Czy stać nas na oszczędzanie? - Forum

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

9 odp. Strona 1 z 1 Odsłon wątku: 3078

Melisa

Zarejestrowany: 07-08-2010 22:41 . Posty: 8231 IP:

2010-10-08 15:13:41

8 października 2010 15:13 | ID: 305643

No właśnie...chcąc zaoszczędzić kupujemy np.: tańsze buty, które zaraz się rozpadają i są nam potrzebne 3 pary, żeby przechodzić jeden sezon. Podobnie z innymi rzeczami: tańsze worki na śmieci, musimy założyć dwa, aby nie pękły...itd. Swoją drogą, sprzedają nam teraz coraz gorsze "tańsze" buble. Ja zauważyłam, że robią teraz TEKTUROWE buty! ( wkładka buta w środku)Często mam problem z obcasami , które są puste w środku i się zapadają. Też to zauważyliście?

1
usunięty użytkownik

2010-10-08 17:37:19

8 października 2010 17:37 | ID: 305737

ja ostatnio buty kupuję sobie tylko w ciucholandach. powód? mam problem z prawą stopą i nowych nie mogę dostać. ale faktycznie - jak rok temu mąż mi kupił półbuty wiosną to na jesieni już się rozklejały. a tanie nie były i firmowe bo z Otmętu. ja oszczędzam na tym co jest faktycznie tańsze, ale sprawdzone. np. nigdy nie kupię proszku "wyprodukowano dla...". nie dość, ze nie dopierają to w ogólnym rozrachunku wychodzą drożej, bo czasem trzeba dwa razy to samo prać. na pewno nie oszczędzam na jedzeniu. co jak co - leki i jedzenie to dwie rzeczy, które raczej kosztować powinny. co nie znaczy, ze od razu sięgam po towary z wyższej pólki cenowej.
Nie mierzyć sił na zamiar i wyjść na świata szczyt, Choć raz...
2
Sonia

Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15 . Posty: 112855

2010-10-08 18:58:34

8 października 2010 18:58 | ID: 305792

Oszczędzam ale nie na podstawowych rzeczach. Napewno nie na jedzeniu.Na dzieciach też nie.Wolę nie kupić sobie czegoś i odłożyć kasę. Ale co trzeba kupic to trzeba.Czasem takie "tanie" kupowanie wychodzi drożej niż bysmy od razu kupili produkt droższy.
3
usunięty użytkownik

2010-10-08 19:06:14

8 października 2010 19:06 | ID: 305795

przykład z życia wzięty: urodziła się nam Tosia, kupiliśmy w tesco czajnik bezprzewodowy za niecałe 30zł. efekt? 4 miesiące później kupowaliśmy czajnik elektryczny za 100zł znanej marki - w sklepie z agd i rtv. ten droższy służy nam już dwa lata.
Nie mierzyć sił na zamiar i wyjść na świata szczyt, Choć raz...
4
intervojager

Zarejestrowany: 27-09-2010 22:07 . Posty: 135

2010-10-08 20:18:18

8 października 2010 20:18 | ID: 305836

Nie mam na czym oszczędzać, a tu jeszcze muszę kupić zasilacz 500W do komputera(jakiś tam made barachło za 125zł), bo mogę mieć problemy z ukończeniem kursu webmaisterskiego z grafiką komputerową. Obiad jem jak wracam do domu około godziny 17-garść cukierków musi wystarczyć.
5
Sonia

Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15 . Posty: 112855

2010-10-08 20:27:49

8 października 2010 20:27 | ID: 305841

gochna napisał 2010-10-08 19:06:14
przykład z życia wzięty: urodziła się nam Tosia, kupiliśmy w tesco czajnik bezprzewodowy za niecałe 30zł. efekt? 4 miesiące później kupowaliśmy czajnik elektryczny za 100zł znanej marki - w sklepie z agd i rtv. ten droższy służy nam już dwa lata.
Ja kupiłam czajnik z biedronki( nawet żadnej marki na nim nie było) i służy mi już prawie trzy lata. Za 19,90 kupiłam i nie żałuję. Trzeba trafić na dibra rzecz i wtedy pochodzi. A drukake kupiłam za ciężka kasę( prawie 500zł) i do trzech miesiącach się rozwaliła. Na gwarancji była,ale uznali,że lepiej wymienić na lepszy model niż szykować.I wybrałam za 200 zł. I chodzi do tej pory.
6
mrowka456

Zarejestrowany: 15-01-2009 15:20 . Posty: 1007

2010-10-08 23:57:41

8 października 2010 23:57 | ID: 305942

Sonia napisał 2010-10-08 20:27:49
gochna napisał 2010-10-08 19:06:14
przykład z życia wzięty: urodziła się nam Tosia, kupiliśmy w tesco czajnik bezprzewodowy za niecałe 30zł. efekt? 4 miesiące później kupowaliśmy czajnik elektryczny za 100zł znanej marki - w sklepie z agd i rtv. ten droższy służy nam już dwa lata.
Ja kupiłam czajnik z biedronki( nawet żadnej marki na nim nie było) i służy mi już prawie trzy lata. Za 19,90 kupiłam i nie żałuję. Trzeba trafić na dibra rzecz i wtedy pochodzi. A drukake kupiłam za ciężka kasę( prawie 500zł) i do trzech miesiącach się rozwaliła. Na gwarancji była,ale uznali,że lepiej wymienić na lepszy model niż szykować.I wybrałam za 200 zł. I chodzi do tej pory.
mam to samo :) z tym ze czajnik firmy "krzak.sa " i wytrzymal do miesiac temu kiedys to zlecial i sie polamal ;p jakies 30zl kosztowal wtedy, dobrze sie sprawowal jakies 5 lat bo to jeszcze kupowalam jak szlam na studia ;p
przynaje oszczedzam na roznych porduktoach w tym na jedzeniu , ale na zasadzie ze kupuje tansze przetestowane produkty

