27 sierpnia 2009 22:56 | ID: 45998
27 sierpnia 2009 23:07 | ID: 46001
27 sierpnia 2009 23:11 | ID: 46002
27 sierpnia 2009 23:20 | ID: 46003
28 sierpnia 2009 07:11 | ID: 46022
28 sierpnia 2009 08:22 | ID: 46037
28 sierpnia 2009 08:32 | ID: 46041
28 sierpnia 2009 11:20 | ID: 46081
28 sierpnia 2009 21:45 | ID: 46262
28 sierpnia 2009 22:50 | ID: 46279
mi się wydaje że w Twoim zdesprowana przypadku najlepiej będzie jak zostawisz męża. Nie musisz zostawiać go na stałe. Jednak z tego co piszesz wynika, iż nic sobie nie robi z tego co mówisz. Jeśli w końcu się wyprowadzisz to on sam zacznie za Tobą biegać i prosić Cię o przebaczenie. Taka ludzka psychika, iż zwykle doceniamy to co mamy dopiero jak stracimy. W innym przypadku cóz znaczyłoby to, że i tak Cię nie kochał i nie warto sobie nim głowy zawracać.
29 sierpnia 2009 19:14 | ID: 46385
29 sierpnia 2009 22:17 | ID: 46435
30 sierpnia 2009 09:56 | ID: 46484
31 sierpnia 2009 07:50 | ID: 46669
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.