Gdy czekają z rodzicem w poczekalni, w podróży.. GRAJĄ w gierki elektroniczne.. Nie widziałam nawet jednego dziecka aby czytało książkę!!! Albo robiło cokolwiek innego.. Baa aby tylko ten rodzić miał spokój, no i ma! Bo dziecko zajęte, nic nie chce, rodzic może robić swoje.. Chociaż ten rodzić robi to samo.. siedzi w smartfonie.. Rzadko można spotkać dorosłego czytającego książkę czy choćby gazetę. można przecież prowadzić bardzo ciekawe rozmowy. Dziecko to taki wnikliwy obserwator...
Co za czasy.. Czy u Was jest inaczej? Co lubicie robić w tym czasie gdy na coś czekacie?