Opinie po testowaniu roślinnych toników FLORADIX - wzmocnij się na wiosnę!

Właśnie dzisiaj skończyłam buteleczkę ❤. Chciałam przetestować głownie w celu zobaczenia wpływu na włosy i jestem miłe zaskoczona. Znacznie zmniejszyło się wypadanie, widzę to po ilości włosów wychodzących podczas czesania czy mycia. Myślę, że po takiej 3- miesięcznej kuracji byłoby także widać szybszy porost włosów. Zauważyłam także, że pojawiło się trochę malutkich baby hair. Zdecydowanie wzmocniły się także paznokcie, są dłuższe, mniej kruche. Wcześniej bardzo się łamały i były miękkie, po Floradixie zdecydowanie się wzmocniły.  Smak 10/10, czuć lekki posmak żelaza, ale jest on dosyć zamaskowany i przyjemnie się spożywa. Myślę, że kupię kolejne opakowanie. 

Razem z moimi dziećmi miałam okazję testować Floradix Żelazo. Wybrałam ten produkt ze względu na to, że rok temu chorowałam na anemię i od tego czasu muszę dbać o to, aby regularnie dostarczać mojemu organizmowi żelazo. Przy okazji w testowaniu uczestniczyły dzieci, którym przydało się takie wzmocnienie po zimie. Tym bardziej, że wczesna wiosna jest okresem, kiedy dostęp do warzyw i owoców jest już ograniczony- te świeże są jeszcze niezbyt bezpieczne, te późne z kolei nie są już takie smaczne.

Ponieważ jestem zwolenniczką naturalnych produktów mój wzrok w pierwszej kolejności powędrował na skład tego suplementu. I tutaj bardzo pozytywne zaskoczenie- zero chemii, za to wyciągi z warzyw, owoców i ziół- takie produkty mogę bez strachu spożywać i podawać dzieciom. W składnie mamy na przykład- wyciąg z marchwii, szpinaku, pokrzywy, kompru, malwy, alg oceanicznych. Do tego kompozycja soków owocowych, na której skład wchodzą sok z gruszki, winogron, czarnej porzeczki, jeżyny, wiśni, pomarańczy, buraka, karobu, cytryny i jabłka. Oprócz tego produkt zawiera wyciąg z drożdży, miód, wyciąg z dzikiej róży oraz potrzebne minerały i witaminy, w tym żelazo, witaminę c i witaminy z grupy B.

Codziennie spożywana porcja Floradixu zapewnia od kilkunastu do kilkudziesięciu procent dziennej zalecanej wartości spożycia konkretnego minerału, czy witaminy. Stosowany zgodnie z zaleceniami Floradix uzupełnia więc naszą dietę o wiele potrzebnych składników.

W przypadku produktów, które podajemy dzieciom bardzo ważny jest również smak. Muszę powiedzieć, że Floradix żelazo smakuje naprawdę przyjemnie. Dzieci same dopominały się o swoją codzienną porcję, jest to więc ogromny plus tego produktu. Mi również Floradix bardzo smakuje, choć delikatnie wyczuwam w nim zawartość żelaza.

Podsumowując uważam, że jest to produkt, po który warto sięgnąć, szczególnie w tym okresie wczesnowiosennym. Warto w ten sposób urozmaicić dietę, a tym jednocześnie wzmocnić się po zimie. Polecam i dla dzieci i dla dorosłych. My na pewno będziemy stosować regularnie.

Ostatnimi czasami zmienił się moj tryb życia,ćwiczenia,dieta oraz doszły mi leki które muszę przyjmować i niestety często powodują u mnie dolegliwości jelitowe.Bardzo sie cieszę ze wybrałam ten produkt do testowania,poznałam jego cudowne właściwości,wspomógł moje jelita i układ pokarmowy,minęły mi uporczywe i bolesne wzdęcia ktore były największym problemem.Floradix ochrona jelit moge powiedzieć że naprawde jest ich wielką ochroną a dla nas wspaniałym pomocnikiem.Smak jest cudowny słodki z wyczuwalną nutą owoców przyjemnie się go spożywa.Jest to produkt po który będę sięgała bo wiem że dba o mnie i moje zdrowie.Zawiera naturalne wyciągi i ekstrakty roślinne oraz magnez i ekstrakt z kurkumy.

Moje dzieci testowały Floradix Kindervital nowa owocowa formuła. Jest bardzo pysznym, owocowym suplementem dla dzieci , który dostarcza niezbędny wapń i dziewięć witamin. Wapń pomaga w prawidłowym funkcjonowaniu mięśni. Wapń jest potrzebny do utrzymania zdrowych kości i zębów.

