za10groszy.pl

I raczej nie dla mnie.

ja tam kocham moje allegro

nooo;-)

Też się trochę zainteresowałam tym serwisem. Wiadomo, że w tych mega niskich cenach jest jakiś haczyk, bo przecież nie można sprzedawać produktów za taką cenę, bo by się nie opłacało. 
Widzę, że już forumowicze wyjaśnili o co tutaj dokładnie chodzi 
Moim zdaniem trochę ryzyka tutaj jest, ale wątpię by byli to oszuści. Przecież podobnie jest z grą na giełdzie, a nikt nie krzyczy, że to ściema czy oszustwo.

 Ja  tez lubie allegro, ale tam nie znajde markowych, nowych rzeczy w tak niskich cenach:) Marikaa, mysle dokladnie tak samo. Tez porownalabym to do gry na gieldzie:) 

Ja korzystam już od jakiegoś czasu z tgeo portalu. Wylicytowałam za 100 Ipada - nówka sztuka. Dodatkowo za dostawę musiałam dopłacić, ale i tak razem z bidami wyniosłow mnie więcej niż połowę taniej :) Teraz obserwuje kilka aukcji, jak coś mnie zainteresuje to na pewno będę licytować. 

Kwadracik- bo to jest tak, że kto co lubi.

Allegro się różni od za10groszy, bo tam przedmioty wystawiają użytkownicy i sklepy, a ci pierwsi przeważnie rzeczy, które nie są nowe. To jes fajne, jak się szuka jakieś ciężko dostępnej książki i rzeczywiście nie ma innej rady. Na za10groszy wszystkie rzeczy są nowe plus cenowo nieporównywalne do allegro.

Naprawdę tak okazjonalnie kupiłaś? To świetnie. Mnie się udało kupić ostatnio ekspres do kawy. Miałam szczęście, bo mało osób również chciało kupić ten produkt. 

Wow Ipad to rewelacja :) mi się udało zdobyc okazyjnie prostownice do włosów. jak ktoś lubi aukcje internetowe to serwis jak najbardziej jest godny polecenia. Ja lubie czasami sobie policytować.

Może to nie jest dla wszystkich, tak jak e-bay nie jest dla mnie, ale nie ma co od razu słać ich do diabłów. Mnie cieszy każdy pluralizm, a szczególnie taki, dzięki któremu mogę zaoszczędzić ;)

Przyzwyczaiłam się do allego i do tablic.pl

Ja czytałam i rzeczywiście jest tak że licytując płacisz za udział w licytacji ale jak rozsądnie grasz tracisz mało a wygrać możesz bardzo dużo. Trzeba chyba pilnie się poprzyglądać.

Też tak czytałam, że traci się pieniądze, które się włożyło w daną licytacje. Jednakże jak się umiejętnie wylicytuje, to można naprawdę kupić coś okazyjnie. Przecież nie trzeba od razu brać udziału w wielu licytacjach :-)

Też na początku nie wierzyłam, ale zaczęłam obserwować aukcje i kiedy zobaczyłam, że są moje ukochane perfumy w cenie 5 gr to zaryzykowałam NA MOJE SZCZĘŚCIE bo udało mi się je wylicytować za niecałe 30 zł wraz z dostawą i bidami zapłaciłam za nie cos ponad 100 zł podczas gdy w sklepie kosztują 400zł.. Później miałam farat bo wylicytowałam IPADA, o którym już tu wspominała.... opłaca się i warto spróbować. 

Ja też kupuję na Allegro i paru innych ale za10groszy :-) traktuję jako dodatkową rozrywkę przy zakupach. Wiem że jak nie wygram to stracę ale, :-) wiem też - ile mogę stracić, i analizuję czy zysk warty jest ryzyka. Naprawdę fajna zabawa.

Nie wiem czy warto tam kupować hmm najpierw trzeba zapłacic na kupienie tych bidów.

A pozniej ludzie ustawiają cene jaką dadzą najwyzszą i nie idzie przebić.

Również wolę allegro.Przynajmniej jak przegram licytację to nic nie tracę.A na za 10gr zawsze się coś inwestuje i traci.Nie odwiedzam tej strony