Przedszkolankom puszczają nerwy!? - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Przedszkolankom puszczają nerwy!?

12odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 7884
Avatar użytkownika miss
missPoziom:
  • Zarejestrowany: 25.03.2008, 14:23
  • Posty: 1459
  • Zgłoś naruszenie zasad
10 kwietnia 2008, 14:33 | ID: 270
Przeczytałam przed chwilą, że wychowawczynie z integracyjnego przedszkola biły i przywiązywały sznurkiem do krzesła nieposłuszne dzieci!!! Tłumaczą, że są nerwowe!!! Piszę o tym, bo to dla mnie szok! Rodzice uważajcie na swoje pociechy !!!
Użytkownik usunięty
    1
    • Zgłoś naruszenie zasad
    10 kwietnia 2008, 15:51 | ID: 276
    Jak po pupie te dzieci klepała, to jeszcze mogę zrozumieć. Byle nie po głowie, bo bardziej nerwowe będą. Ale wiązanie dzieci ?
    Avatar użytkownika MarDeb
    MarDebPoziom:
    • Zarejestrowany: 01.11.2016, 10:08
    • Posty: 880
    1
    • Zgłoś naruszenie zasad
    26 listopada 2016, 22:44 | ID: 1354127

    A ile znacie przedszkolanek, które tego nie robią? 

    Avatar użytkownika Dunia
    DuniaPoziom:
    • Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
    • Posty: 18894
    2
    • Zgłoś naruszenie zasad
    27 listopada 2016, 10:09 | ID: 1354171

    Rodzice są różni, dzieci są różne , i przedszkolanki są różne. Pracowałąm w przedszkolu ( nie byłam nauczycielką) i mogłam obserwować pracę Pań i ich stosunek do dzieci. Bywało różnie. Nawet bardzo.

    Avatar użytkownika MarDeb
    MarDebPoziom:
    • Zarejestrowany: 01.11.2016, 10:08
    • Posty: 880
    3
    • Zgłoś naruszenie zasad
    27 listopada 2016, 11:10 | ID: 1354191

    Bo za mało selekcjonujemy przyszłych pedagogów. Uczelnie potrzebują pieniędzy idących za studentami. 

    Avatar użytkownika Dunia
    DuniaPoziom:
    • Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
    • Posty: 18894
    4
    • Zgłoś naruszenie zasad
    27 listopada 2016, 11:13 | ID: 1354194

    Bo wiele osób poszło na studia pedagogiczne po porażkach przy egzaminach na wymarzone studia. Wiem, bo nauczycielki często tak się wypowiadały.

    Avatar użytkownika wamat
    wamatPoziom:
    • Zarejestrowany: 01.10.2009, 10:38
    • Posty: 4075
    5
    • Zgłoś naruszenie zasad
    27 listopada 2016, 11:21 | ID: 1354199

    ...bo do pewnych zawodów trzeba mieć predyspozycje i powołanie. Niestety nie zawsze tak jest. Nie wiem jak teraz, ale pedagogika uważna była za kierunek dostępny i "łatwy". Ja od dziecka chciałam być nauczycielem, droga do pracy w szkole była dość kręta, ale w końcu trafiłam do szkoły. 
    Z drugiej strony, współczesne dzieci od małego stają się "pępkiem świata", i jak czegoś im się zabrania, wprowadza się np. w przedszkolu, szkole, pewne normy, mogą dać tak rodzicom jak i wychowacom w kość. 

    Avatar użytkownika MarDeb
    MarDebPoziom:
    • Zarejestrowany: 01.11.2016, 10:08
    • Posty: 880
    6
    • Zgłoś naruszenie zasad
    27 listopada 2016, 11:59 | ID: 1354206

    NIe każdy może być policjantem i są testy sprawnościowe, psychologiczne. A na bycie nauczycielem? Przecież zostaje sam na sam z dzieckiem.

    Avatar użytkownika Patrycja Sobolewska
    • Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
    • Posty: 19647
    7
    • Zgłoś naruszenie zasad
    27 listopada 2016, 14:56 | ID: 1354228
    MarDeb (2016-11-26 23:44:05)

    A ile znacie przedszkolanek, które tego nie robią? 

    no malo ich znam ... slyszalam ze w naszej okolicy rozne rzeczy robia...

    Avatar użytkownika wamat
    wamatPoziom:
    • Zarejestrowany: 01.10.2009, 10:38
    • Posty: 4075
    8
    • Zgłoś naruszenie zasad
    27 listopada 2016, 15:22 | ID: 1354250

    UŚMIECHNIJ SIĘ!!!
     

    Avatar użytkownika MarDeb
    MarDebPoziom:
    • Zarejestrowany: 01.11.2016, 10:08
    • Posty: 880
    9
    • Zgłoś naruszenie zasad
    27 listopada 2016, 16:38 | ID: 1354261

    Jeśli nauczyciel(ka) dobrze się zachowuje to jest to dobe wychowanie a jeśli nie to wina teściowej. Obecnej lub przyszłej.

    Avatar użytkownika Tigrina
    TigrinaPoziom:
    • Zarejestrowany: 26.11.2009, 22:06
    • Posty: 4674
    10
    • Zgłoś naruszenie zasad
    29 listopada 2016, 23:19 | ID: 1354930
    MarDeb (2016-11-26 23:44:05)

    A ile znacie przedszkolanek, które tego nie robią? 

    Przez cały rok dziecka w przedszkolu spotkałam się tylko raz z opinia dziecka, że jakaś pani krzyczy, wyzywa od "gówniar", itp. Po mojej interwencji u pani z grupy sytuacja się nie powtórzyła, a ta pani nie pracuje.

    Krzyk to nie sposób na złe zachowanie dziecka.

    Nie jestem pedagogiem, ale na studiach skończyłam cały kurs pedagogiczny, a moja Mama była nauczycielem klas 1-3. Nie pozwoliłabym na wyzywanie mojego dziecka "od różnych".Nie dlatego, że jestem zapatrzona w dziecko, uważam, że są metody inne od agresywnych, żeby wychowac dzieckona grzeczne i pozytywne.

    Avatar użytkownika MarDeb
    MarDebPoziom:
    • Zarejestrowany: 01.11.2016, 10:08
    • Posty: 880
    11
    • Zgłoś naruszenie zasad
    29 listopada 2016, 23:40 | ID: 1354938

    Jak patrzę czasami na studentów to nie powinni studiować a co dopiero pracować jako nauczyciele.