Koszty "festynowe" - Forum

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

18 odp. Strona 1 z 1 Odsłon wątku: 4806

Isabelle

Zarejestrowany: 03-07-2009 19:42 . Posty: 21159 IP:

2009-08-09 18:40:21

9 sierpnia 2009 18:40 | ID: 41606

Własnie wróciliśmy z festynu! Super pogoda, super muzyka tylko koszty.... balonik, zabawka, lody, (piwko dla mężą;), jazda samochodzikami, karuzela, aparat co robi bańki.... i wiele innych! Rodzice z 2 lub większą ilością dzieci milei na pewno ciężki orzech do zgryzienia! Jak pogodzić ceny z tym co dziecko chce! My dalismy wybór- 3 zabawki które chciał mieć- musiał wybrac jedną. Podobnie z karuzelą i jazdą samochadmi-musiał wybrac jedno! No ale on ma 3 lata wiele juz rozumie! Jak to jest u Waz z kosztami festynowych zabaw z dziećmi?
Kiedyś byłam różą...

1
usunięty użytkownik

2009-08-09 19:27:47

9 sierpnia 2009 19:27 | ID: 41616

ja mam bardzo zdyscyplinowane dzieci widzą na co mnie w danej chwili stac i wiedzą że musze kupic to razy dwa choc czasem wyrwie się okrzyk nie zadowolenia, z karuzelą nie ma problemu bo troche się boją i nie chcą
2
monaaa71

Zarejestrowany: 28-01-2009 08:46 . Posty: 28735

2009-08-10 16:29:47

10 sierpnia 2009 16:29 | ID: 41849

u nas festyny są organizowane właściwie raz w roku i to w okolicach dnia dziecka,więc pozwalamy małemu na co nieco:)ale juz za rok i marcelek będzie się upominał o swoje :) więc i wydatki wzrosną...
:)
3
Isabelle

Zarejestrowany: 03-07-2009 19:42 . Posty: 21159

2010-06-27 19:51:35

27 czerwca 2010 19:51 | ID: 239870

No to sezon festynowy uważam za otwarty....od razu lżejsza kieszeń:-/
Słońce wstało zwariowało...
4
Sonia

Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15 . Posty: 112855

2010-06-27 19:57:34

27 czerwca 2010 19:57 | ID: 239874

My dziś byliśmy na zawodach strażackich.Ale gdzie nie spojrzysz,kuszą dzieciaki....Ale chłopaki wiedzą,że za dużo nie mają co wymyślac.Oczywiście jakaś zabawka picie,frytki,czy kiełbaska wchodzą w grę,ale jeśli coś jest zbyt drogie to po prostu im to mówię.Ale oczywiście po takim festynie kieszeń jest dużo lżejsza,ale co tam:)Raz się zyje:)
5
usunięty użytkownik

2010-06-27 20:09:48

27 czerwca 2010 20:09 | ID: 239879

U nas był festyn. Miałam go dosłownie pod klatką. Księża nam co roku organizują. Za kilka złoty można się najeść do bólu. Jeśli chodzi o resztę... to tak, tanio nie jest. Za balonik nadmuchany helem zażyczono sobie 18 zł!!!!
2%blokersSz
6
Isabelle

Zarejestrowany: 03-07-2009 19:42 . Posty: 21159

2010-06-27 20:13:16

27 czerwca 2010 20:13 | ID: 239884

AlusiaSz napisał 2010-06-27 20:09:48
U nas był festyn. Miałam go dosłownie pod klatką. Księża nam co roku organizują. Za kilka złoty można się najeść do bólu. Jeśli chodzi o resztę... to tak, tanio nie jest. Za balonik nadmuchany helem zażyczono sobie 18 zł!!!!
O tym mówię! Karuzela 8 zlotych, wiatraczek 10 zlotych, 2razy po 5 minut w kulkach 10 złotych, 2 razy po 5 minut na zamku dmuchanym 10 złotych....lody - 3 razy 5 złotych.... itp itd to nasze dzisiejsze wydatki w skrócie:D Ja wiem raz sie zyje i nie żałuję! Przestrzegam tylko rodziców by z pustcym portfelem nie szli....lepiej już nie isć wcale!
Słońce wstało zwariowało...
7
Sonia

Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15 . Posty: 112855

2010-06-27 20:18:03

27 czerwca 2010 20:18 | ID: 239885

Isabelle napisał 2010-06-27 20:13:16
AlusiaSz napisał 2010-06-27 20:09:48
U nas był festyn. Miałam go dosłownie pod klatką. Księża nam co roku organizują. Za kilka złoty można się najeść do bólu. Jeśli chodzi o resztę... to tak, tanio nie jest. Za balonik nadmuchany helem zażyczono sobie 18 zł!!!!
O tym mówię! Karuzela 8 zlotych, wiatraczek 10 zlotych, 2razy po 5 minut w kulkach 10 złotych, 2 razy po 5 minut na zamku dmuchanym 10 złotych....lody - 3 razy 5 złotych.... itp itd to nasze dzisiejsze wydatki w skrócie:D Ja wiem raz sie zyje i nie żałuję! Przestrzegam tylko rodziców by z pustcym portfelem nie szli....lepiej już nie isć wcale!
No dokładnie,bo potem dzieciakom przykro jak wszystkiego odmawiam.Ale są granice,i dzieci moje je znają.Ale ogólnie nie są uparci i dają sobie wytłumaczyć,jeśli coś jest naprawdę drogi.Wtedy zawieramy ugodę,że kupimy to samo w sklepie.Oni czekają na swoją zabawkę i rozumią a ja mam parę złotych zaoszczędzone.A jeśli mogę sobie pozwolić na dodatkowy koszt,to jak najbardziej ....Dla dzieci wszystko,ale w granicach rozsądku:):):)
8
Kamila2010

Zarejestrowany: 14-06-2010 23:25 . Posty: 10745

2010-06-27 20:25:10

27 czerwca 2010 20:25 | ID: 239889

Koszt poskakania pięć minut na trampolinie 5zł.MASAKRA.wata cukrowa 5zł.wszystkie te świecidełka;rogi,miecze,itp.które i tak niedługo bedą leżały w kącie min.10zł.Jak zabieram sisostrzenców nic tylko się za kieszeń trzymać.Bo oni tak ładnie proszą.KAMILA JA CIEM!!!!!!!!!!
9
usunięty użytkownik

2010-06-27 20:27:20

27 czerwca 2010 20:27 | ID: 239890

Takie festyny to niestety wielki wydrzyjgrosz... Ale specyfika tego wydarzenia jest jaka jest, i trudno całkiem skąpić... To fakt, że zdzierstwo panuje tam nieziemskie... Ale my już wypracowaliśmy metodę i zawsze jakis drobiazg zostaje kupiony choć tragi się zdarzają, nie ma co kryć... Najczęściej obchodzimy najpierw wszystkie stoiska i kramy, i wtedy dochodzi do wyboru... Ale nigdy jakoś nie trzymamy twardej granicy, próbujemy być rozsądni i nasze dzieciaki to wiedzą i co najważniejsze - rozumieją [czasem!]
Mądrość przychodzi wraz z wiekiem... Oby to nie było wieko od trumny... ;)
10
soniavenir

Zarejestrowany: 19-01-2010 17:22 . Posty: 1183

2010-06-27 21:00:58

27 czerwca 2010 21:00 | ID: 239913

Mnie bardziej na tych festynach mierzi ta wszechobecna tandeta i kicz. Ale cóż, wygląda na to, ze dzieci ją kochają
Berło to taki królewski patyk
11
soniavenir

Zarejestrowany: 19-01-2010 17:22 . Posty: 1183

2010-06-27 21:05:09

27 czerwca 2010 21:05 | ID: 239918

Mnie się podoba kolczyk w nosie, ale chyba nie miałabym tyle odwagi, zeby go sobie zafundować. Poza tym musi chyba przeszkadzać w wydmuchowaniu nosa
Berło to taki królewski patyk
12
soniavenir

Zarejestrowany: 19-01-2010 17:22 . Posty: 1183

2010-06-27 21:07:16

27 czerwca 2010 21:07 | ID: 239921

O kurcze, wątki mi się pomyliły
Berło to taki królewski patyk
13
usunięty użytkownik

