Odpowiedź na #2
Popieram Beatę należy w związku dużo rozmawiać. Faceci są tak " skonstruowani" :-), że wiele rzeczy dla nas oczywistych dla nich takich nie jest. Mój małżonek nigdy nie wie gdzie leżą ubrania dzieci i kogo które jest. I ja do tego przywykłam, wzięłam to jak jest bo nie ma sensu się o to denerwować. A mój mąż jest wspaniały i ze świecą takiego szukać, jako tata również poświęca dzieciom dużo czasu. Jeśli trzeba pomóc w nauce to wyszukuje informacje, drukuje, kopiuje pomaga zrobić prezentację. A gdy trzeba to wsiada na rower i jedzie na wycieczkę albo gra w piłkę lub zdobywa góry. A jak długo się nie widzimy to strasznie za sobą wszyscy tęsknimy.