dwulatek, który jeszcze nie mówi - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

dwulatek, który jeszcze nie mówi

76odp.
Strona 4 z 4
Odsłon wątku: 16589
Avatar użytkownika gocha2323
gocha2323Poziom:
  • Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
  • Posty: 12534
  • Zgłoś naruszenie zasad
6 listopada 2014, 21:02 | ID: 1160866

DZIEWCZYNY!!!!!!!!!


Pocieszczie mnie:(Byłam dzisiaj na bilansie dwulatka, ogólnie rozojowo fizycznie jest wszystko idealnie, gorzej jest z brakiem mówienia u niego. Jak widzę dzieci inne, które w tym wieku juz potrafią powiedzieć jakieś słowa a mój synek nie to bardzo sie martwię. Dzisiaj doktorka powiedziała, że w tym wieku powinien wypowiadać jakies słowa i powinien sygnalizować potrzeby fizjologiczne. Wydawało mi sie, że uważała, że nie rozmawiam z dzieckiem, nie mówie do niego oraz, że nie przykładam się do tego, aby dziecko nie używało pampersa.


Prawda jest taka, że codziennie mówimy do dziecka, w domu, na spacerze. Mówimy głośno, wyrażnie i powoli pojedyńcze głoski, pokazujemy na rzeczy i mówimy co to jest itp. Synek wszystko rozumie, bo kiedy powiem idziemy na pole, ubieraj czapkę, gdzie sa buciki, przynieś mamie pilot, idziemy na górę to wszystko rozumie, gorzej jest z jego mówieniem. Mówi mama, papa, kongo, kiki, daj. A tak mówi swoim językiem po swojemu. Nie wiem czy to moja wina, czy co. Nie dośc, że na nocnik nie chce usiąść to problem z mówieniem. Czasem myślę, że jestem nieudolna matką. bardzo się staram, dbam o dziecko, czytam jemu książki ale co  z tego. 


Co robic??



Avatar użytkownika k24
k24Poziom:
  • Zarejestrowany: 27.05.2012, 17:54
  • Posty: 143
61
  • Zgłoś naruszenie zasad
18 lutego 2015, 21:50 | ID: 1193403

Mój syn zaczął mówić w chwili, gdy skończył 2,5 roku. Wcześniej były to pojedyńcze słowa. Widać było, że miał jakby blokadę, wszystko rozumiał, aż wiadać było, że chce coś z siebie wydusić. W miesiącu jak skończył dokładnie 2 rok i 6 miesiąc poszło lawinowo - zaczął mówić codziennie nawet po kilka słów a potem szybko całymi zdaniami. 

Avatar użytkownika Maniuśka
ManiuśkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 12.10.2010, 13:30
  • Posty: 4401
62
  • Zgłoś naruszenie zasad
18 lutego 2015, 21:56 | ID: 1193411
ila (2015-02-18 21:06:31)

Wiem że trzeba być cierpliwym - doskonale zdaję sobie z tego sprawę, długo starałam się taka być. Niestety ostatnio widząc dużo mniejsze dzieci od mojego synka które już mówią, coś we mnie pękło. Jako mama chce dla niego jak najlepiej- to chyba zrozumiałe. Jak ty Gosiu, też dużo z nim rozmawiam, z czytaniem książeczek u nas nie jest różowo. Moje dziecko nieciepi słuchać czytanych bajeczek ani wierszyków, usiedzi kilka sekund poczym albo ucieka albo przewraca strony, zawsze tak miał, nie zależnie od tego jakbym modelowała głos i wczuwała się w czytany tekst. Robiliśmy kilka podejść do Brzechwy, gdzie jego wierszyki są bardzo medolyjne, nie chciał ich słuchać,  na szczęście od kilku dni posłucha "Na straganie" i "Kaczke Dziwaczkę"- jest to sukces, który mnie bardzo cieszy. Innych bajek słuchać nie będzie, ale je czytam, chociaż dla drugiego dziecka. Przez słomkę też pije, z talerzem nie próbowaliśmy. Mówię mu litery alfabetu, on powtarza, do C, reszty nie umie powtórzyć (albo nie chce- nie wiem). Dzisiaj złożył zdanie- "Kaka niam?" ( Iga chcesz zjeść?)- ot to taki kolejny maleńki sukcesik.

Spróbuj z audiobookiem. Np puszczaj mu podczas zabawy. Nie dość że wspomaga wyobraźnię to i słuchanie wpłynie na mowę

Avatar użytkownika ila
ilaPoziom:
  • Zarejestrowany: 24.09.2013, 09:39
  • Posty: 1978
63
  • Zgłoś naruszenie zasad
19 lutego 2015, 20:48 | ID: 1193939

Zobaczymy jak to będzie. Ktoś mnie dziś pocieszył, powiedział że pewnie synek przez ten miesiąc do wizyty u logopedy zacznie mówić i tylko głupka z siebie zrobię :)

Avatar użytkownika gocha2323
gocha2323Poziom:
  • Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
  • Posty: 12534
64
  • Zgłoś naruszenie zasad
19 lutego 2015, 21:23 | ID: 1193950
ila (2015-02-19 21:48:21)

Zobaczymy jak to będzie. Ktoś mnie dziś pocieszył, powiedział że pewnie synek przez ten miesiąc do wizyty u logopedy zacznie mówić i tylko głupka z siebie zrobię :)

może będziesz spokojniejsza po wizycie u logopedy.


