Śmieszne teksty naszych dzieciaków
- Zarejestrowany: 11.12.2009, 20:25
- Posty: 896
- Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
- Posty: 28005
Pojechaliśmy dziś do lasu na spacerek. Idziemy a tu wyrzucone dwie butelki po piwie. Szymuś tak patrzy na te butelki i mówi: "tatuś lubi inne piwka". :)
ha ha
moja Jowka ostatnio w sklepie mowi -mamo nie zapomnij piwka dla tatusia
Karolina dzisiaj:
K:Mamo jak będę dorosła to będę projektantką mody. Będę zarabiała na ulicy.
Ja i Wojtek: GDzie?!!!
K: No na ulicy, a dokładnie to na chodniku. Będę szyła ubrania z diamentami i kryształami i będę to wszystko sprzedawała na ulicy. Bo moda musi wychodzić do ludzi!
- Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
- Posty: 28005
Karolina dzisiaj:
K:Mamo jak będę dorosła to będę projektantką mody. Będę zarabiała na ulicy.
Ja i Wojtek: GDzie?!!!
K: No na ulicy, a dokładnie to na chodniku. Będę szyła ubrania z diamentami i kryształami i będę to wszystko sprzedawała na ulicy. Bo moda musi wychodzić do ludzi!
ha haaaaaaaaaaaaaaa
Podczas kąpieli Natalka chwyciła za mamy maszynkę do golenia!
Tata pyta: Natalko, a po co Ci ta maszynka?
Natalka podnosząc pachy pokazuje: "tu tata, tata tu" :)
Będzie się golić pod pachami, jak mama :-D
Rozsmakowałam się ostatnio w maślance o smaku straciatelli z kawałlkami czekolady. Na moje nieszczęście Szymciur też ;) Przyniosłam sobie właśnie resztkę w butelce i chciałam wypić, na co Szymciur krzyczy, żeby mu przynieść szklaneczkę, bo on też chce. Przyniosłam mu szklaneczkę, wlał sobie wszystko co było w butelce do swojej szklaneczki, oddał mi pustą butelkę i mówi:"maś, poliźiaj siobie".
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Ostatnio jak była Oliweka zapytałam ją:
- Oliwka, jak tam w szkole z zachowanie ?
Ona na to:
- Dobrze babciu, pierwszy tydzień bez uwag...
He he he - no i masz...
- Zarejestrowany: 11.06.2010, 16:03
- Posty: 8329
moja Wiki bawiąc się z Nataką słysze jak mówi do niej"kopnij mnie jeszcze raz w tyłek a zobaczysz co cię spotka!"
myślałam,że nie wytrzymam ze śmiechu....
Ostatnio zawiesiliśmy na balkonie karmnik, wysypaliśmy ziarna a ptaszków jak nie ma, tak nie ma. Dzisiaj rano na spacerku, Szymuś widząc lecącą kawkę krzyczał do niej: "ptaśku!!! do mojego kamnika ićććć".
- Zarejestrowany: 27.12.2011, 16:35
- Posty: 156
Szukam ostatnio telefonu i pytam mojej 2,5 l córci:
"Widziałaś mamy telefon"?
Wiadziałam...kiedyś:)
Szymuś ostatnio lubi uczyć się wierszyków :) Opanował do perfekcji "ślimak, ślimak., pokaż rogi, dam ci sera na pierogi, jak nie sera, to kapusty, będzie z Ciebie ślimak tłusty" i uwielbia go recytować wszystkim. Uczę go teraz "Babciu, babciu, co ci dam...", bo w niedzielę jedna z Babć ma urodziny i imieniny. I dzisiaj jesteśmy u Babci i Szymuś chciał zaprezentować wierszyk o ślimaku. Coś mu się pokiełbasiło i powiedział: "Babciu, babciu, pokaź jogi" hihi
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Nałożyłam sobie maseczkę na twarz. Taka plucie na nasączoną składnikami. A mały zdumiony:
- mamo po co ci ten naleśnik na twarzy?!