Ostatnio spotkałam się z sytuacją, gdzie matka zabroniła podać prawie 2,5 letniemu dziecku loda bo... było zbyt małe na jedzenie lodów. Chłopczyk był smutny bo wszyskie dzieci miały lody a on nie.
A z drugiej strony młodszym dzieciom kupuje się lody. Oczywiście nie mówię tutaj o jakichś bakaliowych, czy orzechowych, ale o zwykłych śmietankowych.
A co Wy o tym sądzicie? Dajecie swoim maluchom lody?