Dzielimy się naszymi przygodami z pożegnania z pieluchą. Jednym dzieciom idzie do szybciej, innym wolniej.
Zastanawiam się jaka jest górna granica wieku dziecka w pieluszce?
9 listopada 2012 19:34 | ID: 860218
witam. a my mamy problem z odwyczajeniem. Corka ma juz 2 latka i 9 mcy. na poczatku kiedy miala 11 mcy zaczela robic siku do nocnika, byly brawa,niesttey czesto wyjezdzalismy i bylo niemozliwoscia zostawiania dziecka bez pampersa. drugie podejscie koniec lipca 2012- poczatki byly swietne, ale po tyg. znow wyjazd- to do rodzicow, do tesciow, gdzie byly dywany i wiadomo dziecko nie panuje jeszcze nad swoimi odruchami, wiec strach byl ja zostawiac bez pampersa. jedyne co robilam to tlumaczylm jej zakladajac pampersa ze tu sa dywany i w domku musi byc w pampersie, a na podworku zdejmowlam. pozniej doszly moje problemy ze zdrowiem, osobiste w malzenstwie i szczerze mowiac, nie mialam sil na systematyczne parcie na pieluche, zrobilam przeerwe, a zauwazylam ze dla corki zaczal byc stresem siadanie na nocnik, bo prawde mowiac, przez moje nerwy( bylam z tym sama,maz w pracy, ja nie pracuje wychowujac dziecko, dlaeko od rodziny.) to moglo sie wszystko dziac w tym osttanim etapie. teraz chodzi w pampersach , a ja nie wiem juz jak postepowac. ona tak jakby w zaparte, wszytsko robi zeby nie sikac do nocnika, chco zdarzaja sie male sukcesy, ale mala szybko ucieka, a jak zrobi kupe w pampersa to mowi ze bedzie z nia chodzila. ja juz nie wiem czy co robic! jak znow zaczac i kiedy?;(
Ja najszybciej. Jesli będziesz cierpliwie tłumaczyć i prosić to myślę, że może się udać. dziecko trzyletnie już dużo rozumie, więc powinno być ok.
9 listopada 2012 21:39 | ID: 860299
Ja najszybciej. Jesli będziesz cierpliwie tłumaczyć i prosić to myślę, że może się udać. dziecko trzyletnie już dużo rozumie, więc powinno być ok.
ale jak? probowalam nawet slodkosciami przekabacac, za kazdym razem jak nawet tylko usiadla to dawalm troche cukeirka, tylko ze przez te slodkosci zaczela miec problemy z kupkami i myslala juz tylko o jedzeniu slodkosci, i co sie z tym wiaze
nie chciala nic innego jesc;)
9 listopada 2012 21:42 | ID: 860301
Słuchaj mój Kuba pożegnał pieluchy miesiąc przed 3 urodzinami a próbowałam setki razy. Miałam na maksa zasikane mieszkanie, on chodził mokry i nie przeszkadzało mu to. I pewnego dnia, od jednej chwilie zdjełam pieluszkę i zrobił do nocnika, po tygodniu nie sikał w nocy. Im bardziej sie starałam tym gorzej nam szło. Nadszedł dzień i sam zadecydował.
9 listopada 2012 21:44 | ID: 860302
w dzien bez pampersa.
noc i drzemka z pampersem... -kiedy koniec - nie wiem
9 listopada 2012 21:44 | ID: 860303
Słuchaj mój Kuba pożegnał pieluchy miesiąc przed 3 urodzinami a próbowałam setki razy. Miałam na maksa zasikane mieszkanie, on chodził mokry i nie przeszkadzało mu to. I pewnego dnia, od jednej chwilie zdjełam pieluszkę i zrobił do nocnika, po tygodniu nie sikał w nocy. Im bardziej sie starałam tym gorzej nam szło. Nadszedł dzień i sam zadecydował.
Może warto w tym wypadku nie naciskać zbytnio? Może nie zwracać uwagi? Dziecko samo zrozumie, jak raz i drugi odpaży pupę? Nie przebierać od razu po zasikaniu majtek? Juz sama nie wiem....
9 listopada 2012 21:45 | ID: 860304
Ja najszybciej. Jesli będziesz cierpliwie tłumaczyć i prosić to myślę, że może się udać. dziecko trzyletnie już dużo rozumie, więc powinno być ok.
ale jak? probowalam nawet slodkosciami przekabacac, za kazdym razem jak nawet tylko usiadla to dawalm troche cukeirka, tylko ze przez te slodkosci zaczela miec problemy z kupkami i myslala juz tylko o jedzeniu slodkosci, i co sie z tym wiaze
nie chciala nic innego jesc;)
Wydaje mi się,że na to musi przyjść odpowiedni czas,ale pamiętajmy KONSEKWENCJA jest najważniejsza.Częste sadzanie malucha na nocniczku jest dobrym sposobem a nawet najlepszym.
