Czasami jeden z partnerów wyjeżdża na dłużej. Czasami są powody, nie pozwalające uprawiac seksu z partnerem/partnerką.
Co wtedy?
Co zamiast?
A może zamiast być nie może?
Proszę o opinie na ten temat.
                                   15 listopada 2011 21:45 | ID: 682414
                  15 listopada 2011 21:45 | ID: 682414
              
jak to co??? reka!!!
hahaha
                                   15 listopada 2011 21:51 | ID: 682419
                  15 listopada 2011 21:51 | ID: 682419
              
jak to co??? reka!!!
hahaha
facetom zostaje ręka ale kobiety mają większe pole do popisu.
                                   15 listopada 2011 22:07 | ID: 682441
                  15 listopada 2011 22:07 | ID: 682441
              
jak to co??? reka!!!
hahaha
facetom zostaje ręka ale kobiety mają większe pole do popisu.
Panowie rękę być może mogą urozmaicić jakoś?
A panie - co mogą?
                                   15 listopada 2011 22:14 | ID: 682455
                  15 listopada 2011 22:14 | ID: 682455
              
Panowie być może mogą urozmaicić rękę ale nieznane mi są te sztuki (choć w internecie pełno sztucznych wagin czy innych pompek)
Panie mogą stymulować się zarówno z dodatkowymi gadżetami (wibrator, kulki) jak i naturalnymi (wywołując orgazm jedynie łechtaczkowy). Byle żadnej nie przyszło do głowy używanie "dziwnych" przedmiotów w celu głębszej masturbacji, bo potem na izbie przyjęć mają ubaw :-)
                                   15 listopada 2011 22:54 | ID: 682556
                  15 listopada 2011 22:54 | ID: 682556
              
Panowie być może mogą urozmaicić rękę ale nieznane mi są te sztuki (choć w internecie pełno sztucznych wagin czy innych pompek)
Panie mogą stymulować się zarówno z dodatkowymi gadżetami (wibrator, kulki) jak i naturalnymi (wywołując orgazm jedynie łechtaczkowy). Byle żadnej nie przyszło do głowy używanie "dziwnych" przedmiotów w celu głębszej masturbacji, bo potem na izbie przyjęć mają ubaw :-)
hahahaa rozgotowanej kaszanki
                                   15 listopada 2011 22:56 | ID: 682561
                  15 listopada 2011 22:56 | ID: 682561
              
Uśmiałam się do łez 
                                   15 listopada 2011 22:57 | ID: 682562
                  15 listopada 2011 22:57 | ID: 682562
              
Czasami jeden z partnerów wyjeżdża na dłużej. Czasami są powody, nie pozwalające uprawiac seksu z partnerem/partnerką.
Co wtedy?
Co zamiast?
A może zamiast być nie może?
Proszę o opinie na ten temat.
szklanka wody podobno pomaga
                                   15 listopada 2011 22:58 | ID: 682563
                  15 listopada 2011 22:58 | ID: 682563
              
Uśmiałam się do łez 
I ja, i ja
                                   15 listopada 2011 22:58 | ID: 682564
                  15 listopada 2011 22:58 | ID: 682564
              
Uśmiałam się do łez 
co fakt,to fakt,ja również 
                                   15 listopada 2011 23:00 | ID: 682567
                  15 listopada 2011 23:00 | ID: 682567
              
Czasami jeden z partnerów wyjeżdża na dłużej. Czasami są powody, nie pozwalające uprawiac seksu z partnerem/partnerką.
Co wtedy?
Co zamiast?
A może zamiast być nie może?
Proszę o opinie na ten temat.
szklanka wody podobno pomaga
Aga, a co z tą szklanką wody trzeba zrobić? Wypić, czy na głowę sobie wylać? Hihi
                                   15 listopada 2011 23:02 | ID: 682570
                  15 listopada 2011 23:02 | ID: 682570
              
Czasami jeden z partnerów wyjeżdża na dłużej. Czasami są powody, nie pozwalające uprawiac seksu z partnerem/partnerką.
Co wtedy?
Co zamiast?
A może zamiast być nie może?
Proszę o opinie na ten temat.
szklanka wody podobno pomaga
chyba sobie zapodam i spać pójdę,bo smiąć się w przeciwnym wypadku nie przestanę.
                                   15 listopada 2011 23:03 | ID: 682571
                  15 listopada 2011 23:03 | ID: 682571
              
Czasami jeden z partnerów wyjeżdża na dłużej. Czasami są powody, nie pozwalające uprawiac seksu z partnerem/partnerką.
Co wtedy?
Co zamiast?
A może zamiast być nie może?
Proszę o opinie na ten temat.
szklanka wody podobno pomaga
Aga, a co z tą szklanką wody trzeba zrobić? Wypić, czy na głowę sobie wylać? Hihi
Może ta druga opcja? Aby się z deka ostudzić?