Moje dzieci brały to ze smakiem i bez żadnych problemów, bo bardzo smakował im owocowy smak. 

Dzięki temu, co posiada w swoim składzie, wiem, że jest bezpieczny i dostarcza wielu wartościowych witamin. 

 Testowanie Floradix Kindervital uważam za zakończone! 2 tygodnie za mną/za nami i przyznaję uroczyście wszem i wobec 6+! No może nie ja osobiście, ale w imieniu Juniora, który rzetelnie testował w/w naturalny suplement! Najważniejszy jest smak... nade wszystko dla najmłodszych, dla których właśnie to co smaczne, słodkie, iście owocowe ma niebagatelne znaczenie! I taki jest Floradix Kindervital, który ma w sobie również duże pokłady witamin (A,B,C,D,E), minerałów, tudzież wapnia, który dba o zęby i kości oraz bierze czynny udział w procesie wzmacniania zębów! Mój synek, choć ma mleczaki, widoczne są już oznaki próchnicy i tutaj mam nadzieję, że Floradix Kindervital nam w tym problemie pomoże... choć nie tylko! Wiadomo, wiosna w kwiecie, więc i kolejny uśmiech w stronę Floradix Kindervital, który wpływa na prawidłowe funkcjonowanie układu odpornościowego, dzięki zawartej witaminie C! I jeszcze jedno, co dla nas jest bardzo ważne! Wcześniejszy suplement, jaki przyjmował syn powodował u niego alergię... w przypadku stosowania Floradix Kindervital żadnych podrażnień, wysypek skórnych nie widać! Jest całkowicie bezpieczny i jestem pewna, że dużeeeefekty wkrótce przyjdą i będą widoczne „gołym okiem”, te mniejsze, już po wysuniętym kciuku w gorę syna... widoczne już są:)!

Zaczęłam stosować FLORADIX żelazo i witaminy ze względu na to, iż jestem matką karmiącą, co przekłada się na moje i dziecka wyższe zapotrzebowanie na zarówno żelazo jak i witaminy. Produkt ma formułę toniku, co dla mnie jest zdecydowanie atutem, ponieważ kapsułki czy tabletki zawsze mnie odrzucały, poza tym płynna formuła jest łatwiej i lepiej przyswajalna przez układ trawienny. FLORADIX ma dosyć charakterystyczny posmak, jednak nie jest nieprzyjemny czy trudny w przyjmowaniu. Po prawie trzy tygodniowym stosowaniu czuję się zdecydowanie zdrowiej, nie odczuwam znużenia i zmęczenia w ciągu dnia. Czuję się bardziej skoncentrowana i spokojniejsza. Ponad to zauważyłam inne pozytywne "efekty uboczne" jak np. mniej wypadających włosów i zdrowsza cera. 

Ciągle "nadęty", "wyraźnie" odstający, wręcz "wylewający się" ze spodni  brzuch,  w ciągu ostatnich kilku miesięcy, stanowił dla mnie ogromny, wstydliwy problem, albowiem niejednokrotnie, ze strony, nie potrafiących powstrzymać przysłowiowego "języka za zębami" znajomych, zdarzało mi się słyszeć niewybredne, dotyczące mojego "opuchnięcia" docinki, bardzo źle wpływające na samopoczucie. Fakt, nie wyglądało to dobrze, ale przecież nic nie mogłam poradzić na to, że moje jelita, z którymi od wielu lat miałam problem, prawie zupełnie przestały "pracować" tak, jak należy, nawet pomimo wyeliminowania z diety produktów, powszechnie uznawanych za wzdymające. Nie zaprzeczam, iż do tego stanu, mogła przyczynić się trochę dużo mniejsza dawka ruchu, ale w okresie pandemii przecież nie miałam na to żadnego wpływu. Kiedy podczas odwiedzin na portalu familie.pl, trafiłam na informację o możliwości przetestowania toniku Floradix Ochrona jelit, postanowiłam natychmiast się zgłosić. Zostałam wybrana do testu, za co jestem ogromnie wdzięczna. Nie ukrywam jednak, iż na początku, zawiedziona brakiem efektów, stosowanych wcześniej produktów, mających niwelować powyższy problem, trochę sceptycznie podeszłam również i do tego toniku. Jednakże, ku mojemu zaskoczeniu, te pozytywne pojawiły się już po kilku przyjętych zgodnie z zaleceniami dawkach. Zażywanie preparatu sprawiło, iż mój brzuch, po trawieniu pokarmów, zjedzonych w ciągu całego dnia, stawał się o wiele mniej wzdęty, niż zazwyczaj. Nie pojawiło się również, bardzo nieprzyjemne uczucie "przelewania się" w jelitach, ani dokuczające mi ostatnio "gazy", a regularne wypróżnianie, w przeciwieństwie do dotychczasowych notorycznych, męczących zaparć, uznałam wręcz za coś wspaniałego. Czując znaczną poprawę, nie mam najmniejszych wątpliwości, iż ów tonik jest naprawdę dobrym produktem. Z powodzeniem bowiem skutecznie wspomaga procesy trawienne, powodując, iż człowiek czuje się "lżejszy". Warto również wspomnieć o tym, że jego smak, pomimo złożonego składu, jest naprawdę przyjemny. Właśnie kończąc, przekazane mi do testowania produkty, złożyłam zamówienie na kolejne opakowania. Móc bowiem powitać wiosnę, czując się lekko i zdrowo ( wszak przecież tonik wspomaga również odporność ) - bezcenne.   

