Tak się zastanawiam, jak to było u Was?
Ile czasu musiało upłynąć od ślubu, abyście zwracali się do teściów jak do swoich rodziców?
6 kwietnia 2011 15:47 | ID: 480138
Zaraz po ślubie mówiłam do teściów...mamo ..tato !! Takie są zasady i kropka .Moja synowa również odrazu po ślubie mówiła do mnie mamo,i raczej nie ma z tym problemu!!!
6 kwietnia 2011 15:51 | ID: 480144
wczoraj minęło 3 lata po ślubie i nie mogę się przełąmać aby mówić mamo czy tato gdyż uważam, że rodziców ma się jednych.
6 kwietnia 2011 16:00 | ID: 480157
Od dnia ślubu, choć przez jakiś czas zdarzało mi sięylić i mówić na nich Pan/Pani;)
6 kwietnia 2011 16:02 | ID: 480162
Od dnia ślubu, choć przez jakiś czas zdarzało mi sięylić i mówić na nich Pan/Pani;)
Taaak - mój teściów wtedy zaczynał do mnie też mówic na per pani :)))
6 kwietnia 2011 16:14 | ID: 480179
Zaczęłam od razu mówić Mamo, Tato, łatwo mi nie było, jakoś tak nieszczerze się wówczas czułam....
6 kwietnia 2011 17:00 | ID: 480268
ja dopiero po miesiącu się przełamałam i do teściowej powiedziałam mamo przez drzwi,bo była w łazience a coś od niej chciałam.A do teścia jakoś łatwiej mi było ale w tym samym czasie jakoś to wyszło
6 kwietnia 2011 17:44 | ID: 480350
Ja uważam że rodziców ma się jednych. Mi trudno to przyszło moze dlatego, że nie mam dobrych relacji z teściami. Uważam, że lepiej byłoby mówić sobie po imieniu niż per, tato, mamo........jaki to ojciec i matka? Głupie to i takie mam zdanie.
6 kwietnia 2011 20:38 | ID: 480594
minął miesiąc dopiero się przełamałam a tak to bezosobowo ale teraz juz normalka mamo i tato
7 kwietnia 2011 05:22 | ID: 480917
U mnie ogolnie problemu nie bylo :) Moze pierwsze mamo z moich ust było zabawne, ale w sumie dosc szybko tak mowilam... :) Ale naprawde fantastyczna tesciowa mam :)
7 kwietnia 2011 10:27 | ID: 481129
Ja zaraz po ślubie zaczęłam mówić, ale uważam, że do teściów powinno mówić się po imieniu. Moi mi tego nie zaproponowali, wię mówię: mamo, tato. Nie lubię natomiast, gdy mówią do mnie córciu. Rodziców mam tylko jednych.
Zabawne jest również to w kontaktach z teściami, że przy każdym zdaniu używa się zwrotu mama, tata.
np. Czy mama idzie dziś na spacer? Co u taty słychać?
Natomiast do swoich rodziców mówi się trochę swobodniej.
np. Idziesz na spcer? Co u Ciebie słychać?
7 kwietnia 2011 13:35 | ID: 481344
A ja już dwa lata po ślubię i nie mówię ani mamo ani tato do teściów. I wcale mi to nie spędza snu z powiek :P
7 kwietnia 2011 16:53 | ID: 481597
ja ponad 8 lat po ślubie i nie mówię. nie mogę i już, mówi sie trudno i nie zamierzam, chyba, że samo jakos kiedyś przyjdzie.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.