9 listopada 2012 21:51 | ID: 860306
Słuchaj mój Kuba pożegnał pieluchy miesiąc przed 3 urodzinami a próbowałam setki razy. Miałam na maksa zasikane mieszkanie, on chodził mokry i nie przeszkadzało mu to. I pewnego dnia, od jednej chwilie zdjełam pieluszkę i zrobił do nocnika, po tygodniu nie sikał w nocy. Im bardziej sie starałam tym gorzej nam szło. Nadszedł dzień i sam zadecydował.
Może warto w tym wypadku nie naciskać zbytnio? Może nie zwracać uwagi? Dziecko samo zrozumie, jak raz i drugi odpaży pupę? Nie przebierać od razu po zasikaniu majtek? Juz sama nie wiem....
Żanetko zlituj się latem niech sobie i mokra gania, ale nie teraz w środku jesieni, bo to się tylko gorzej skończy.
9 listopada 2012 21:59 | ID: 860312
Ja najszybciej. Jesli będziesz cierpliwie tłumaczyć i prosić to myślę, że może się udać. dziecko trzyletnie już dużo rozumie, więc powinno być ok.
ale jak? probowalam nawet slodkosciami przekabacac, za kazdym razem jak nawet tylko usiadla to dawalm troche cukeirka, tylko ze przez te slodkosci zaczela miec problemy z kupkami i myslala juz tylko o jedzeniu slodkosci, i co sie z tym wiaze
nie chciala nic innego jesc;)
Być może faktycznie Ona rozumie i doskonale wie o co chodzi, a problem siedzi w Jej główce, udzieliły Jej się Twoje emocje.
Przekupianie Jej mija się tu z celem, musisz dać córeczce czas, jeśli Ty już jesteś spokojna, wyciszona, to pójdzie Wam łatwiej.
Jeszcze jeden pomysł- może zmieńcie nocnik? Może taki podobny do prawdziwej toalety, albo zaproponuj Jej żeby sama sobie wybrała.
Ja żyję powoli pod presją otoczenia, które coraz częściej pyta mnie o to kiedy zamierzam oduczyć synka sikania w pieluchy, On owszem skorzysta z nocnika, ale wtedy kiedy uda mi się utrafić w dobry moment,
Kuba nie sygnalizuje potrzeb, nie daje mi żadnych znaków :), a ja daję mu czas, wysadzam Go co rano po wstaniu, po spacerze, raz z sukcesami innym razem niekoniecznie, widocznie niejest jeszcze gotowy, a że jest bardzo ruchliwym dzieckiem, to za nic w świecie nie usiedzi pod presją czy przymusem.
W myśl mądrej zasady, że każde dziecko rozwija się w swoim tempie, daję mu czas.
Przyjdzie wiosna, lato, jeśli do tego czasu nie pożegnamy pieluch to to będzie dobry czas na ganianie w majteczkach.
9 listopada 2012 22:31 | ID: 860347
Alu zastanawiam się nad Twoim pytaniem o górną granicę i wydaje mi się że u zdrowego dziecka, które rozwija się prawidłowo to chyba do 3,5 a maxymalnie 4 lat jednak potrafi pożegnać pieluchy.
10 listopada 2012 08:07 | ID: 860399
Ja najszybciej. Jesli będziesz cierpliwie tłumaczyć i prosić to myślę, że może się udać. dziecko trzyletnie już dużo rozumie, więc powinno być ok.
ale jak? probowalam nawet slodkosciami przekabacac, za kazdym razem jak nawet tylko usiadla to dawalm troche cukeirka, tylko ze przez te slodkosci zaczela miec problemy z kupkami i myslala juz tylko o jedzeniu slodkosci, i co sie z tym wiaze
nie chciala nic innego jesc;)
Moja mała w kwietniu skończy 3 latka i już bardzoooo długo chodzi bez pieluchy-mozolna praca.Miała trochę ponad rok dawałam już tylko na drzemki i na noc.Po krótkim czasie odstawiłam też pamperska z drzemki bo wstawała z suchą pieluchą.Tylko pod prześcieradło folia ,zeby w razie siusiu łóżko było suche:)
Mała też nie chciała sikać na nocnik płakała krzyczała tylko się nim bawiła.Kupiliśmy jej nakładkę sedesową różową misia i od tej pory poczuła się ważnym domownikiem,bo siedziała jak mama i tataNie mogliśmy jej z tamtąd wyciągnąć.Stale wołała siusu na misiaTeraz masz idealny moment jest chłodno na dworze więcej czasu spędza się w domu.A wyjazdy odłóż na jakiś czas niech rodzina ciebie odwiedzi dziecko musi przejś ten etap,a bez twojej pomocy sobie nie poradzi.Życzę cierpliwości ....
10 listopada 2012 09:40 | ID: 860415
Moim zdaniem do 3 lat to jeszcze można zrozumieć. Choć jest to już zdecydowanie długo. Później doszukiwałabym się już problemu...
10 listopada 2012 15:12 | ID: 860524
w dzien bez pampersa.
noc i drzemka z pampersem... -kiedy koniec - nie wiem
U nas tak samo ale staram sie juz na noc i drzemke nie ubierac chociaz jest mlodsza od Jowitki ale ja tak juz postanowilam ze do 2 urodzin pampersy pujda w nie pamiec gorzej z moniem...
