Mam 19lat jestem młodą samotną matką z nieślubnym dzieciem.Mój były nie interesuje się synem.Problem jest w tym,że nie jestem dobrą mamą..czasem wydaje mi się że mojemu synkowi byłoby lepiej gdyby miał inną mamę;)
8 kwietnia 2013 15:15 | ID: 942822
Mam 19lat jestem młodą samotną matką z nieślubnym dzieciem.Mój były nie interesuje się synem.Problem jest w tym,że nie jestem dobrą mamą..czasem wydaje mi się że mojemu synkowi byłoby lepiej gdyby miał inną mamę;)
Czyżbyś chciała oddać swojego synka do adopcji?
8 kwietnia 2013 15:37 | ID: 942844
nie.ale boję się że go zraniłam tym swoim zachowaniem
8 kwietnia 2013 15:38 | ID: 942845
mój synek tylko biega i krzyczy mamama i daje buzi i sie tuli domnie ale ja niewiem co juz mam robic
8 kwietnia 2013 15:41 | ID: 942851
mój synek tylko biega i krzyczy mamama i daje buzi i sie tuli domnie ale ja niewiem co juz mam robic
Dawaj buzi i przytulaj. Nic wiecej!!!
8 kwietnia 2013 16:07 | ID: 942865
mój synek tylko biega i krzyczy mamama i daje buzi i sie tuli domnie ale ja niewiem co juz mam robic
Dawaj buzi i przytulaj. Nic wiecej!!!
Dokładnie tak jak pisze p.Wandzia.
8 kwietnia 2013 16:17 | ID: 942871
On wyczuwa twoją nerwowość i garnie się do ciebie , bo czuje się zagrożony Musisz mieć jakiś duży problem Może zwróć się o pomoc do psycholga Szkoda was oboje , a cóż on winien ? Poprostu cię kocha ...
8 kwietnia 2013 16:39 | ID: 942881
Najlepsze co możesz dać swojemu dziecku to miłośc szczerą i matczyną.Panuj nad emocjami,nie denerwuj się ,każdy z nas ma problemy ale takie jest to zycie.Ciesz się swoim maluszkiem bo to największy skarb jaki masz .Pomyśl jak wiele kobiet nie może mieć dziecka a ty masz to szczęście,)
8 kwietnia 2013 17:11 | ID: 942900
Piszesz że nie jesteś dobrą matką. Dlaczego tak uważasz? Co według Ciebie robisz źle? Może tylko Ci się wydaje, że nie jesteś dobrą matką, a tak naprawdę jesteś taką matką jak tysiące innych żyjących na tej planecie!
8 kwietnia 2013 20:38 | ID: 943030
Pamiętaj jeśli potrzebujesz pomocy to proś o nią, jeśli chcesz pogadać - napisz co Cię trapi - jesteś bardzo młoda i bardzo odważna, że urodziłaś dziecko a za to już należy Ci się order - teraz potrzeba dużo sił i wytrwałości - wiesz nikt Cię az tak nie będzie kochał jak Twoje dziecko, nikt Cię także nie będzie tak potrzebował - pomyśl też o tym, że jak będziesz miała trzydzisci parę lat - będziesz miała odchowane praiwe dorosłe dziecko które będzie dla Ciebie wsparciem i przyjacielem. Teraz jest ciężko ale dziecko to szczęście - będzie dobrze, i na pewno dasz radę!
8 kwietnia 2013 20:42 | ID: 943035
Masz dziewczyno szczęście, bo masz dziecko. Kochaj je. I choć czasem coś zrobisz źle, to nie ma co brać do głowy! MATKI IDEALNE NIE ISTNIEJĄ!!!!!!!!!!!!!!!!
8 kwietnia 2013 20:45 | ID: 943038
Dobrze że chcesz o tym pogadać..Każda z nas na początku przechodzi trudności i naukę bycia rodzicem. Przecież nie uczy tego żadna szkoła, uczymy się tego z życia i przez życie..
8 kwietnia 2013 21:00 | ID: 943055
Tak samo jak nie ma idealnych dzieci, tak samo nie ma idealnych matek.
mój synek tylko biega i krzyczy mamama i daje buzi i sie tuli domnie ale ja niewiem co juz mam robic
Aż mi się serce kraje jak to czytam... Jak to co robić? Przytulać i całować!
8 kwietnia 2013 22:24 | ID: 943145
Kochana nie ty pierwsza i nie ostatnia jesteś samotna matką!!! Miłośc dziecka jest najpiękniejszą i najczystszą miłością jaka Cie w życiu spotka. Dziecko wie że ma ciebie i czuje że może masz zły dzień więc jak piesek podlizuję się zaskrabiając twoje serce buziakami i tulańcami. Bądź dla dziecka spokojna, baw się z nim, spaceruj, rozmawiaj. Bycie samotną matką nie jest wyrokiem a darem. Potraktuj macierzyństwo jak wyzwanie a nie klęskę!!!!