Ciągle "nadęty", "wyraźnie" odstający, wręcz "wylewający się" ze spodni  brzuch,  w ciągu ostatnich kilku miesięcy, stanowił dla mnie ogromny, wstydliwy problem, albowiem niejednokrotnie, ze strony, nie potrafiących powstrzymać przysłowiowego "języka za zębami" znajomych, zdarzało mi się słyszeć niewybredne, dotyczące mojego "opuchnięcia" docinki, bardzo źle wpływające na samopoczucie. Fakt, nie wyglądało to dobrze, ale przecież nic nie mogłam poradzić na to, że moje jelita, z którymi od wielu lat miałam problem, prawie zupełnie przestały "pracować" tak, jak należy, nawet pomimo wyeliminowania z diety produktów, powszechnie uznawanych za wzdymające. Nie zaprzeczam, iż do tego stanu, mogła przyczynić się trochę dużo mniejsza dawka ruchu, ale w okresie pandemii przecież nie miałam na to żadnego wpływu. Kiedy podczas odwiedzin na portalu familie.pl, trafiłam na informację o możliwości przetestowania toniku Floradix Ochrona jelit, postanowiłam natychmiast się zgłosić. Zostałam wybrana do testu, za co jestem ogromnie wdzięczna. Nie ukrywam jednak, iż na początku, zawiedziona brakiem efektów, stosowanych wcześniej produktów, mających niwelować powyższy problem, trochę sceptycznie podeszłam również i do tego toniku. Jednakże, ku mojemu zaskoczeniu, te pozytywne pojawiły się już po kilku przyjętych zgodnie z zaleceniami dawkach. Zażywanie preparatu sprawiło, iż mój brzuch, po trawieniu pokarmów, zjedzonych w ciągu całego dnia, stawał się o wiele mniej wzdęty, niż zazwyczaj. Nie pojawiło się również, bardzo nieprzyjemne uczucie "przelewania się" w jelitach, ani dokuczające mi ostatnio "gazy", a regularne wypróżnianie, w przeciwieństwie do dotychczasowych notorycznych, męczących zaparć, uznałam wręcz za coś wspaniałego. Czując znaczną poprawę, nie mam najmniejszych wątpliwości, iż ów tonik jest naprawdę dobrym produktem. Z powodzeniem bowiem skutecznie wspomaga procesy trawienne, powodując, iż człowiek czuje się "lżejszy". Warto również wspomnieć o tym, że jego smak, pomimo złożonego składu, jest naprawdę przyjemny. Właśnie kończąc, przekazane mi do testowania produkty, złożyłam zamówienie na kolejne opakowania. Móc bowiem powitać wiosnę, czując się lekko i zdrowo ( wszak przecież tonik wspomaga również odporność ) - bezcenne.   

PS. Niestety, nie potrafię dołączyć do tego postu zdjęcia, które wykonałam :(  

Przyszła wiosna a z nią jak co roku postanowienia zmiany diety.Taka zmiana to jednak musi byc przeprowadzona małymi kroczkami i najlepiej jeżeli wspomaga mnie przy tym coś naturalnego i coś smacznego .Te wszystkie walory ma właśnie tonik Floradix Ochrona Jelit.Poniewaz zażywam lekarstwa w tabletkach to kolejny zestaw pigułek nie wchodził w grę ale jak nazwa wskazuje to jest tonik czyli ziołowa płynna formuła.Skład jak dla mnie bardzo dobry bo mam tu kurkumę,miętę pieprzową ,karczocha ,rozmaryn,imbir,ekstrat jabłkowo-śliwkowy i magnez.Ten skład wspomaga wydzielanie i przepływ żółci oraz wpływa na  wydzielanie soków trawiennych . Smak toniku jest po prosu rewelacyjny z lekko wyczuwlną nutą owocową .Ten smak sprawia ,że wszyscy chętnie spróbują toniku nawet  przeciwnicy ziołowych smaków.Ogólnie tonik jest dość gęsty o brązowym kolorze i najlepiej go spożywać przed posiłkiem.Po zużyciu butelki muszę przyznać ,że nie mam problemów z wzdęciami i przelewaniem w jeltach co było czasem bardzo denerwujace i głośne.Dodatkowo fajne rozwiazanie to małe gotowe porcje toniku w buteleczkach ,które można zabrać do pracy .Zmieszczą sie w każdej torebce i nie ma problemu ,że zapomnimy zażyć  gdy w pracy bedziemy dłużej niż zwykle.Podsumowując bardzo smaczny z dobrym składem tonik ,polecam i następna butelkę  na pewno kupię. 