Ja też jak widze mniejsze dzieci, które mówią to strasznie sie martwię o Maksia. bajki czytamy jemu, ale on równiezposiedzi kilk asekund i ucieka. 


jeszcze ta ospa przyplątała sie:( cała buzia w krostach nie mówiąc o głowie i reszcie ciała.


czasemsobie myślę, że nie sprawdziłam się w roli matki:(


dużo osób zarzuca mi że maksio nie mówi, że nie sika do nocnika, że niedobry, ze płacze czasem w nocy:(


gdzie ja popełniłam błąd:(

Użytkownik usunięty
    65
    • Zgłoś naruszenie zasad
    20 lutego 2015, 06:50 | ID: 1194023
    gocha2323 (2015-02-19 22:23:49)
    ila (2015-02-19 21:48:21)

    Zobaczymy jak to będzie. Ktoś mnie dziś pocieszył, powiedział że pewnie synek przez ten miesiąc do wizyty u logopedy zacznie mówić i tylko głupka z siebie zrobię :)

    może będziesz spokojniejsza po wizycie u logopedy.


    Ja też jak widze mniejsze dzieci, które mówią to strasznie sie martwię o Maksia. bajki czytamy jemu, ale on równiezposiedzi kilk asekund i ucieka. 


    jeszcze ta ospa przyplątała sie:( cała buzia w krostach nie mówiąc o głowie i reszcie ciała.


    czasemsobie myślę, że nie sprawdziłam się w roli matki:(


    dużo osób zarzuca mi że maksio nie mówi, że nie sika do nocnika, że niedobry, ze płacze czasem w nocy:(


    gdzie ja popełniłam błąd:(

    Blad popelniasz sluchajac takiego gadania

    Avatar użytkownika oliwka
    oliwkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
    • Posty: 161880
    66
    • Zgłoś naruszenie zasad
    20 lutego 2015, 09:03 | ID: 1194173
    ila (2015-02-19 21:48:21)

    Zobaczymy jak to będzie. Ktoś mnie dziś pocieszył, powiedział że pewnie synek przez ten miesiąc do wizyty u logopedy zacznie mówić i tylko głupka z siebie zrobię :)

    Cierpliwości Kochana - z biegiem czasu zacznie mówić i będziesz spokojneijsza, nagadasz się jeszcze z nim tak jak ja z Ziemusiem...{#zeby}

    Avatar użytkownika oliwka
    oliwkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
    • Posty: 161880
    67
    • Zgłoś naruszenie zasad
    20 lutego 2015, 09:05 | ID: 1194175

    GOSIU nie przejmuj się takim gadaniem, rób swoje... Każde dziecko rozwija się inaczej, jedno w jednym jest lepsze, drugie w czymś innym...

    Użytkownik usunięty
      68
      • Zgłoś naruszenie zasad
      20 lutego 2015, 10:18 | ID: 1194229
      gocha2323 (2015-02-19 22:23:49)
      ila (2015-02-19 21:48:21)

      Zobaczymy jak to będzie. Ktoś mnie dziś pocieszył, powiedział że pewnie synek przez ten miesiąc do wizyty u logopedy zacznie mówić i tylko głupka z siebie zrobię :)

      może będziesz spokojniejsza po wizycie u logopedy.


      Ja też jak widze mniejsze dzieci, które mówią to strasznie sie martwię o Maksia. bajki czytamy jemu, ale on równiezposiedzi kilk asekund i ucieka. 


      jeszcze ta ospa przyplątała sie:( cała buzia w krostach nie mówiąc o głowie i reszcie ciała.


      czasemsobie myślę, że nie sprawdziłam się w roli matki:(


      dużo osób zarzuca mi że maksio nie mówi, że nie sika do nocnika, że niedobry, ze płacze czasem w nocy:(


      gdzie ja popełniłam błąd:(

      Zmień otoczenie dziewczyno, bo ludzie, którzy to mówią, to albo chcą Ci zrobić przykrość albo nie zdają sobie sprawy jak takie słowa mogą ranić. Wiem, że ciężko się zdysansować do takich słów.

      Jesteś świetną mamą, a dzieci płaczą, mają problemy z nocnikiem, późno mówią i bywają niegrzeczne.

      ila myślę, ze wizyta u logopedy jest świetnym pomysłem. Ja poszłabym jeszcze do neurologa, nie dlatego, zeby się dowiedzieć, że jest źle ale dlatego żeby sie upewnić, że wszystko jest ok. Bedziesz miała spokojniejsza głowe ...

      Wiem co czujecie, gdy młodsze dzieci od waszych już mówią. Miałam podobnie, z tym, że chodziło o chodzenie. Moja Hania zaczęła chodzić jak miała 15 miesięcy, tez się martwiłam.

