Policja z amerykańskiego stanu Ohio dostała zgłoszenie od kierowcy, który w czwartek zauważył, jak pewna kobieta, prowadząc samochód, karmiła dziecko piersią i rozmawiała przez telefon - podała w sobotę agencja AP.
Na podstawie numerów rejestracyjnych samochodu policjanci ustalili tożsamość kobiety, której postawiono zarzut narażenie dziecka na niebezpieczeństwo.
39-latka wyjaśniła, że karmiła dziecko w trakcie jazdy, ponieważ nie mogła pozwolić, żeby było głodne. Za narażenie go na niebezpieczeństwo grozi jej do 180 dni w areszcie i 1,8 tys. dol. grzywny. Interia Potrafiłybyście tak?