Tonik Floradix Kinderwital to świetny komplet witamin dla moich dzieci, naprawdę pomagają wzmocnić układ odpornościowy. Na początku naszemu synkowi nie smakowało, ale teraz lubi go bardziej niż jakąkolwiek inna płynną multiwitaminę :) Szczęśliwe dzieci to szczęśliwa mama❤️ Cennię Floradix za wysoką jakość!  Floradix Kinderwital z owocową formułą- dostarcza niezbędnego wapnia i dziewięciu witamin. Idealnie sprawdził się u Nas, szczególnie teraz w okresie wiosennym

Witam!

Jestem po testowaniu toniku Floradix Kidervital.

Pierwszy raz spotkałam się z tą linia i do testowania skłonił mnie bardzo dobry skład produktu. Staram się stosować w diecie jak najbardziej naturalne składniki więc to był strzał w dziesiątkę!

Wybrałam w teście Floradix Kidervital ponieważ jak wspomniałam w ankiecie jego skład jest też niezwykle ważny w diecie wegetariańskiej, która dominuje w moim domu.

Test przypadł na idealny czas, czas wczesnowiosenny kiedy nasze organizmy są zmęczone zimą i więcej narażone na osłabienia. Ja również ten okres doświadczyłam z mocno obniżoną odpornością jednak nie rozwinęła się ona w chorobę co zawdzięczam wg mnie również regularnemu stosowaniu toniku, który wspierał moje zdrowie.

Teraz chciałabym przystąpić do oceny produktu.

Smak: mocno owocowy smak, kwaśno-słodki. Przy pierwszym zetknięciu nie przypasował mi za bardzo przez dominujący posmak mango. Jednak przy kolejnych zastosowaniach polubiłam go i wręcz działał na mnie orzeźwiająco.

Konsystencja: płynna, ale zawiesinowa. Bez trudu ją się przełyka. Jednak zakrętka z przedziałką przez różne zagłębienia zatrzymuje płyn w pewnej ilości. Trzeba radzić sobie językiem jeżeli nie chce się zmarnować toniku. Dlatego radzę stosować odpowiednią ilość na łyżeczkę (wychodzi dwie łyżeczki) lub inną miarkę.

Butelka: wygodna w przechowaniu. Dużym plusem jest jej brązowe szkło ( i w ogóle sam materiał szklany na wielki eko plus!). Świetne w testowaniu były gratisowe próbki, które idealnie nadawały się jako jednorazowa dawka do plecaka kiedy nie zdążyłam rano wypić dawki i dopiero w pracy ją uzupełniałam.

Skuteczność: tak jak wspomniałam powyżej, tonik bardzo mi pomógł w okresie obniżonej odporności. Jest wydajny, łatwy do stosowania i dobrze przyswajalny (suplementy płynne dużo lepiej są wchłaniane przez nasz organizm i mniej tracą na wartości podczas swojej obróbki w porównaniu do np tabletek). Kwaskowy posmak dawał zastrzyk energii, a witaminy i mikroelementy suplementowały zdrowie.

Ocena ogólna:  Idealny produkt dla osób ceniących sobie suplementy naturalne, na każdą porę roku i dla każdego. Za pewne owocowy smak będzie kuszący dla dzieci i łatwiej je przekona w stosowaniu, ale również niezależnie od wieku naturalna słodycz nam się należy :).

Składniki idealnie suplementują dietę (chociaż jak przy każdym tego typu stosowaniu trzeba pamiętać, że żaden suplement nie zastąpi zdrowego odżywiania).

Jestem bardzo zadowolona z produktu i będę chciała wypróbować również pozostałe toniki z serii.

