Dzień Dziecka - 5 większych miast, które przygotowały dla naszych maluchów coś specjalnego!

Ustaliłyśmy z Olą, że w tym roku ponownie odchodzimy od dawania prezentów z okazji Dnia Dziecka. Dzień ten Ola postanowiła spędzić z dziewczynkami poświęcając im cały dzień. Bez gotowania, sprzątania i innych domowych zajęć. My też dołączymy do tego towarzystwa. Będzie wspólne spędzenie czasu. Będą spacery, rozmowy i wypad na lody. 

U nas również dzień rodzinny. Wyskok na lody, wycieczka rowerowa. Może pod wieczór ognisko...U nas w naszej małuej miejscowości atrakcji w tym dniu brak.

Nasze dzieci to już "stare konie" ale wnuki dostaną od dziadków slodycze i koperty albo zabawki zależnie od wieku.

U nas za to w szkole jest organizowany dzień rodziny. W domku tez trzeba zrobic jakąś niespodziankę.

Burmistrz u nas co roku coś organizuje dla dzieciaków i w tym roku też.. Nawet dojazd zroganizował. Impreza na farmie, woda, las, koniki i inne zwierzęta..

Syn z synową i chłopcami jadą do gospodarstwa agroturystycznego ze stadniną koni "SASEK" gdzie będą obchodzili urodziny synowej i zarazem Dzień Dziecka...

Córka z zięciem i Oliwką wybierają się nad morze do Stegny gdzie od dzisiaj są rodzice zięcia a oni na weekend do nich dojadą...

muszę popatrzeć co w Rzeszowie przygotowali dla maluchów:)

Moim wnusiaczkom kupię po samochodziku i do nich dołączę wygrane kredki, mazaczki i tablicę do rysowania - nagrodę wygraną w konkursie "Co zmalował Twój maluch"... Kupię też im duże boki rysunkowe...

Oliwka przyjedzie na przedłużony weekend czerwcowy to też z tej nagrody otrzyma długopisy, pióro kulkowe Hello Kiitty i brokatowe mazaki...