8 kwietnia 2013 22:27 | ID: 943146
Masz poważny problem i potrzebujesz pomocy. Zarówno psychologa - do któego już chodzisz jak pisałaś w innym wątku, jak i bliskich ludzi... Pomyśl: masz ciocię, koleżankę, sąsiadkę choćby, z którrą mogłabyś pogadać?
Myślę, że jesteś po prostu samotna i ciężko Ci samej sobie rdzić z tym wszystkim... Najważniejsze co możesz dać swojemu synkowi to miłość i tego się trzymaj!
8 kwietnia 2013 22:28 | ID: 943149
Kochana nie ty pierwsza i nie ostatnia jesteś samotna matką!!! Miłośc dziecka jest najpiękniejszą i najczystszą miłością jaka Cie w życiu spotka. Dziecko wie że ma ciebie i czuje że może masz zły dzień więc jak piesek podlizuję się zaskrabiając twoje serce buziakami i tulańcami. Bądź dla dziecka spokojna, baw się z nim, spaceruj, rozmawiaj. Bycie samotną matką nie jest wyrokiem a darem. Potraktuj macierzyństwo jak wyzwanie a nie klęskę!!!!
Bardzo mądre słowa!
bo tak naprawdę samotnie wychować dziecko to wyczyn i dla takich kobiet, mężczyzn należy mieć uznanie!
8 kwietnia 2013 22:30 | ID: 943151
Oczywiście czasem lepiej samej wychowywac dziecko niz mieć męża pijaka i awanturnika.
8 kwietnia 2013 22:40 | ID: 943159
Oczywiście czasem lepiej samej wychowywac dziecko niz mieć męża pijaka i awanturnika.
Zgadzam się...
8 kwietnia 2013 22:50 | ID: 943164
Mam 19lat jestem młodą samotną matką z nieślubnym dzieciem.Mój były nie interesuje się synem.Problem jest w tym,że nie jestem dobrą mamą..czasem wydaje mi się że mojemu synkowi byłoby lepiej gdyby miał inną mamę;)
to,że napisałaś swoje obawy o byciu zła matka,to znaczy przejmujesz sie sytuacją
Faktycznie zła matka raczej by sie do tego nie przyznała.
Napewno potrzeba Ci wsparcia
Podejżewam,że widzisz wyluzowane koleżanki bez problemów które skaczą z kwiatka na kwaiatek i też tęsknisz do beztroski...ale Ty jestes już MAMĄ...Dostojną MŁODA MAMUSIĄ...
Delektuj się macierzyństwem i kochaj swojego synka jak najbardziej potrafisz...
Nie martw się i nie zadreczaj samotnością...młoda dziewczyna z jednym dzieckiem napewno spotka wartościowego człowieka na swojej drodze..
Głowa do Góry...
Powodzenia
8 kwietnia 2013 23:07 | ID: 943176
Dla swojego dziecka jesteś cudowną bo jedyną mamą i tego się trzymaj, Małe dziecko kocha bezwarunkowo, a dla Niego jesteś najważniejszą osobą na świecie.
Ja też wychowuję synka sama, też miewam wyrzuty sumienia, kiedy On lgnie do mnie, a ja nie mogę mu poświęcić czasu bo mam coś do zrobienia, jestem zła sama na siebie kiedy podnoszę głos, bo On to doskonale rozumie, często wtedy jeszcze bardziej do mnie lgnie. Chwilami ciężko mi trzymać nerwy na wodzy i też wtedy myślę o sobie źle, ale mój syn każdego dnia miliony razy udowadnia mi jak ważną dla Niego osobą jestem.
9 kwietnia 2013 12:15 | ID: 943465
Oczywiście czasem lepiej samej wychowywac dziecko niz mieć męża pijaka i awanturnika.
Dokładnie tak! Znam dziewczyne która tylko ze względu na dziecko pobrała sie z ojcem dziecka mimo że wcześniej cały czas sie rozchodzili i schodzili. Ona go bardzo kochała a on... pił! Teraz są w trakcie rozwodu bo stwierdziła że woli sama dziecko wychowywać bo jak z nim była to miała wrażenie że ma 2 dzieci i to to starsze o wiele gorsze (mowa tu o ojcu dziecka) Teraz ma troche ciężko ale sama stwierdza że ma lepiej niż wcześniej. Przynajmniej nikt wypłaty nie przepija.
Ktoś kiedyś powiedział że najbardziej na świecie kochca sie swoje dziecko, nawet o wiele bardziej niż swojego współmałżonka. I to jest prawda. Dziecko kochasz bezgraniczną i bezwarunkową miłością i nawet jakby cie nie wiem jak bardzo wyprowadziło z równowagi to jak po chwili przyjdzie, przytuli sie, da buziaka i powie "przepraszam" (albo "pasiam" jak w przypadku mojej córki) to cała złość mija jak z dotknięciem magicznej różdżki.
Masz synka i to jest twój największy skarb jaki masz! Tak samo ty jesteś najwiekszym skarbem dle swojego dziecka. Okazuj mu tą miłość ile tylko możesz! On tego bardzo potrzebuje.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.