Duża butelka testowa

oraz mała przenośna ;)

Bardzo serdecznie polecam produkty od Floradix. Kiedy przyszło nam testować produkt, akurat chorowaliśmy na koronawirusa. Byliśmy bardzo osłabieni, lekarz kazał przyjmować nam dużo witamin, wiec skorzystała cała rodzina, która testowała produkt, wszyscy domownicy zachwycali się zniewalającym owocowym smakiem w szczególności dzieci. Sumplement diety w swoim składzie posiada bardzo bogatą ilość witamin które są bardzo bardzo ważne w prawidłowym funkcjonowaniu młodego organizmu. Przy chorobie występuje znaczne osłabiebie organizmu czuje się każdy mięsień, każdą kosteczkę, ten syropek jest idelany na wzmocnienie kości ponieważ zaiwera w sobie wapń, oraz 9 witamin. Bardzo miło nas zaskoczyło że posiada w sobie również witaminę D3 która była bardzo ważna dla nas w ciężkim okresie. Dzięki tonikowi dzieciaki przebyły chorobę łagodnie, oraz szybciej wróciły do normalnego trybu życia. 
Polecamy z całego serca produkt w codziennej diecie dzieciaków. :) 

Witam serdecznie  Floradixotesterofanów

Dziękuję za testowanie Floradixu, to było bardzo zdrowe i smaczne doświadczenie, nie tylko dla mnie! Moja znajomość Floradixu ograniczała się jedynie do Floradix Żelazo i Witaminy, nie wiedziałam że rodzina Floradix jest taka bogata w inne zdrowe toniki. Moje dzieci trochę „oszalały” jak zobaczyły próbki do testowania i to one były głównym testerem próbek.

Ponieważ toniki mają różne dawkowanie w zależności od wieku (mam 7 i 12 latka) to uważnie czytały instrukcje (co miało istotny wymiar edukacyjny……). Zresztą ja również byłam bardzo podekscytowana testowaniem, i przyznam szczerze że fajnie było zobaczyć że Floradix Żelazo i witaminy ma jeszcze odmianę Floravital, która bardzo smakowała moje córeczce (w składzie malwa, rumianek, koper) w odróżnieniu od „Klasycznego Floradixu żelazo i witaminy gdzie jest marchew, pokrzywa ,szpinak) – rysunki roślin na opakowaniach wyjaśniają wszystko. Toniki Witamina B Complex, Wapń i Magnez, Magnez są bardzo fajną alternatywą suplementacji dla dzieci już od 3 roku życia, są płynne więc nie ma problemu z połykaniem i smakowo też są ok – co zostało potwierdzone przez natychmiastową konsumpcję przez moje dzieci (na okoliczność testowania musiałam wprowadzić zasadę jeden tonik-próbka dzienne).

Testowanie Floradixu Ochrona jelit przeze mnie (tonik „na szczęście” tylko dla mnie bo zalecany od 12 roku życia ) znacząco poprawiło mój komfort trawienny. Przede wszystkim, tonik jest bardzo smaczny, taki poranny łyk „smacznego soczku” – ekstrakt jabłkowo-śliwkowy jest rewelacyjny. Ponadto kurkuma, mięta, karczoch i imbir w składzie mówią same za siebie – to samo zdrowie. Pijąc codziennie 20 ml przed posiłkiem czułam że robię„coś dla siebie” ( to tak jak nakładanie kremu albo maseczki) i od razu czułam się lepiej bo to było formą zadbania o siebie. Wpływ toniku był odczuwalny – żadnych zaparć, bolesności brzucha a i myślę że karczoch pewnie wpływa na obniżenie cholesterolu LDL przy regularnym stosowaniu…. Choć znałam markę Floradix (Floradix Żelazo stosowałam w ciąży) to obecne testowanie pokazało mi olbrzymi potencjał tej marki i świetne produkty do stosowania. Moja przygoda z Floradixem na testowaniu się nie skończy, będę wracać do tych produktów. Na moim facebooku podzieliłam się informacją o testowaniu, dodając @floradixpolska @familiepl 

Floradix Detox bio

Floradix Detox bio otrzymałam do testowania z portalu familie.pl, za co bardzo serdecznie dziękuję. Przyznam, że już nie mogłam się doczekać aż zacznę go stosować.

Wybrałam do testów wersję Detox bio, a na mój wybór miało wpływ kilka czynników. Po pierwsze raczej siedzący tryb życia, ponieważ obecnie jestem mamą wychowującą dwójkę maluchów i mimo że biegam za nimi cały dzień to jednak nie jest to to samo co prawdziwy trening. Moja dieta również nie wygląda najlepiej. Mimo że nie jem dużo to moje posiłki nie są regularne. Zwykle łapię coś na szybko w  wolnej chwili. Kolejną przyczyną takiego wyboru był chwilę temu przebyty najsłynniejszy wirus ostatnich czasów, który mocno nadwerężył mój organizm. To wszystko sprawiało, że czułam się bardzo źle we własnym ciele, zarówno fizycznie jak i mentalnie. Czułam się ciągle zmęczona, ospała, nie miałam siły na najdrobniejsze czynności, nie chciało mi się wyjść nawet na spacer z dziećmi. Z tego względu już od dłuższego czasu zastanawiałam się nad oczyszczeniem mojego organizmu z toksyn. Chciałam zrobić coś dla siebie i zacząć żyć jak normalni ludzie. Testowanie takiego wspaniałego produktu spadło mi z nieba.