      Użytkownik usunięty
        69
        • Zgłoś naruszenie zasad
        20 lutego 2015, 10:50 | ID: 1194261

        I jeszcze jedno - Hania gada jak najęta, a bajek też nie pozwoli sobie przeczytać, bo wyrywa książkę, przewraca strony. Zna kilka wierszy i piosenek na pamięć ale bajek nie da sobie przeczytac i już. Wcale, więc nie jest tak, że jak się dziecku dużo czyta, to ono dużo gada ... na pewno nie zaszkodzi ale nie jest to regułą.

        Avatar użytkownika Stokrotka
        StokrotkaPoziom:
        • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
        • Posty: 66136
        70
        • Zgłoś naruszenie zasad
        20 lutego 2015, 10:58 | ID: 1194272

        U mojej koleżanki również synek prawie nic nie mówił. Chodziała z nim do lekarza i do logopedy. Kazali jej zapisać dziecko do przedszkola a tam szybko załapał od innych dzieci. 

        Avatar użytkownika aga222
        aga222Poziom:
        • Zarejestrowany: 30.01.2014, 09:49
        • Posty: 75
        71
        • Zgłoś naruszenie zasad
        21 lutego 2015, 14:24 | ID: 1194817

        u mojej bratanicy było dokładnie tak samo. Poszła do przedszkola i zaczeła się rozwijać bardzo szybko

        Avatar użytkownika pszczolka87
        pszczolka87Poziom:
        • Zarejestrowany: 29.02.2012, 20:52
        • Posty: 736
        72
        • Zgłoś naruszenie zasad
        14 marca 2015, 10:08 | ID: 1204229
        Stokrotka (2015-02-20 11:58:17)

        U mojej koleżanki również synek prawie nic nie mówił. Chodziała z nim do lekarza i do logopedy. Kazali jej zapisać dziecko do przedszkola a tam szybko załapał od innych dzieci. 

        Dokładnie tak! Moja Patka to straszna gaduła, w grupie przedszkolnej zaprzyjaźniła się z taką dziewczynką (3 i pół roku) od której ciężko było słowo wydobyć, i to nie tylko przedszkolanka miała z tym problem ale i jej mama. Po 2 tyg w przedszkolu dziewczynka zaczęła mówić naprawdę dużo a teraz normalnie zdania rozwinięte składa. Dziecko dużo uczy się od innych dzieci. Tych dobrych rzeczy, ale i tych złych niestety też.

        Avatar użytkownika ila
        ilaPoziom:
        • Zarejestrowany: 24.09.2013, 09:39
        • Posty: 1978
        73
        • Zgłoś naruszenie zasad
        17 sierpnia 2015, 13:09 | ID: 1240473

        Cześć Gosiu, jak postępy z mową u Maksia?

        Avatar użytkownika natalia83
        natalia83Poziom:
        • Zarejestrowany: 20.08.2015, 15:37
        • Posty: 2
        74
        • Zgłoś naruszenie zasad
        20 sierpnia 2015, 17:21 | ID: 1240837

        Mój synek też późno zaczął mówić,a jak zaczął to gada jak najęty :) jest szereg cwiczeń pomocnych przy rozwijaniu mowy u dzieci, można o nich poczytać np tutaj: [wymoderowano]. Najważniejsze, żeby się nie stersować i cierpliwie czekać :)

        Ostatnio edytowany: 20.08.2015, 17:50, przez: monika.g
        Avatar użytkownika winylka
        winylkaPoziom:
        • Zarejestrowany: 22.09.2015, 12:32
        • Posty: 15
        75
        • Zgłoś naruszenie zasad
        23 września 2015, 08:38 | ID: 1249075

        Mój synek też bardzo długo nie mówił- rozgadał się dopiero jak miał prawie 3 i pół roku. Dlaczego? Otóż okazało się, ze ma za krótkie wędzidełko języka. Dopiero po zabiegu w szpitalu (brrrr.... nikomu nie życzę, zanieczulenie ogólne i kilka szwów na języku) kiedy języczek się wygoił zaczął gadać jak najęty a ja rozglądam się za stoperami do uszu ;)

        Córeczka też urodziła się z krótkim wędzidełkiem ale od razu w szpitalu jej podcinali (miałą problemy z jedzeniem).  

        Avatar użytkownika gocha2323
        gocha2323Poziom:
        • Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
        • Posty: 12534
        76
        • Zgłoś naruszenie zasad
        23 września 2015, 20:22 | ID: 1249235
        winylka (2015-09-23 10:38:18)

        Mój synek też bardzo długo nie mówił- rozgadał się dopiero jak miał prawie 3 i pół roku. Dlaczego? Otóż okazało się, ze ma za krótkie wędzidełko języka. Dopiero po zabiegu w szpitalu (brrrr.... nikomu nie życzę, zanieczulenie ogólne i kilka szwów na języku) kiedy języczek się wygoił zaczął gadać jak najęty a ja rozglądam się za stoperami do uszu ;)

        Córeczka też urodziła się z krótkim wędzidełkiem ale od razu w szpitalu jej podcinali (miałą problemy z jedzeniem).  

        Maksiu spi teraz, ale jutro rano sprawdzę jego język