i przyznaje ze kupujac jakies ciuchy itp patrze , dotykam z jakiego sa materialu, bo czasm te tansze bywaja lepszej jakosci niz typowo firmowe ( nigdy np juz nie kupie nic w reserved)
7
usunięty użytkownik

2010-10-09 15:43:01

9 października 2010 15:43 | ID: 306050

Na pewno nie oszczedzam na jedzeniu, ale tez nie jemy luksusow...Jesli chodzi o ubrania buty, to raczej nie. Buty kazdy z nas ma ze skory, maz i ja mamy wrazliwe stopy, dzieci wiadomo - nie chcemy aby mialy w przyszlosci problemy. Wyjatkowa pora jest lato, kupuje rozne dla siebie - stawiam wowczas na ilosc nie na jakosc... Z ubraniami roznie, nie zawsze te drogie markowe sa lepsze, trwalsze. Moze spodnie - tu sie zgodze. Ale glownie sprawdzam z czego dana rzecz jest wykonana niz jaki producent znajduje sie na metce. Oszczedzam na pradzie, nie rozpalam swiatel bez powodu, mam zarowki energooszczedne gdzietylko sie da, bojler tez wlaczam raz dziennie i nie uzywam czajnika bezprzewodowego, bo to jest mega pozeracz pradu!
8
Melisa

Zarejestrowany: 07-08-2010 22:41 . Posty: 8231

2010-10-10 08:39:47

10 października 2010 08:39 | ID: 306182

kasianml napisał 2010-10-09 15:43:01
Na pewno nie oszczedzam na jedzeniu, ale tez nie jemy luksusow...Jesli chodzi o ubrania buty, to raczej nie. Buty kazdy z nas ma ze skory, maz i ja mamy wrazliwe stopy, dzieci wiadomo - nie chcemy aby mialy w przyszlosci problemy. Wyjatkowa pora jest lato, kupuje rozne dla siebie - stawiam wowczas na ilosc nie na jakosc... Z ubraniami roznie, nie zawsze te drogie markowe sa lepsze, trwalsze. Moze spodnie - tu sie zgodze. Ale glownie sprawdzam z czego dana rzecz jest wykonana niz jaki producent znajduje sie na metce. Oszczedzam na pradzie, nie rozpalam swiatel bez powodu, mam zarowki energooszczedne gdzietylko sie da, bojler tez wlaczam raz dziennie i nie uzywam czajnika bezprzewodowego, bo to jest mega pozeracz pradu!
O, naprawdę czajnik bezprzewodowy aż tyle zużywa prądu?
9
Tigrina

Zarejestrowany: 26-11-2009 23:06 . Posty: 4674

2010-10-10 08:54:19

10 października 2010 08:54 | ID: 306187

kasianml napisał 2010-10-09 15:43:01
Na pewno nie oszczedzam na jedzeniu, ale tez nie jemy luksusow...Jesli chodzi o ubrania buty, to raczej nie. Buty kazdy z nas ma ze skory, maz i ja mamy wrazliwe stopy, dzieci wiadomo - nie chcemy aby mialy w przyszlosci problemy. Wyjatkowa pora jest lato, kupuje rozne dla siebie - stawiam wowczas na ilosc nie na jakosc... Z ubraniami roznie, nie zawsze te drogie markowe sa lepsze, trwalsze. Moze spodnie - tu sie zgodze. Ale glownie sprawdzam z czego dana rzecz jest wykonana niz jaki producent znajduje sie na metce. Oszczedzam na pradzie, nie rozpalam swiatel bez powodu, mam zarowki energooszczedne gdzietylko sie da, bojler tez wlaczam raz dziennie i nie uzywam czajnika bezprzewodowego, bo to jest mega pozeracz pradu!
Palniki w kuchence mamy na prąd, więc u nas taniej jest zagrzać wodę w bezprzewodowym czajniku, niż miałabym grzać prądem palnik kuchenki. Latem- gdy tzw. "przygotowanie" ciepłej wody z elektrowni doliczali do ciepłej wody w metrach i płaciliśmy za metr ciepłej wody nawet pięćdziesiąt kilka zł, to nawet wstawiając ziemniaki dolewałam ciepłej wody z czajnika, żeby tylko nie brać tej z kranu- opłaciło się- bo za prąd niewielka dopłata przyszła, o wiele mniejsza, niż gdybym miała ciepłej wody z kranu więcej brać.
Nie ma większej siły niż prawdziwa miłość

Mój adres e-mail
Hasło
Zapamiętaj mnie	Zaznacz jeśli chcesz logować się automatycznie

Czy stać nas na oszczędzanie? - Forum

Wątek: Czy stać nas na oszczędzanie?