Coś się ze mną stało ..... - Forum

Wątek: Coś się ze mną stało .....

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

4 odp. Strona 1 z 1 Odsłon wątku: 2772

NoVa

Zarejestrowany: 02-04-2008 09:42 . Posty: 706 IP:

2008-08-11 10:27:19

11 sierpnia 2008 10:27 | ID: 4066

dopóki miałam faceta marzyłam o ślubie i dzieciach. jednak po rozstaniu (a raczej po upływie kilku dni, gdy wszystko sobie przemyślałam) coś we mnie pękło i stwierdziłam że dobrze mi jest tak jak jest. po co mi facet i dzieci? przecież to same problemy!!!!! a teraz jestem wolna i niezależna. tylko troc hę boję się nacisków rodziny i otoczenia, które będzie mi wmawiać, że jestem sama i na pewno jestem nieszczęsliwa. może doradzicie jak mam bronić obranej właśnie samotnej drogi życia?

1
puella

Zarejestrowany: 04-07-2008 08:21 . Posty: 508

2008-08-11 12:46:52

11 sierpnia 2008 12:46 | ID: 4069

A tam, jak poznasz nowego szałowego faceta, to Ci przejdzie ;) :D
2
miss

Zarejestrowany: 25-03-2008 15:23 . Posty: 1459

2008-08-11 14:19:50

11 sierpnia 2008 14:19 | ID: 4073

kobieta zmienną jest, zobaczysz, że jeszcze dziesięć razy ci się odmieni. ja też mam różne nastroje pod względem posiadania dzieci (męża już się nie pozbęde ;) bo wiadomo, że to nie jest łatwe świadomie zdecydować się na dziecko mając pełną świadomość wszystkkich trudności które się z tym wiążą. Ale widzę po znajomych jak wiele też dzieci dają także jestem przekonana warto, tylko w odpowiednim momencie :) u ciebie ten moment tez nadejdzie :)
3
usunięty użytkownik

2008-08-11 15:27:26

11 sierpnia 2008 15:27 | ID: 4077

Myślę, że po rozstaniu człowiek przechodzi całą huśtawkę uczuć i trudno w takich momentach podejmować decyzje na całe życie. Dzisiaj chcesz być sama, ale pewnego dnia pojawi się ktoś, kto zmieni to jednym spojrzeniem czy jednym słowem... Moja koleżanka, zraniona po nieszczęśliwej miłości, chciała wstąpić do zakonu. Ile ja się musiałam nagadać, żeby ją od tego odwieść... Dzisiaj jest szczęśliwą mężatką. Tak więc umawiamy się NoVa, że z podejmowaniem życiowych decyzji jeszcze trochę poczekasz. Zgoda?
4
ewewita1383

Zarejestrowany: 13-10-2011 16:48 . Posty: 7303

2015-01-14 20:01:42

14 stycznia 2015 20:01 | ID: 1179876

ja wiem ,ze nigdy nie chciałam pozostawać sama -zawsze chciałam mieć męża i dzieci -samotnośc to nie dla mnie.czasem jest cieżko mając dzieci ,męża nie zawsze jest kolorowo i są problemy,jednak co to za życie w samotności ...

NADZIEJA TO MATKA TYCH ,KTÓRZY NIE BOJĄ SIĘ RZUCAĆ MYŚLI W DALEKĄ PRZYSZŁOŚĆ...

Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.

Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!

Zarejestruj się!

Nie pamiętam hasła! Co robić?

Mój adres e-mail
Hasło
Zapamiętaj mnie	Zaznacz jeśli chcesz logować się automatycznie