Prezenty dla... pedagogów
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Zobacz, jakie prezenty
dostają pedagodzy.Srebrne bransolety, komplety: łańcuszki z wisiorkiem, pierścionki i złote kolczyki są najczęściej kupowane wychowawczyniom - czytamy w "Głosie Wielkopolski".
Choć są nauczycielki które i z placka z wiśniami będą zadowolone, inne bez mrugnięcia okiem gotowe są przyjąć rzeźbę czy drogi
obraz.TU NAUCZYCIELE BIORĄ ŁAPÓWKI>>
Panowie z kolei otrzymują srebrne i złote spinki do mankietów lub do krawatów. Popularne są także pióra z grawerunkiem - dodaje gazeta.
Maluchy z przedszkola nr 6 w Krotoszynie dały opiekunce album z własnymi rysunkami ale już w jednym z wielkopolskich gimnazjów nauczycielka zarzyczyła sobie od uczniów ekspres ciśnieniowy do kawy.
Trójka klasowa zapytała panią, co by chciała, a ona powiedziała, że do nowej kuchni brakuje jej właśnie ekspresu - powiedziała matka jednego z jej uczniów.
Sfora.pl
A jak sprawy prezentów i podziękowań dla wychowawców i nauczycieli wyglądają w Waszych szkołach i przedszkolach ???
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
U nas na zakończenie gimnazjum składka po 18zł na kwiaty Nie ma żadnego uroczystego pożegnania
Ilez jest uczniów, że składka taka wysoka??
28 Też się zastanawiałam , ale co ja mogę
Może chcą jakiś wyjątkowy bukiet np. w koszu itp. ale faktycznie jak na same kwiaty to składka za wysoka...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Koniec roku już jutro i jak ta sprawa na dzień dzisiejszy wygląda u WAS ???
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Córka kupila dla Oliwki jedną różę i po wyjściu z kwiaciarni zauważyłyśmy, że jest ona ciut pęknięta... ot i "prezent"...
- Zarejestrowany: 04.03.2013, 09:05
- Posty: 936
słyszałam o jakiejś szkole w której na koniec roku nauczyciele zamiast kwiatów otrzymują pieniądze... które następnie przekazują na fundację. Uważam, że jest to świetny pomysł! Gdyby w każdej szkole pieniądze przeznaczone na kwiaty i prezenty zebrać i przeznaczyć na szczytny cel to żyłoby się lepiej ;-) Nie upierałabym się przy fundacji ale już np. zakup sprzętu komputerowego dla szkoły lub dofinansowanie jakiegoś programu kulturalnego na następny rok byłoby super. Co myślicie o takim rozwiązaniu?
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
słyszałam o jakiejś szkole w której na koniec roku nauczyciele zamiast kwiatów otrzymują pieniądze... które następnie przekazują na fundację. Uważam, że jest to świetny pomysł! Gdyby w każdej szkole pieniądze przeznaczone na kwiaty i prezenty zebrać i przeznaczyć na szczytny cel to żyłoby się lepiej ;-) Nie upierałabym się przy fundacji ale już np. zakup sprzętu komputerowego dla szkoły lub dofinansowanie jakiegoś programu kulturalnego na następny rok byłoby super. Co myślicie o takim rozwiązaniu?
I ja o tym słyszałam. Pieniążki zbierane są dla ludzi z Nepalu. Bardzo mi się to podoba!!!
Ogólnie to kwiaty są ok, wyrażają szacunek, i myślę, że każdy nauczyciel powinien na koniec roku otrzymać kwiatka. Jednak co do prezentów- jestem przeciwna.
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
słyszałam o jakiejś szkole w której na koniec roku nauczyciele zamiast kwiatów otrzymują pieniądze... które następnie przekazują na fundację. Uważam, że jest to świetny pomysł! Gdyby w każdej szkole pieniądze przeznaczone na kwiaty i prezenty zebrać i przeznaczyć na szczytny cel to żyłoby się lepiej ;-) Nie upierałabym się przy fundacji ale już np. zakup sprzętu komputerowego dla szkoły lub dofinansowanie jakiegoś programu kulturalnego na następny rok byłoby super. Co myślicie o takim rozwiązaniu?