Floradix Detox bio jest to ziołowa formuła do rozcieńczania. Znajduje się ona w butelce z ciemnego szkła. Jest półprzeźroczyste, a więc widać ile produktu jeszcze nam zostało. Butelka ma pojemność 250 ml. Dodatkowo butelka zamknięta jest w kartonowym opakowaniu, bardzo ładnym z licznymi roślinami, w zielonej kolorystyce, co już kojarzy się mi się ze zdrowiem. Na opakowaniu znjaduje się wyczerpująca informacja o produkcie.

Floradix Detox bio jest to ekologiczny suplement diety na bazie ziołowych wyciągów z witaminą C. Muszę przyznać, że jestem zachwycona składem. Mam pewność że produkt jest bezpieczny i mogę go przyjmować bez obaw.

Roztwór jest koloru śliwkowego. Zapach jest ziołowy, ale również jak dla mnie przeważa śliwka, co jest bardzo przyjemne. Jeżeli chodzi o smak to dla mnie jest mega wspaniały. Jestem zwolenniczką ziołowych herbatek i takich właśnie połączeń smakowych. Podejrzewam, że nie wszystkim smak będzie pasował np. mój mąż kiedy skosztował roztworu, stwierdził że smkuje jak krople żołądkowe,a potem jednak nie mógł się oprzeć i wypił wszystkie małe buteleczki:) i teraz żałuje że nie ma więcej. Myślę że do samku trzeba się przyzwyczaić.

Stosowłam produkt przez 2 tygodnie. Przed użyciem należy rozcieńczyć go w szklance wody i wypić po jedzeniu. Tak też robiłam i ja.

Kiedy zaczęłam stosować Floradix Detox bio zaczęła również starać się jeść bardziej regularnie i więcej się ruszać, ogólnie zmienić moje dotychczasowe nawyki. Floradix dał mi bodziec do zmian na lepsze.

Już od pierwszej szklanki poczułam się dużo lepiej. Zaczęłam mieć więcej energii, nie czułam się ospała. Ponadto ciągle miałam wzdęty brzuch, nawet po wypiciu herbaty czułam jak rósł, a podczas suplementacji nic takiego się nie działo. Czuję się lekko i przyjemnie, jakbym mogła góry przenosić.

Podsumowując jestem bardzo zadowolona z produktu. Zmienił moje życie na lepsze. Bardzo chciałabym wypróbować również inne warianty tego cudownego roztworu. Szczerze polecam, również każdej mamie opiekującej się dziećmi w domu.

W ostatnich tygodniach miałam przyjemność testować tonik ziołowy Floradix DetoxBio. Jest to ekologiczny suplement ziołowy  z dodatkiem witaminy C. Zawiera on ostropest, karczoch, mniszek lekarski, pokrzywę któe wspierają naturalny proces oczyszczania organizmu. Skład jest bardzo prosty, naturalny  i zawierający same ziołowe ekstrakty, nie ma w nim żadnych zbędnych dodatków. 

Preparat znajduje się w szklanej wygodnej buteleczce. Jest do niego dołączona miarka, która ułatwia dawkowanie. Tonik rozcieńczamy wodą. Dodatkowo dołaczone były małe próbki, które idealnie sprawdzały się do zabrania ze sobą do pracy, na spacer lub na krótki wyjazd. Buteleczka jest półprzezroczysta dzięki czemu widzimy ile preparatu zostało. Po otwarciu przechowujemy go w lodówce. Ma on idealny jak dla mnie smak, mocno ziołowy, dla wielbicieli herbatek ziołowych będzie wspaniały. 

Już po pierwszym dniu zauważyłam sporą poprawę samopoczucia. Po 3 tygodniach stosowania czuję się lekko, zaobserwowalam polepszoną przemianę materii. Mam więcej siły i energii do działania. Dodatkowo moja cera i włosy są w dużo lepszej kondycji. Oprócz stosowania toniku, po posiłku jak jest to zalecane piję bardzo dużo wody, moja dieta jest bogata w owoce i warzywa. Nieodłacznym elementem jest tez ruch. Codzienne spacery i ćwiczenia stanowią od teraz moją rutynę. Rozpoczecie kuracji tonikiem dało mi nie tylko możliwość oczyszczenia organizmu ale było także zapalnikiem do działania, zadbania o siebie i zaczęcia przygody ze  zdrowym stylem życia. Wiosna jest idealnym czasem na porzadki zarówno w domu jak i w swoim organizmie. Słońce i pogoda sprzyja temu, dodaje nam siłi i energii do życia. Z całego serca polecam każdemu taki suplement, szczególnie mamom, które często zajmując sie dziećmi zapominają o sobie. 

