Ostatnio widziałam ciekawy materiał o wspieraniu prania.
Okazuje się, że dwie łyżeczki sody oczyszczonej pomagają uzyskać bielsze pranie niż zazwyczaj.
Jeśli chodzi o białe skarpetki warto je na noc zostawiać zwinięte w kłębek nasączone płynem do mycia naczyń.
Przepocone wkładki do butów odmyjemy szczoteczką i szarym mydłem.
Plamy z truskawek najlepiej traktować sokiem z cytryny.
Macie swoje domowe sposoby i babcine metody?
Dzielcie się i pytajcie :)
P.S. Może ktoś mi w końcu wyjaśni dlaczego zwykły sernik na zimno nigdy nie chce mi wyjść sztywny?