Jestem mamą kilku - latka,
Zmotywowanie Go do twórczej zabawy, która to nie lada gratka.
A jeszcze gdy dodatkowo na zewnątrz aura nie sprzyja,
Nad zabawą myśli moje ciało, głowa i szyja.
I nie oto chodzi, by dziecko przed telewizorem posadzić,
Ale o to, by edukacyjnie Go rozwijać i razem z Nim się bawić.
Każda mama ma swoje sposoby by zmotywować malucha na twórczą zabawę,
Więc ja wymienię je kilka i podam jak „ kawa na ławę”.
PORTRET DUCHA razem robić uwielbiamy,
Ohhh jaki wtedy ubaw mamy.
Duży karton papieru przyczepiam do ściany,
A potem ten karton dobrze oświetlamy.
Synuś śmieszne pozy przybiera i zastyga tak na chwilę,
A ja w tym czasie cień na arkuszu obrysowuję.
Gotową postać dziecko koloruje,
Czy jakieś dodatkowe elementy dorysuje.
Sam decyduje o wyglądzie tego ducha,
Wtedy to od mego synka to uśmiech bucha
Od ucha do ucha.
Inna zabawa, która często u Nas jest wykonywana,
To MUMIA, którą czasem jest synek, ale częściej mama.
Wystarczy tylko kilka rolek papieru toaletowego,
I już coś się dzieje ciekawego.
Owijamy osobę z którą się bawimy,
I powoli powoli mumię zamiast np. mamy widzimy.
A na koniec zdjęcie pamiątkowe,
Podczas oglądania tego zdjęcia to można się złapać za głowe.
Kubeczkowo to taka zabawa,
Podczas której głowa pracuje sama.
Kilka kubeczków, folię, taśmę i różne ziarenka potrzebujemy,
Wypełniamy tymi ziarenkami i po tyle samo wsypujemy.
Każdy kubeczek folią zaklejamy
I odwracamy, miejsca kubeczków zmieniamy.
Gra już rozpoczęta i par kubeczków z taką samą zawartością szukamy
W tej zabawie słuch rozwijamy i zarazem sprawdzamy.
Oczywiście o tych zabawach można pisać stron kilkanaście,
Ale te najbardziej lubiane są w Naszym domu właśnie.
Dlatego po króćce je przedstawiłam,
Z moim jak na razie krótkim (bo 4 letnim) doświadczeniem się podzieliłam.
Najważniejsze by podczas zabawy dziecko się nie nudziło,
Ale przyznam się szczerze , że chodzi też oto by nam rodzicom było miło.