Dzieci a operacja plastyczna - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Dzieci a operacja plastyczna

10odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 3074
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    4 stycznia 2010, 12:12 | ID: 102743

    „Najczęściej operuję dzieci tuż po przedszkolu, a przed szkołą. Rodzice chcą, aby ich pociechy nie wchodziły w nowe środowisko z odstającymi uszami. Często sami takie mają i przeżyli z tego powodu gehennę. Chcą jej zaoszczędzić dzieciakom i płacą kilka tysięcy za to, by uszy ich synów i córek płasko przylegały do główek. Zabieg korekcji uszu bardzo boli. Dlatego doktor Gromadziński najpierw rozmawia z dziećmi. Pyta, czy ktoś już im dokuczał z powodu wyglądu. Czy są gotowe cierpieć. - I często te maluchy patrzą na mnie poważnie i kiwają główkami. Tak. Chcą - mówi dr Artur.”

    Więcej na http://zdrowie.onet.pl/1591940,2040,,,,ja_tam_wole_po_francusku,styl_zycia.html

    Co sądzicie o operacjach plastycznych u dzieci? Takich „upiększających” a nie wynikających ze stanu zdrowia czy przebytych chorób, urazów. Mnie jakoś nie bardzo to do siebie pasuje...

    naiwna wiara że uczciwość coś znaczy
    Użytkownik usunięty
      1
      • Zgłoś naruszenie zasad
      4 stycznia 2010, 12:19 | ID: 102761

      Trudno mi powiedzieć. Bo normalnie to jestem bardzo przeciwna, ale z drugiej strony, to ja nie wiem co czuje człowiek, z którego się nabijają w szkole, bo odstaje od kanonu urody. A teraz, kiedy wszyscy muszą być "idealni", to tym bardziej jest to trudne.

      "Zabieg korekcji uszu bardzo boli. Dlatego doktor Gromadziński najpierw rozmawia z dziećmi. Pyta, czy ktoś już im dokuczał z powodu wyglądu. Czy są gotowe cierpieć. - I często te maluchy patrzą na mnie poważnie i kiwają główkami. Tak. Chcą - mówi dr Artur.   No nie, w to nie uwierzę!!! 