Na przełomie zimy i wiosny zwykle dopada mnie klasyczne przesilenie. Tak bardzo czekam na wiosnę, na słońce, na dłuższe dni, a kiedy w końcu przychodzi...zaliczam ogromny spadek formy. Niższy poziom energii, kłopoty z koncentracją, nadmierna senność, apatia mobilizują mnie do przeprowadzenia  wiosennego detoksu - zmiany diety i uzupełnienia harmonogramu dnia o aktywność fizyczną. Dlatego bardzo ucieszyłam się z możliwości przetestowania preparatu Floradix DetoxBio, który idealnie  wpisał się w wiosenne postanowienia oraz pozwolił mi jeszcze bardziej kompleksowo zadbać o swoje zdrowie i samopoczucie. Ufam przyrodzie, wierzę w siłę i moc płynącą z natury, z chęcią korzystam  z jej dobrodziejstwa i wiem, że preparaty roślinne potrafią naturalnie i skutecznie wspomagać oczyszczanie organizmu. Tym razem również się nie zawiodłam. Ogromny plus za skład produktu, który nie zawiera cukru, syntetycznych substancji konserwujących, barwników, alkoholu, laktozy i drożdży. Zawiera natomiast wiele cennych wyciągów ziołowych - w tym wyciąg z mniszka lekarskiego i pokrzywy, które wspierają naturalne funkcje oczyszczania organizmu. Ucieszyłam się z obecności pokrzywy w składzie, gdyż często zdarzają mi się infekcje pęcherza moczowego, na który pokrzywa ma również zbawienny wpływ. Warto wspomnieć także o witaminie C z aceroli, która wspiera ochronę komórek przed stresem oksydacyjnym oraz przyczynia się do utrzymania prawidłowego metabolizmu energetycznego. Co do smaku preparatu to kwestia gustu, dla mnie jest w porządku, chyba dzięki zawartości imbiru, natomiast wiem, że produkty oczyszczające raczej  do smacznych nie należą. Jeżeli chodzi o efekty działania uważam, że kuracja produktem Floradix detoxBio powinna być połączona z odpowiednią dietą i aktywnością fizyczną, wówczas przyczyni się do spadku wagi, zapewni przypływ energii i lepsze samopoczucie. Moim zdaniem warto od czasu do czasu wspomagać się wyciągami roślinnymi, bo są skuteczne i bezpieczne, szczególnie żyjąc w świecie, w którym każdego dnia konsekwentnie oddalamy się od natury.

RECENZJA SUPLEMENTU

w ciagu ostatnich tygodni moja 8 letnia córka narzekala na bol nog, co poczatkowo nie budziło mojego niepokoju. Chodzi na lekcje tanca 2 razy w tygodniu, jezdzi na rolkach, uznalam to wiec za zmeczenie. Potem pojawila się mysl o bólach wzrostowych. Były badania w normie. Dopiero po niewielkiwj kontuzji na zajęciach, ktorą konsultowalam u ortopedy dzieciecego okazalo się, że córka ma bardzo slabie kości. Lekarz zalecił dodatkowe badania.

W tym czasie akurat zobaczyłam informacje o akcji testowania suplementów FLORADIX na portalu familie. Wybór nie był prosty ponieważ sama miałam ochotę przetestować żelazo, ktorego wciąż mi brak, to jednak priorytetem było zdrowie kości córki.

Zanim zgłosiłam się do testowania, wykonałam córce badania na poziom wapnia a, fosforu i wit d. o ile dwa pierwsze parametry wyszły zadowalająco, poziom wit d byl bardzo niski. Mimo suplementacji witamina d i zdrowej diety nie udalo się uniknać niedoboru..

Otrzymałam pełnowartościowy produkt w postaci butelki o pojemności 250 ml, co przy dawkowaniu 5 ml 2xdziennie  daje 25 dawek  starczajac na ok miesiac,oraz 10 próbeczek, przy czym 1 probka to jednodniowa dawka,ktore podarowałam siostrze, by mogla przetestować je ze swoim 10 letnim synem,niestety smak nie trafił w  gust siostrzeńca, natomiast w gust siostry jak najbardziej.

WITAMINY I MINERAŁY 

Preparat przeznaczony jest dla dzieco w wieku od 3 lat, dlatego mlodszy synek nie mogl jeszcze go wypróbować.

