8 grudnia 2010 21:09 | ID: 347955
13 lutego 2015 13:31 | ID: 1191138
Ja tylko musiałam mieć karteczkę do spowiedzi. Nic więcej ksiądz nie wymagał.
U nas było tak samo, chrzestni musieli tylko kartki od spowiedzi dostarczyc, a my musieliśmy podac adres zamieszkania chrzestnych i parafię, to juz pewnie we własnym zakresie ksiądz robił wywiad.
u nas pewnie nie zrobił wywiadu - chyba, że dzwonił do proboszcza. Byłam chrzestną 200 km od mojej parafii..
13 lutego 2015 13:38 | ID: 1191141
Witam, mam pytanie czy zaświadczenie od księdza może być wypisane ręcznie czy musi być na jakimś specjalnym druczku? Siostra mnie poprosiła abym została matką chrzestna dla jej dziecka. Byłam u ksiedza iwypisł mi że byłam bierzmowana, podpisał się i przybił pieczątki. Czy to wystarczy? Bardzo proszę o pomoc bo chrzest juz za tydzień.
Czekamy na opowieści z chrztu :D Trzymamy kciuki!
Pamiętacie siebie w roli chrzestnych? Jak się wtedy czuliście?
13 lutego 2015 13:52 | ID: 1191147
Mam chrześniaka i chrześnicę i byłam przejęta i wzruszona na tych uroczystościach...
U nas potrzebne jest zaświadczenie ze swojej Parafii, że dana osoba może być rodzicem chrzestnym...
13 lutego 2015 14:42 | ID: 1191155
Ja też mam chrześniaka i chrześnicę, ale oboje są z mojej parafii, więc nie musiałam księdzu dostarczać żadnych zaświadczeń.
Chrztu chrześniaka już zbytnio nie pamiętam, bo to było dawno, zaraz po moim bierzmowaniu, pamiętam tylko, że byłam bardzo przejęta i zaszczycona tą rolą.
Chrześnica ma dopiero 2 lata, córeczka mojej siostry, więc uczestniczyłam we wszystkich przygotowaniach, nawet kupiłam jej ubranko i pomagałam w przygotowaniu przyjęcia.
13 lutego 2015 14:53 | ID: 1191158
Jaka jest rola chrzestnego? I co z prezentem? Co kupiliście na chrzest?
13 lutego 2015 21:53 | ID: 1191416
Jaka jest rola chrzestnego? I co z prezentem? Co kupiliście na chrzest?
chrzestną jeszcze nie jestem ale mam córkę. Chrzestną Julki jest moja najmłodsza siostra. Miała wtedy ukończone 18 lat i nie pracowała. Mama moja w jej imieniu kupiła łancuszek z medalikiem i ubranko. Więcej mi nie potrzeba...
Najważniejsze by wspierała nas gdy tego potrzebujemy, w opiece itd. Małgosia zabiera od czasu do czasu Julę do kina czy na spacer. Mogłaby częściej nas odwiedzać bo mieszka w bloku obok ale nic na to nie poradzę...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.