14 października 2009 12:38 | ID: 62846
14 października 2009 12:40 | ID: 62847
mięsko - rozklepane na maksa tak na dzień przed smażeniem nacieram pastą zrobioną z kucharka, pieprzu, zmiażdżonego czosnku i co mi tam jeszcze podejdzie pod rękę (czasami na przykład miód). pomiędzy kotlety wkładam też po listku laurowym i wszystko na talerzyku i zawinięte folią spożywczą ląduje na dzień do lodówki. a potem panierka i smażenie... albo w ogóle bez panierki
14 października 2009 12:57 | ID: 62848
14 października 2009 13:19 | ID: 62860
14 października 2009 16:40 | ID: 63023
14 października 2009 18:07 | ID: 63040
14 października 2009 18:46 | ID: 63050
14 października 2009 18:47 | ID: 63052
14 października 2009 19:55 | ID: 63070
14 października 2009 19:58 | ID: 63072
14 października 2009 20:58 | ID: 63087
15 października 2009 08:56 | ID: 63178
15 października 2009 11:54 | ID: 63280
15 października 2009 15:17 | ID: 63397
15 października 2009 15:21 | ID: 63402
19 października 2009 19:26 | ID: 65246
20 października 2009 00:24 | ID: 65350
20 października 2009 10:31 | ID: 65410
Tradycyjnie to przyprawy,pieprz, vegeta, marynata to podstawa, potem rozbijam, mocze w jajku z mąką i przyprawami, bułka tarta i patelnia.
Lub jak mam więcej czasu ...przyprawy j.w robijam faszeruje ananasem z serem żółtym, zwijam, lub robię sakiewki jajko, bułka.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.