak pasów ,a że w walentynki to przymknęli oko za to ze gadał przez tel bo powiedział ze gadał z ukochaną:P haha

której wtedy jeszcze nie miał, a gadał z kolegą Tomaszem, dobrze że nie sprawdzili:P

Ja za brak zapietych pasow w samochodzie a najlepsze ze jak jezdze to zawsze pierwsze co to zapinam i kazdego upominam zeby zapial, ale mialam tylko jakies 50metrow do przejechania od sklepu do pracy wiec jak tak blisko to nie zapielam,dlatego moze i dobrze ze mnie zlapali chociaz nauczke mam

Ha, będę pewnie rekordzistką ;) w miesiąc po otrzymaniu prawka dostalam 500 zł i 10 pkt za prędkość... nocą w warszawie no nie mogłam sie oprzeć na 50km/h jechałam 127km/h... ze dwa miesiące później 300 zł i 6 punktów, a później jeszcze za parkowanie 100 zł i 2 punkty... nazbierałam 18 pkt w niecałe pól roku (na 20 mozliwych w ciagu pierwszego roku) i trochę przystopowałam jednak teraz też się zdarza ale nie ma dramatu

Mnie raz złapał kilka lat temu przenośny fotoradar - zauważyłam, że na nieco oddalonych światłach jest zielone, więc "przycisnęłam", żeby na nie się wyrobić - do niemal 90 km/h na ograniczeniu do 50...  Na zielone zdążyłam, ale (po jakimś czasie się okazało) 300 złotych i 6 punktów "zarobiłam"... 

Nic "zbereźnego"! Po prostu raz "dmuchałam" jak jechałam do pracy o 7.15 O takiej porze raczej nikt nie jest "w stanie nieważkości"... Drugi raz to było podczas stłuczki... policjant był niczego sobie

Zarobiłam mandat za zbyt szybką jazdę.Zagapiłam się i na zakręcie z ograniczeniem do 40 jechałam 90...niestety

Ja dostalam kiedys 100zl, za przewozenie w samochodzie osob nietrzezwych. 

Czasem byś sie zdziwiła ile kierowców właśnoe rano przyłapano.A kto był sprawcã stłuczki ??

za takie cos yeaz daja mandaty?????

Nigdy jeszcze nie zapłaciłam mandatu...ale dmuchać,dmuchałam parę razy.uroki mieszkania przy wylotówce z miasta.

Ja walnęłam w faceta, który wyjechał mi z podporządkowanej. Oczywiście jak wzywałam policję to facet mnie równo "opieprzał", że małolata jeździć nie umie itp. (choć trudno kogoś komu strzelia 30-sta nazywać małolatą). Później się okazało, że facet na dodatek nie miał przeglądu więc... dostał mandat... z tego co pamiętam 2 stówy.

Za lekkie pukniecie w inny samochód podczas jazdy w lewe to sie zdarzyło.

A no dziwne...? 

no bo pierwszy raz słysze to dziwne dla mnie...