                                   15 listopada 2011 23:05 | ID: 682574
                  15 listopada 2011 23:05 | ID: 682574
              
Czasami jeden z partnerów wyjeżdża na dłużej. Czasami są powody, nie pozwalające uprawiac seksu z partnerem/partnerką.
Co wtedy?
Co zamiast?
A może zamiast być nie może?
Proszę o opinie na ten temat.
szklanka wody podobno pomaga
Aga, a co z tą szklanką wody trzeba zrobić? Wypić, czy na głowę sobie wylać? Hihi
Może ta druga opcja? Aby się z deka ostudzić?

Nie no idę stad,bo mnie rozbrajacie
                                   15 listopada 2011 23:06 | ID: 682575
                  15 listopada 2011 23:06 | ID: 682575
              
Panowie być może mogą urozmaicić rękę ale nieznane mi są te sztuki (choć w internecie pełno sztucznych wagin czy innych pompek)
Panie mogą stymulować się zarówno z dodatkowymi gadżetami (wibrator, kulki) jak i naturalnymi (wywołując orgazm jedynie łechtaczkowy). Byle żadnej nie przyszło do głowy używanie "dziwnych" przedmiotów w celu głębszej masturbacji, bo potem na izbie przyjęć mają ubaw :-)
hahahaa rozgotowanej kaszanki
Tu się nie ma co śmiać. Ktoś podobno nierozgotowaną sobie dogadzał i potem trzeba było oczyszczać wszystko. Wogóle to kontakt węglowodanów z waginą może doprowadzić do grzybicy, więc z jedzeniem ostrożnie :)
                                   15 listopada 2011 23:10 | ID: 682579
                  15 listopada 2011 23:10 | ID: 682579
              
Panowie być może mogą urozmaicić rękę ale nieznane mi są te sztuki (choć w internecie pełno sztucznych wagin czy innych pompek)
Panie mogą stymulować się zarówno z dodatkowymi gadżetami (wibrator, kulki) jak i naturalnymi (wywołując orgazm jedynie łechtaczkowy). Byle żadnej nie przyszło do głowy używanie "dziwnych" przedmiotów w celu głębszej masturbacji, bo potem na izbie przyjęć mają ubaw :-)
hahahaa rozgotowanej kaszanki
Tu się nie ma co śmiać. Ktoś podobno nierozgotowaną sobie dogadzał i potem trzeba było oczyszczać wszystko. Wogóle to kontakt węglowodanów z waginą może doprowadzić do grzybicy, więc z jedzeniem ostrożnie :)
nie wiem dlaczego od racu przyszły mi na myśl banany i ogórki... Głodnemu chleb na myśli..Dobrze, że mężuś obok
 Głodnemu chleb na myśli..Dobrze, że mężuś obok
                                   15 listopada 2011 23:14 | ID: 682583
                  15 listopada 2011 23:14 | ID: 682583
              
Dzisiaj jest skype, czaty, gg i inne komunikatory, no i telefony. To świetna okazja do przesyłania sobie pikantnych smsów, do sex telefonów i do zabaw przez internet... z partnerem :D
                                   15 listopada 2011 23:51 | ID: 682603
                  15 listopada 2011 23:51 | ID: 682603
              
masturbacja przed kamerką internetową
                                   15 listopada 2011 23:55 | ID: 682605
                  15 listopada 2011 23:55 | ID: 682605
              
Apropo kaszanki i jej rozgotowania, ja slyszlam o przypadku pani,ktora dogadzala sobie drazkiem zmiany biegow w samochodzie:D...tak jej bylo dobrze, ze wyladowala na izbie przyjec z mechanicznym rozerwaniem pochwy, hyhyhy:D...w koncu rozni ludzie, rozne fetysze:)/
A ze szklanka wody to jest zasada nie przed, nie po, nie w trakcie lecz zamiast:).
                                   16 listopada 2011 09:11 | ID: 682787
                  16 listopada 2011 09:11 | ID: 682787
              
Apropo kaszanki i jej rozgotowania, ja slyszlam o przypadku pani,ktora dogadzala sobie drazkiem zmiany biegow w samochodzie:D...tak jej bylo dobrze, ze wyladowala na izbie przyjec z mechanicznym rozerwaniem pochwy, hyhyhy:D...w koncu rozni ludzie, rozne fetysze:)/
A ze szklanka wody to jest zasada nie przed, nie po, nie w trakcie lecz zamiast:).
Ja słyszałam o dziewczynie, która była mało rozgarnięta i dogadzała sobie parówką. Może nie skończyło by się na izbie przyjęć, gdyby nie to, że ona tą parówkę "obrała" z osłonki i pech chciał, że parówka się złamała i była nie do wyjęcia.
Znajomy pracujący na izbie przyjęć opowiadał mi o różnych rzeczach "zagubionych" w ciele kobiety. Oj różnych...
                                   16 listopada 2011 11:49 | ID: 682902
                  16 listopada 2011 11:49 | ID: 682902
              
albo jak nie ma chłopa to zawsze z psem można
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!