Na stacjach można tankować paliwa "zimowe". Mają wzbogacony skład, dzięki czemu są polecane głównie przy niskich temperaturach.
Czy pozwalacie sobie na tą droższą przyjemność? Miewacie zimą problemy z odpaleniem auta?
Nasz samochód doskonale radził sobie nawet przy -22 st C a tankujemy zawsze zwykły olej na jednej ze stacji samoobsługowych. Znam jednak osoby, które mają problemy ze swoimi samochodami zimą i pokusiły się na tankowanie droższego paliwa. Okazało się to wielkim błędem, gdyż paliwo to ze względu na swoją cenę zalega na stacjach i jako przeterminowane ma gorsze właściwości od zwykłego paliwa.
Co o tym myślicie? Słyszeliście o problemach z autem po tankowaniu "zimowego" paliwa?