pierwsze słowo

Najpierw trzeba w ciążę zajść, co nie jest taką prostą sprawą

uda się i bedzie chlopak :):* ja trzymam kciuki :)

hahaah nawet dwójka się trafiła ;p

U Szymusia pierwszym słowem było "BABA", potem zaczął mówić "MAMA" i dużo później "TATA".

moja mala 2 dni temu bardzo sie zdenerwowala na tatusia bo nie dal jej flipsa i wydusiala z siebie " dada"

(po angielsku z racji tego ze moj jest anglikiem i uczymy ja wlasnie jako podstawowego angielskiego a babcia uczy po polsku :P:)

i tak sobie juz od 2 dni daduje:P

ale jak plakala to zawsze wychodzilo jej mama ale wydaje mi sie ze ona chyba nawet o tym nie wie do konca heh

Pierwsze słowo Domi czyli MAMA padło 2 tyg temu:)A tak to lubi bardzo słowo NIE:D Wczoraj powiedziała TATA.Mowi też ANIA do mojej siostry i EMA do mojej siostrzenicy która ma na imę Emila.I biega za psem krzycząc AŁA AŁA:P

A nieświadome mówienie ma-ma la-la itp czyli gaworzenie to zaczeło się już dawno jak u każdego malucha:)      

Najpierw głużenie,później gaworzenie,aż w końcu upragnione słowo MAMA:D

moja jak placze to tez mówi  MAMA

U nas było TATA. W wigilię tamtego roku.

Mniej więcej w tym samym czasie padły słowa MAMA i BABA

u nas pierwszy był "TATA"

U nas również był tata potem baba nastepnie NIE a mama to tylko krzyczy jak ją w lużeczku samą zostawiam hehe ostatnio nauczyła się też lala ale w jej wykonaniu brzmi to raczej jak jaja:)

pierwszym słowem jakie wypowiedział mój synek było "be", później tata, baba, didia (dzidzia)

Maja - tata, a Oskar - mama :D 

u nas pierwsze było mama następne baba,teraz jest tata i dada :) no i oczywiście trajkocze po swojemu !!! jak ja to lubię :) ;) 

Ziemusia pierwsze słowo to grrr... fajnie tak gaworzy - hi hi hi, uczę ostatnio jego by robił koci, koci i wiecie co - już łapie o co chodzi... jak bum, bum,bum...