 28 kwietnia 2010 20:29 | ID: 201167
                  28 kwietnia 2010 20:29 | ID: 201167
              
                                   28 kwietnia 2010 22:49 | ID: 201340
                  28 kwietnia 2010 22:49 | ID: 201340
              
                                   29 kwietnia 2010 08:57 | ID: 201462
                  29 kwietnia 2010 08:57 | ID: 201462
              
                                   29 kwietnia 2010 09:07 | ID: 201463
                  29 kwietnia 2010 09:07 | ID: 201463
              
                                   25 sierpnia 2010 21:40 | ID: 278320
                  25 sierpnia 2010 21:40 | ID: 278320
              
                                   25 sierpnia 2010 21:42 | ID: 278322
                  25 sierpnia 2010 21:42 | ID: 278322
              
                                   27 sierpnia 2010 14:22 | ID: 279338
                  27 sierpnia 2010 14:22 | ID: 279338
              
                                   27 sierpnia 2010 17:15 | ID: 279430
                  27 sierpnia 2010 17:15 | ID: 279430
              
                                   8 lutego 2013 21:27 | ID: 907470
                  8 lutego 2013 21:27 | ID: 907470
              
chyba moj problem to wlasnie..walka o postawienie na swoim..
                                   8 lutego 2013 22:24 | ID: 907528
                  8 lutego 2013 22:24 | ID: 907528
              
Jeżeli już zdiagnozowałaś swój problem, to już połowa sukcesu. Jeżeli jeszcze potrafisz z tej diagnozy wyciągnąć jakieś konkretne wnioski, to jakąś szansę jeszcze masz, bo niestety ale uparta i do tego z przychówkiem ma samotność tak jak by zaprogramowaną...
                                   8 lutego 2013 22:38 | ID: 907532
                  8 lutego 2013 22:38 | ID: 907532
              
Kochane samotne kobitki, jestem z Wami calym sercem. Pamietam jak moja mama lugo czekala na to, aby sie z kims zwiazac, a ja na to aby miec w koncu tatusia- nie bylam z tych zieci co to chca miec mame tylko la siebie, i to tak, aby nie wiazala sie z kims innym. Jezeli sie z dzieckiem rozmawia, to dziecko rozumie, ze i mama potrzebuje sie z kims zwiazac.
                                   8 marca 2013 11:48 | ID: 923918
                  8 marca 2013 11:48 | ID: 923918
              
Witam ja takze jestem samotną mamą.
                                   8 marca 2013 11:54 | ID: 923925
                  8 marca 2013 11:54 | ID: 923925
              
nie Ty jedna kochana masz ten problem ale w końcu trafisz na swego:)
                                   8 marca 2013 11:55 | ID: 923928
                  8 marca 2013 11:55 | ID: 923928
              
Dziewczyny...Samotne nie znaczy gorsze!!!! Na każdego czeka gdzieś ta druga połowa. Dajcie sobie czas, aby i Was znalazła miłość. To możliwe- naprawdę!!!
                                   8 marca 2013 11:57 | ID: 923932
                  8 marca 2013 11:57 | ID: 923932
              
Najlepiej o tym nie myśleć zajac sie czyms :)
                                   8 marca 2013 11:58 | ID: 923934
                  8 marca 2013 11:58 | ID: 923934
              
Najlepiej o tym nie myśleć zajac sie czyms :)
O własnie!!!! Nic na siłę;)
                                   8 marca 2013 12:02 | ID: 923940
                  8 marca 2013 12:02 | ID: 923940
              
Najlepiej o tym nie myśleć zajac sie czyms :)
O własnie!!!! Nic na siłę;)
Ja zajelam sie cwiczeniami ;)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!