20 czerwca 2013 12:03 | ID: 976538
Odświeżając wątek: Jak wygląda u Was sprawa pieluch dzisiaj?
I kiedy Wasze dzieci pożegnały się z pieluchami w nocy?
20 czerwca 2013 12:09 | ID: 976539
My jestesmy na etapie nauki i idzie nam w kratke.
20 czerwca 2013 12:11 | ID: 976541
Majka w maju skończyła 3 lata. Do poprzedniego wtorku ona była małym dzisiudziem i bardzo kochala swoją pieluszkę. A we wtorek nastąpiła przelom. Fakt pomogłam w tym bardzo. Po prostu nie zalóżyłam pieluchy postawiłam nocnik i zaczęłam tłumaczyć, po co on stoi . UI posadziłam na nocnik. W pierwszym momencie był bunt i płacz. Ale wyszłam z pokoju i za chwilę Majka przyszła do mnie do kuchni i oznajmiła, ze zrobiła siusiu. Myślałam, ze do majtek . Ale nie!!! Ona zrobiła do nocnika. Bardzo obie z tego faktu iceszyłyśmy się. To było trzecie podejście do nocnika. Pierwsze było w zeszlym roku, drugie w ciepłe dni maja tego roku. Oba podejścia skończyły się moją klęską. A teraz pelny sukces. I już to trwa . Sama ściąga majteczki, robi siusiu i zakłada majteczki. I nawet wynosi nocniczek do łazienki.
A więc już dorosła do nocniczka . I to tak nagle, ze wierzyć się nie chce.
20 czerwca 2013 13:43 | ID: 976573
u nas pieluchy były do 2 roku życia. Dokładnie drugie urodziny spędził bez pieluchy. Raz mu założyłam jeszcze pieluchę jak jechaliśmy pociągiem. Nie dało sie. Pieluchę musiałam zdjąć do sikania.
3 latek w pieluszce to dla mnie już lekka przesada ale tylko w tedy gdy rodzic ma czas . Rozumie jak rodzice nie maja czasu na odrzucenie pieluch. Ale jak widzę matki 3 latków które zajmują sie tylko 3 latkiem to zastanawiam sie czy to z lenistwa rodzica czy po prostu dziecko nie jest na to gotowe. Ale częściej jest to lenistwo. Mozecie mnie skrzyczeć ale taka jest prawda. Rodzicom jest wygodnie jak nie muszą martwic sie o toaletę. Wsadzają w pieluchę i jest spokój.Nikt w sklepie przy kasie nie woła "mamo siku". Sadze to sama po sobie bo nie raz miałam ochotę wrócić do pieluch dla spokoju. A biorąc pod uwagę,ze moje dziecko wypija swoja normę w ciągu dnia to dużo sikał.
20 czerwca 2013 14:24 | ID: 976578
u nas pieluchy były do 2 roku życia. Dokładnie drugie urodziny spędził bez pieluchy. Raz mu założyłam jeszcze pieluchę jak jechaliśmy pociągiem. Nie dało sie. Pieluchę musiałam zdjąć do sikania.
3 latek w pieluszce to dla mnie już lekka przesada ale tylko w tedy gdy rodzic ma czas . Rozumie jak rodzice nie maja czasu na odrzucenie pieluch. Ale jak widzę matki 3 latków które zajmują sie tylko 3 latkiem to zastanawiam sie czy to z lenistwa rodzica czy po prostu dziecko nie jest na to gotowe. Ale częściej jest to lenistwo. Mozecie mnie skrzyczeć ale taka jest prawda. Rodzicom jest wygodnie jak nie muszą martwic sie o toaletę. Wsadzają w pieluchę i jest spokój.Nikt w sklepie przy kasie nie woła "mamo siku". Sadze to sama po sobie bo nie raz miałam ochotę wrócić do pieluch dla spokoju. A biorąc pod uwagę,ze moje dziecko wypija swoja normę w ciągu dnia to dużo sikał.
Dla mnie też! Nie rozumiem jak dziecko może tak długo chodzić w pampersie. Wina leży wg mnie to stronie rodzica- lenia.
20 czerwca 2013 14:26 | ID: 976579
Dla mnie 3 lata to ostateczna granica.
20 czerwca 2013 14:31 | ID: 976581
moim skromnym zdaniem dziecko z nocnikiem trzeba oswajać jak tylko zacznie stabilnie siedzieć,pisałam na forum nie raz ,że z Wikusią poszło mi gładko,nocniczek dostała w wieku 8msc,a jak skończyła roczek w styczniu po domu latała już bez pampersa,nie obyło się oczywiście bez wpadek,w wieku 18msc zaczęła wołać swoje potrzeby,
górna granica noszenia pieluszki latem to max.2 latka,....
20 czerwca 2013 14:38 | ID: 976583
A jak jest z nocami? Kiedy przestałyście zakładać dziecku pieluchę na noc? Czy wołało, czy wysadzaliście je w nocy, czy samo chodziło się załatwiać?
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.