SKŁAD I SMAK

Ogromną zaletą jest brak konserwantów oraz barwników, co powinno być oczywiste w przypadku suplementow dla dzieci a niestety w wielu syropach witaminowych spotkałam się z obecnością sorbinianu potasu. Jest to produkt bez laktozy, oraz bezglutenowy co bedzie plusem dka alergików. Nie zawiera również drożdży.

Preparat jest oparty na bazie ziół i ekstraktów z owoców.

Niestety córce nie posmakował, choć według mnie ma bardzo przyjemny i orzeźwiający smak, dzięki dodatkowi marakui. Może, któreś z ziół, jej nie odpowiadało.

EFEKT

Zamierzałam po skonczeniu testowania powtorzyc badania, by zmierzyc skutecznosc samego preparatu. Niestety zawarta w suplemencie dawka wit D okazala się w przypadku tak duzych niedoborów wg. pediatry córki niewystarczająca i  zaleciła kolejne badania po 6 tygodniach po suplementacji dawkąc2000.

Nie mniej jednak z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że ból nóg zmniejszył się po ok 1,5 tygodnia stosowania syropu. Nawet kolejnego dnia po zajęciach tanecznych mówiła,że nie czuje bólu nóg,co zwykle było normą. Myślę,że jest to zasługa głównie zawartych w preparacie wit. z grupy B

Dziękuję za możliwość przetestowania „Floradix Żelazo i witaminy w płynnej formule”. Wybrałam tę opcję ponieważ czułam jakieś przesilenie wiosenne czy też zmęczenie „pozimowe” – po prostu wstawałam rano do pracy bez sił i potrzebowałam jakiegoś „kopa” w postaci witamin, aby ten stan zmienić na lepsze. Żelazo świetnie tu więc pasowało.

Floradix Żelazo jest tonikiem, który jest wygodny do stosowania. Dorośli i dzieci powyżej 12 lat powinni zażywać dwie dawki po 10 ml dziennie. Duże opakowanie zawiera 250 ml, także wystarczy na prawie pół miesiąca regularnego stosowania (po 2 x 10 ml) dla dorosłego czy dziecka > 12 lat. Do opakowania dołączony jest wygodny dozownik więc z odmierzaniem toniku nie ma problemu. W ulotce wyczytałam, że Floradix Żelazo występuje też w postaci tabletek – ciekawa opcja dla tych, którzy nie lubią płynnej postaci suplementów.

Niewątpliwą zaletą Floradixa Żelazo jest naturalny skład: zioła (a dokładniej ziołowy wyciąg wodny z marchwi, liści pokrzywy, liści szpinaku, korzenia perzu, owocu kopru włoskiego, algi oceaniczne, kwiatu malwy afrykańskiej, wyciąg z owoców róży, z kiełków pszenicy i drożdży, a także kompozycja soków owocowych, które dają przyjemny smak. Tonik zawiera ponadto witaminy B6, B12, C, tiaminę i ryboflawinę. Ważne jest również to, że produkt nie zawiera substancji konserwujących, barwników czy laktozy (odpowiedni dla wegetarian).

Moje odczucia co do zapachu i smaku:

- tonik ma delikatny, słodkawo-owocowy zapach i pachnie witaminami (tak przynamniej przypominają mi się preparaty witaminowe z dzieciństwa)

- tonik w smaku jest słodki, czuć owocowe soki i trochę ma posmak „żelazowy”, jednak smak soków go przebija tak więc jest łagodny w smaku i smaczny (dzieci nie powinny mieć problemu z takim smakiem)

Moje samopoczucie po regularnym stosowaniu toniku po dwóch tygodniach (tonik stosowałam codziennie 2 razy po 10 ml przed porannym i wieczornym posiłkiem):

- wstaję na pierwszy sygnał budzika, nie muszę przestawiać i dosypiać. Czuję się wystarczająco wyspana, aby zacząć nowy dzień.

 - wydaje mi się, że mam więcej energii w ciągu dnia (szczególnie w pracy, gdzie prawie zasypiałam tak w godzinach popołudniowych

 - po powrocie do domu nie muszę robić popołudniowej drzemki; mam sporo jeszcze siły na sprzątanie czy gotowanie (wcześniej po prostu ległam na łóżko i zasypiałam z braku sił i budziłam się ok. 17-18 godziny).

Regularne stosowanie toniku zdecydowanie poprawiło moją witalność i energię na co dzień. Mam więcej siły, w pracy jestem bardziej skoncentrowana a po południu w domu czuję chęć i energię na dodatkowe czynności, które wcześniej były niemożliwe do wykonania z braku sił.

Zdecydowanie polecam suplementację tym tonikiem ponieważ daje realne i widoczne rezultaty. Sprawdziłam na sobie i polecam