2010-06-27 21:14:12

27 czerwca 2010 21:14 | ID: 239926

soniavenir napisał 2010-06-27 21:07:16
O kurcze, wątki mi się pomyliły
Nic nie szkodzi... I festyny i kolczyki taki sam kicz...
Mądrość przychodzi wraz z wiekiem... Oby to nie było wieko od trumny... ;)
14
soniavenir

Zarejestrowany: 19-01-2010 17:22 . Posty: 1183

2010-06-27 21:16:33

27 czerwca 2010 21:16 | ID: 239929

jagienka napisał 2010-06-27 21:14:12
soniavenir napisał 2010-06-27 21:07:16
O kurcze, wątki mi się pomyliły
Nic nie szkodzi... I festyny i kolczyki taki sam kicz...
Berło to taki królewski patyk
15
jkm

Zarejestrowany: 02-04-2008 09:40 . Posty: 4222

2010-06-28 08:34:43

28 czerwca 2010 08:34 | ID: 240016

wiecie co ja w sobotę byłam głównym organizatorem festynu rodzinnego w mojej wsi mieliśmy na to 3000 zł i udało się pięknie dzieci miały całe dosłownie masy różnych słodkości, soczków, ciasteczek , lizaków cukierków,itp. również wody do pobrania za darmo dzięki dofinansowaniu. Było kilkanaście osób , prowadzących zabawy konkurencje dla dzieci razem z rodzicami i każda zabawa, każde uczestnictwo było nagrodzone a kilka konkurencji miało główne nagrody takie lepsze dla 3 pierwszych miejsc, były 2 loterie też za darmo jedna z upominkami a druga było to 2 bilety do kina na seans 3d losowane dla 5 domów z naszej wsi czyli 10 biletów do rozlosowania , było nagłośnienie, muzyka i jeszcze lody z family frost też za darmo bo mieliśmy na to pieniądze robię taką imprezę już od paru lat i wiecie jaka to frajda gdy możemy tymi drobnymi podarunkami, poczęstunkiem zabawami wywołać uśmiech na twarzach dzieci i zadowolenie rodziców, że nie musieli nic za to płacić i jeszcze sami skosztować dodam że przewinęło się około 150 do 200 osób polecam się ze wsparciem jeśli ktoś z was chciałby się zając w swojej miejscowości takimi przedsięwzięciami
16
usunięty użytkownik

2010-07-07 19:02:43

7 lipca 2010 19:02 | ID: 246475

Oj, tak, tak ciężka sprawa z tymi kosztami festynowymi! U nas w tym roku organizator festynu (firma Gzella produkująca wędliny obchodziła 25 lecie) zasponsorowała wszystkie atrakcje dla dzieci za darmo! To był wielki, pozytywny szok! Ale ja ostatnio zrezygnowałam z festynu na rzecz wyjazu do zoo do Oliwy (jakieś 150 km) - lepiej wydac pieniadze na prawdziwą atrakcję i frajdę niz na festyn!
17
usunięty użytkownik

2010-07-07 19:08:37

7 lipca 2010 19:08 | ID: 246483

Mama Julki napisał 2010-07-07 19:02:43
Oj, tak, tak ciężka sprawa z tymi kosztami festynowymi! U nas w tym roku organizator festynu (firma Gzella produkująca wędliny obchodziła 25 lecie) zasponsorowała wszystkie atrakcje dla dzieci za darmo! To był wielki, pozytywny szok! Ale ja ostatnio zrezygnowałam z festynu na rzecz wyjazu do zoo do Oliwy (jakieś 150 km) - lepiej wydac pieniadze na prawdziwą atrakcję i frajdę niz na festyn!
w piątek właśnie się tam wybieramy
Nie bój się cieni. One świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło...
18
usunięty użytkownik

2010-07-08 19:03:28

8 lipca 2010 19:03 | ID: 247224

pchełka naprawdę warto tam pojechać! Julka była zachwycona!

Mój adres e-mail
Hasło
Zapamiętaj mnie	Zaznacz jeśli chcesz logować się automatycznie

Koszty "festynowe" - Forum

Wątek: Koszty "festynowe"