Dobry pomysł!
U nas w szkole zbiera się po dziesięć złotych od dziecka przy świadectwach. Pieniądze idą na szkołę, konkretnie w tym roku na modernizację klasy dla pierwszej klasy. Więc czemu i nauczyciele nie mieliby się dorzucić..
- Zarejestrowany: 06.11.2014, 12:16
- Posty: 897
słyszałam o jakiejś szkole w której na koniec roku nauczyciele zamiast kwiatów otrzymują pieniądze... które następnie przekazują na fundację. Uważam, że jest to świetny pomysł! Gdyby w każdej szkole pieniądze przeznaczone na kwiaty i prezenty zebrać i przeznaczyć na szczytny cel to żyłoby się lepiej ;-) Nie upierałabym się przy fundacji ale już np. zakup sprzętu komputerowego dla szkoły lub dofinansowanie jakiegoś programu kulturalnego na następny rok byłoby super. Co myślicie o takim rozwiązaniu?
Genialny! :)
O wiele lepsze jest to niż wysyłanie przez nauczyciela do rodziców listy z propozycjami prezentów... Okropne :/
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
słyszałam o jakiejś szkole w której na koniec roku nauczyciele zamiast kwiatów otrzymują pieniądze... które następnie przekazują na fundację. Uważam, że jest to świetny pomysł! Gdyby w każdej szkole pieniądze przeznaczone na kwiaty i prezenty zebrać i przeznaczyć na szczytny cel to żyłoby się lepiej ;-) Nie upierałabym się przy fundacji ale już np. zakup sprzętu komputerowego dla szkoły lub dofinansowanie jakiegoś programu kulturalnego na następny rok byłoby super. Co myślicie o takim rozwiązaniu?
I ja o tym słyszałam. Pieniążki zbierane są dla ludzi z Nepalu. Bardzo mi się to podoba!!!
Ogólnie to kwiaty są ok, wyrażają szacunek, i myślę, że każdy nauczyciel powinien na koniec roku otrzymać kwiatka. Jednak co do prezentów- jestem przeciwna.
Ja o tym czytałam wczoraj w necie i tak zadecydowali chyba n-le ze szkół w Szczecinie... Super inicjatywa...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880

Pod koniec każdego roku szkolnego rodzice i uczniowie muszą zmierzyć się z dylematem: czy i jaki prezent dać wychowawcy oraz ulubionym nauczycielom. Do standardu należy wręczenie kwiatka lub wspólnej wiązanki od klasy. Często też towarzyszy im symboliczny upominek. Zdarzają się jednak i znacznie droższe prezenty.
(...) Wydaje się jednak, że moda na ostentacyjnie drogie prezenty dla nauczycieli odchodzi do lamusa. Co więcej, w niektórych szkołach w tym roku pedagodzy nie mogą liczyć nawet na kwiatki. Wszystko za sprawą inicjatywy szczecińskiego nauczyciela, którą podchwyciła Polska Akcja Humanitarna. Idea akcji "Zamiast kwiatka – niosę pomoc", polega na tym, by pieniądze, które normalnie poszłyby na zakup kwiatów na koniec roku przeznaczyć na pomoc dla ofiar trzęsienia ziemi w Nepalu. (...)
wp.pl
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
hihihi kwiaciarnie nam upadną..
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
hihihi kwiaciarnie nam upadną..
Są inne okazje by je kupować a i tak wielu uczniów jednak kwiaty kupuje...
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
hihihi kwiaciarnie nam upadną..
Są inne okazje by je kupować a i tak wielu uczniów jednak kwiaty kupuje...
U nas na szczęście takiej mody nie ma.
- Zarejestrowany: 19.03.2012, 15:52
- Posty: 17675
U nas zawsze dawało się tylko kwiatki.