Wersja do posłuchania: https://drive.google.com/open?id=0B1XiU4Bdc_EsRkp5OWZRSkJienM
i do czytania:
A mi się marzy, by się w środku zimy poczuć jak na plaży.
Właśnie teraz, gdy sroga zima swe podrygi w całym kraju zaczyna.
Chcę nie sprzątać, nie pędzić nigdzie, nie gotować,
Tylko czytać, pyszności kosztować, tym co lubię się delektować.
Na relaksie zupełnym pozostać kilka dni,
O pracy w 100% zapomnieć - to właśnie mi się śni.
Naładować się energią, wyciszyć i wyluzować
Tak cudownie wypocząć by do lata uśmiech zachować!
Moje dwa brzdące podobnie jak ja,
zamiast mrozu wolą basen i przytulne SPA.
Uwielbiają korzystać z hotelowych atrakcji
Kuszą ich hotelowe przysmaki,
bo jedząc obiad,
zaczynają mówić o kolacji.
Białowieżę znamy jak na razie tylko z opowieści,
Jak cudowne to musi być miejsce w naszych głowach się nie mieści.
Hotel Białowieski po sąsiedzku z żubrami
i piękno polskiej przyrody już jesteśmy tam myślami.
Spakujemy kąpielówki i na kulig ciepłe gacie,
Dobry humor zabierzemy po nim nas poznacie.
A gdy tata-mąż się dowie, gdzie nas zawieźć ma,
Oczy zrobi wielkie, gdy usłyszy „Tam jest SPA!”
A zdziwienie go opuści, kiedy z łezką w oku
Pożegnamy się z wdzięcznością i do następnego roku!