14 czerwca 2011 08:27 | ID: 560084
Nam sie nigdy nie zdarzyło- raz tylko spał do 10.00 ale poszedł spac o 22 wiec się nie liczy:) Mój syn zdecydowanie nie jest śpiochem:-/
14 czerwca 2011 10:08 | ID: 560180
no to ładnie :)
moja to śpioch jest i często potrafi spać od 19-20 do nawet 12 w południe, wystarczy że w dzień się wyszaleje a później śpi i śpi a jak się ją budzi to mówi "niunia chce spać" odwraca się na drugi bok i chrapie dalej
a żeby wstała wcześniej niż przed 9 rano to cudu potrzeba
Jakby w weekendy spał tak jak Twóje dziecko czyli min. do 9:00 to bym się cieszyła. Ale z drugiej strony rano wstajemy więc dobrze, że nie mam problemów z budzeniem. Sama jestem rannym ptaszkiem więc jak wstanie o 6:00 jakoś super mi to nie przeszkadza. Wieczorem za to też kładę się szybko.
14 czerwca 2011 10:41 | ID: 560239
Heh, no mój synek, choć ma dopiero 3 tygodnie, to ostatnio też pobiłswój rekord w spaniu. Spał od 20 do 4 rano, więc całe 8h. Myślę, że jak na takie maleństwo to dość długo. Ale jak się o tej 4 obudził, to był tak głodny, że prawie godzinę mleczko pił:).
14 czerwca 2011 10:51 | ID: 560253
Mój kiedyś spał od 14 do 7.30. Ale w tedy było bardzogorąco. Wstał tylko raz na 15 minut by wymienić płyny. Oj bałam się o niego ale dałam spać dalej.Do tego jeszcze nocke wcześniejsza miał nieprzespaną.
14 czerwca 2011 10:54 | ID: 560260
Mój kiedyś spał od 14 do 7.30. Ale w tedy było bardzogorąco. Wstał tylko raz na 15 minut by wymienić płyny. Oj bałam się o niego ale dałam spać dalej.
Czyli mamy nowego rekordzistę!
Mnie zawsze martwi jak Kuba za długo śpi ale moja mama zawsze mówie, ze to dobrze. J
14 czerwca 2011 11:01 | ID: 560270
no to ładnie :)
moja to śpioch jest i często potrafi spać od 19-20 do nawet 12 w południe, wystarczy że w dzień się wyszaleje a później śpi i śpi a jak się ją budzi to mówi "niunia chce spać" odwraca się na drugi bok i chrapie dalej
a żeby wstała wcześniej niż przed 9 rano to cudu potrzeba
Jakby w weekendy spał tak jak Twóje dziecko czyli min. do 9:00 to bym się cieszyła. Ale z drugiej strony rano wstajemy więc dobrze, że nie mam problemów z budzeniem. Sama jestem rannym ptaszkiem więc jak wstanie o 6:00 jakoś super mi to nie przeszkadza. Wieczorem za to też kładę się szybko.
ja wstaje codziennie o 6 więc tez mi nie przeszkadzałoby jak by się budziła, ale jak ją obudzę wcześniej niż ona sama wstanie to koniec świata z nią jest- cały dzień płacz i marudzenie. boję się co to będzie w przyszłym roku jak do przedszkola pójdzie
wczoraj usnęła po 20 bo długo bajki czytałyśmy i teraz jeszcze śpi :)
14 czerwca 2011 11:06 | ID: 560277
Mój kiedyś spał od 14 do 7.30. Ale w tedy było bardzogorąco. Wstał tylko raz na 15 minut by wymienić płyny. Oj bałam się o niego ale dałam spać dalej.
Czyli mamy nowego rekordzistę!
Mnie zawsze martwi jak Kuba za długo śpi ale moja mama zawsze mówie, ze to dobrze. J
Ja tez sie marwie. I tak samo moja mama mówi." Jak spi to znaczy że mu sen jest potrzebny. Organizm potrzebuje odpocząć".
Ja jak miałam tak po 14-15 lat czasem wstawałam o 7 rano i kładłam sie o np. 10 i spałam do 18. Kiedyś nawet myslałam ze to nowy dzień. :)
14 czerwca 2011 11:17 | ID: 560295
no to ładnie :)
moja to śpioch jest i często potrafi spać od 19-20 do nawet 12 w południe, wystarczy że w dzień się wyszaleje a później śpi i śpi a jak się ją budzi to mówi "niunia chce spać" odwraca się na drugi bok i chrapie dalej
a żeby wstała wcześniej niż przed 9 rano to cudu potrzeba
Jakby w weekendy spał tak jak Twóje dziecko czyli min. do 9:00 to bym się cieszyła. Ale z drugiej strony rano wstajemy więc dobrze, że nie mam problemów z budzeniem. Sama jestem rannym ptaszkiem więc jak wstanie o 6:00 jakoś super mi to nie przeszkadza. Wieczorem za to też kładę się szybko.
ja wstaje codziennie o 6 więc tez mi nie przeszkadzałoby jak by się budziła, ale jak ją obudzę wcześniej niż ona sama wstanie to koniec świata z nią jest- cały dzień płacz i marudzenie. boję się co to będzie w przyszłym roku jak do przedszkola pójdzie
wczoraj usnęła po 20 bo długo bajki czytałyśmy i teraz jeszcze śpi :)
Poranne wstawanie to dobry nawyk. Mój mąż ma wielkie problemy, a my z Kubusiem nie. Niestety czy to do szkoły, przedszkola czy do pracy - całe życie bedziemy rano wstawac.
14 czerwca 2011 17:02 | ID: 560530
Mój Kacper raz spał od 16 do 5 rano, drugi raz od 17 do 5.30. Przywyklam juz. standardem jest, że jak zasnie popołudniu to do 4 godzin potrafi.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.