29 sierpnia 2009 15:50 | ID: 46374
chrzestni Miłosza wybrani właśnie ze względu na sentyment, na pierwszy rzut oka na przekór tradycjom wszelkim:) Są nimi mój chrześniak i siostrzenica - rodzone rodzeństwo:) Chrzestnych Adriana na tamtą chwilę wybralismy zgodnie z tradycją
29 sierpnia 2009 15:56 | ID: 46376
29 sierpnia 2009 16:08 | ID: 46379
29 sierpnia 2009 17:04 | ID: 46381
nei wiem czy to pytanie do obojga:) ale tradycją mniemam jest fakt wybrania na chrzestnych kogoś ze strony obydwojga rodziców dziecka np siostra u jednego brat z drugiej ze stron itp . To po pierwsze ale najważniejsze to oczywiście nasza akceptacja bo bez tego nie ma o czym mówić:)
29 sierpnia 2009 23:18 | ID: 46466
2 września 2009 11:40 | ID: 47325
2 września 2009 16:10 | ID: 47402
2 września 2009 21:00 | ID: 47452
29 grudnia 2009 14:09 | ID: 99088
29 grudnia 2009 14:59 | ID: 99106
14 stycznia 2010 23:20 | ID: 111821
15 stycznia 2010 08:15 | ID: 111947
15 stycznia 2010 08:42 | ID: 111961
Ojcem chrzestnym mojego synka jest brat męża, wybrany nie tylko z sentymentu, ale to ciepła osoba, która chętnie zajmuje sie naszą pociechą, gdy jest potrzeba. Matką chrzestną jest moja siostra, na której mogę polegać i to było kryterium wyboru. Myślę, ze ważne jest to, aby ta osoba miaław miarę częsty kontakt z dzieckiem, jeszcze zanim wybierzemy ja na chrzestną/chrzestnego.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.