      Poproszę odrobinkę dobrego humoru...
      Użytkownik usunięty
        2
        • Zgłoś naruszenie zasad
        4 stycznia 2010, 12:20 | ID: 102763
        AlicjaSz napisał 2010-01-04 13:19:02
        "Zabieg korekcji uszu bardzo boli. Dlatego doktor Gromadziński najpierw rozmawia z dziećmi. Pyta, czy ktoś już im dokuczał z powodu wyglądu. Czy są gotowe cierpieć. - I często te maluchy patrzą na mnie poważnie i kiwają główkami. Tak. Chcą - mówi dr Artur.   No nie, w to nie uwierzę!!! 
        Ja uwierzę, że kiwają - tylko czy są świadome tego na co się decydują to inna kwestia
        naiwna wiara że uczciwość coś znaczy
        Użytkownik usunięty
          3
          • Zgłoś naruszenie zasad
          4 stycznia 2010, 12:23 | ID: 102766
          Mama Tymka napisał 2010-01-04 13:20:41
          Ja uwierzę, że kiwają - tylko czy są świadome tego na co się decydują to inna kwestia
          O to mi chodziło właśnie, tylko nie dokończyłam myśli. Miało być, że chyba rodzice tak kazali robić.
          Poproszę odrobinkę dobrego humoru...
          Avatar użytkownika Johnny English
          • Zarejestrowany: 29.12.2009, 19:56
          • Posty: 181
          4
          • Zgłoś naruszenie zasad
          4 stycznia 2010, 12:30 | ID: 102768
          a to dzisiaj znalezione  http://zdrowie.onet.pl/1591940,2040,,,,ja_tam_wole_po_francusku,styl_zycia.html
          Miał w swoich rękach dziesiątki tysięcy piersi, ale nadal czuje erotyczną przyjemność, gdy dotyka te ładne, jędrne. - Jestem przecież facetem - śmieje się dr Gromadziński - tyle tylko, że tych super nie jest wiele, w końcu kobiety przychodzą do mnie je poprawić, a nie mi je pokazywać. - mój ulubiony fragment :-)
          Najmłodszy pacjent: czteroletni chłopiec, któremu rodzice zdecydowali się zmienić uszy. - Najczęściej operuję dzieci tuż po przedszkolu, a przed szkołą. Rodzice chcą, aby ich pociechy nie wchodziły w nowe środowisko z odstającymi uszami. Często sami takie mają i przeżyli z tego powodu gehennę. Chcą jej zaoszczędzić dzieciakom i płacą kilka tysięcy za to, by uszy ich synów i córek płasko przylegały do główek. - a to na temat :-) o zgrozo, 4 letnie dziecko na operację plastyczną?! Czy ludzie nie mają mózgów?
          Użytkownik usunięty
            5
            • Zgłoś naruszenie zasad
            4 stycznia 2010, 13:04 | ID: 102801
            Johny - jakbyś przeczytał to byś zauważył że wkleiłam do tematu właśnie cytaty z tego artykułu i nawet ten sam link który Ty łaskawie pozwoliłeś sobie również skopiować :)
            naiwna wiara że uczciwość coś znaczy
            Avatar użytkownika Johnny English
            • Zarejestrowany: 29.12.2009, 19:56
            • Posty: 181
            6
            • Zgłoś naruszenie zasad
            4 stycznia 2010, 13:06 | ID: 102802
            ups 
            Avatar użytkownika kaskur
            kaskurPoziom:
            • Zarejestrowany: 26.01.2009, 08:54
            • Posty: 6450
            7
            • Zgłoś naruszenie zasad
            4 stycznia 2010, 20:29 | ID: 103024
            ja tylko jedno w tym temacie : Oszaleli!!!
            Użytkownik usunięty
              8
              • Zgłoś naruszenie zasad
              5 stycznia 2010, 12:57 | ID: 103468
              czy oszaleli? kasa im mózgi wypaliła. aczkolwiek moja kuzynka w wieku 12 lat przeszła operację uszu. blondynka, liche włosy, a uszy jej odstawały jak anteny od dachu. ciągłe przytyki ze strny rówieśników. koniec końców po konsultacjach (psychiatra i chirurg) zoperowano jej uszy. no ale 12 lat a 4 to jest różnica.
              Chwała temu co bez gniewu idzie...
              Użytkownik usunięty
                9
                • Zgłoś naruszenie zasad
                5 stycznia 2010, 13:13 | ID: 103489
                Ja chyba jestem za. Mam na mysli operacje typu odstajace uszy, krzywy nos itp. Dlaczego? bo uwazam, ze dzieci potrafia byc okrutne i jesli mialabym zaoszczedzic wlasnemu dziecku przykrosci ze strony rowiesnikow to bym je poddala operacji, a im wczesniej tym lepiej.
                Sprobuj po prostu zyc. Rozpamietywanie jest zajeciem starcow.
                Avatar użytkownika kaskur
                kaskurPoziom:
                • Zarejestrowany: 26.01.2009, 08:54
                • Posty: 6450
                10
                • Zgłoś naruszenie zasad
                5 stycznia 2010, 16:52 | ID: 103578
                gochna napisał 2010-01-05 13:57:03
                czy oszaleli? kasa im mózgi wypaliła.aczkolwiek moja kuzynka w wieku 12 lat przeszła operację uszu. blondynka, liche włosy, a uszy jej odstawały jak anteny od dachu. ciągłe przytyki ze strny rówieśników. koniec końców po konsultacjach (psychiatra i chirurg) zoperowano jej uszy. no ale 12 lat a 4 to jest różnica.
                gocha ja chciałam tak delikatniej, bo mi do głowy niecenzuralne słowa przychodziły jak pomyslalam o poperacjach plastycznych u 4 letnich dzieci , mi się to zwyczajnie w głowie nie mieści, przecież takie dzieci szybko rosną, i efekt za kilka lat może byc inny niż teraz na dodatek nie koniecznie lepszy