Zapraszam wszystkie mamusie (tatusiowie też mogą być) dzieci urodzonych w pierszej połowie 2013 (ale nie tylko)
Piszmy o tym co Nas ciesz, co nas martwi ... po prostu piszmy o wszystkim co dotyczy Naszych dzieci, ale i również o wszystkim innym.
21 stycznia 2014 10:13 | ID: 1069502
Hej hej My mamy już od dłuższego czasu fotelik 9-36 kg, firmy Caretero Vivo. Na razie nie mam żadnych zastrzeżeń. Z nosidełka już dawno zrezygnowaliśmy. Nie czekałam, aż Mały osiągnie 10 kg, bo po prostu wyrósł z niego.
Jeśli chodzi o katar, to nasz pediatra mówi, że przy ząbkowaniu katar to normalność. Podczas ząbkowania wysycha śluzówka, a co za tym idzie, powstaje katar. Tym bardziej teraz, kiedy jest sezon grzewczy i jest suche powietrze. My mamy w domu elektryczny nawilżacz powietrza. Zauwałyłam, że Kacper ma od tego czasu mniejszy katar. A jeśli już się pojawi, to stosujemy wodę morską, Nasivin Soft i jak katar bardzo dokucza to odciągam aspiratorem. Do tego nacieram go na noc takim żelem rozgrzewającym Pumo Vap, żeby lepiej mu się oddychało. Jeśli dopadnie go coś poważniejszego, robimy inhalacje plus syrop.
Mój Maluch też piszczy
Agusia, jakie pierwsze buty kupiłaś Hubercikowi?
22 stycznia 2014 22:14 | ID: 1070090
Ja dla Huberta wybrałam buciki z firmy antylopa a do chodzenia po domu ma z befado:)
22 stycznia 2014 23:25 | ID: 1070110
iCzesc Dziewczyny! Mam na imie Karolina i jestem mama Zosi, ktora urodzila sie 9 lutego 2013, wazyla 3370 g i mierzyla 58 cm. Porod 38 tc i 2 dni przez cc. Aktualnie wazy prawie 10 kg i zaczyna nosic ubranka na 86, ma 8 zebow i 2 kolejne w drodze. Chodxic zaczela 21 grudnia, ale wczesniej dlugo choddila przy meblacg czy przy lawce na zewnatrz. Kapciuszki ma z befado, kozaczki z Bartka. Jednak poki co w domu chodzi po prostu w skarpetkach z abs.
Fajnie, ze powstal ten watek!
23 stycznia 2014 02:36 | ID: 1070113
cześć Karolina :) Długa córeczka. Moja ma 2 ząbki, ale popłakuje w nocy biedna, języczkiem ociera o dziasła to coś się tam chyba dzieje. Te ząbkowanie jest okropne, zwłaszcza brak apetytu mnie dołuje. Moja miała 51 cm ale co się dziwić jak ja mam wzrostu 147 hehe, dobrze że tata ma 180 to może wyrośnie z niej średniaczek daj boże. Moja od dwóch tygodni gdzieś a to sobie stanie w łóżeczku, a to przy kostce, stołu zaczyna się łapać. Szybko rosną te dzieciaczki. Wracam zaraz do pracy i mam doła, wyrzuty sumienia, że ją zostawiam u niani, jakoś mi dziwnie. A właściwie to ile niania bierze, moja 600 zł od pon do piątku za 9h to duzo? Druga rano a ja nie spie
23 stycznia 2014 08:25 | ID: 1070171
Masz racje Gosia że te dzieciaki szybko rosną jeszcze nie dawno w ciąży byłyśmy a mój niunio wczoraj roczek już skończył:)
23 stycznia 2014 08:45 | ID: 1070182
Agusia, właśnie wczoraj leżąc już wieczorem w łóżku pomyślałam, że Twój Hubercik roczek skończył... składam spóźnione Wszystkiego Najlepszego
Witaj Karolina Szybciutko Twoja Mała zaczęła chodzić. Fajnie. Mój synek raczkuję wtę i wewte
Gosia, 600zł za nianię to chyba dobra cena. Ja jak szukałam (w rezultacie nie przydało mi się) to miałam znalezione panią za 8zł/h
23 stycznia 2014 09:15 | ID: 1070194
Najlepsze Zyczenia dla Hubercika!!!
U mnie ok kilku dni Olcia buszuje po całym łóżeczku i trenuje wstawanie tak samo przy łóżku się podnosi. Raczkuje też już ładnie. Za rączki jak się ją poprowadzi to trochę podrepta.
Z katarem już troche lepiej jeszcze w nosku troche jeżdzi ale już tak nie lecą te gilki i nie musze jej co chwile maltretować wyciąganiem. Od dwóch dni też ładnie śpi od 20-21 do ok. 7.30
Tak się zastanawiałam nad butami bo tak myśle że zanim zacznie chodzić to jeszcze pewnie z miesiąc zleci i chyba już nie bardzo będzie sens kupować buty na zime na ten jeden miesiąc?
23 stycznia 2014 10:02 | ID: 1070256
Również dołączam się do życzeń! Wszystkiego Najlepszego dla Hubercika. Niech zdrowo rośnie!
Ja planuję kupić buciki do chodzenia dopiero na wiosnę. Teraz Kacper chodzi przy łóżku, a po domu ubieram mu skarpetki antypoślizgowe, albo miekkie kapcie, takie w formie skarpetki ze skórkowym dołem.
Ja na szczęście nie mam problemu z nianią. Sama będę się opiekowała Kacperkiem dopóki nie pójdzie do przedszkola. Wtedy zacznę rozglądać się za pracą. 3 lata temu sama pracowałam jako niania. Ponieważ była to osoba znajoma, brałam 5 zł za godzinę. A pracowałam różnie. Raz 5 h, raz 8.
23 stycznia 2014 11:32 | ID: 1070292
Mam pytanie? Czy kupywałyście dla dzieciaczków takie chodziki pchacze do nauki chodzenia bo ja się właśnie zastanawiałam nad tym ale nie wiem czy warto bo ile to może dziecku posłuzyc? O ile wogóle będzie chciało przy czymś takim chodzić
23 stycznia 2014 12:46 | ID: 1070345
Mój Bartek takie coś dostał od mojej siostry wszędzie tylko z tym chodził i przy tym nauczył się chodzić Hubert już tak bardzo nie chciał tego:)
23 stycznia 2014 13:32 | ID: 1070368
Melduję się i ja w nowym wątku :)
23 stycznia 2014 14:31 | ID: 1070391
cześć KarJ Długa córeczka. Moja ma 2 ząbki, ale popłakuje w nocy biedna, języczkiem ociera o dziasła to coś się tam chyba dzieje. Tdużo 100e ząbkowanie jest okropne, zwłaszcza brak apetytu mnie dołuje. Moja miała 51 cm ale co się dziwić jak ja mam wzrostu 147 hehe, dobrze że tata ma 180 to może wyrośnie z niej średniaczek daj boże. Moja od dwóch tygodni gdzieś a to sobie stanie w łóżeczku, a to przy kostce, stołu zaczyna się łapać. Szybko rosną te dzieciaczki. Wracam zaraz do pracy i mam doła, wyrzuty sumienia, że ją zostawiam u niani, jakoś mi dziwnie. A właściwie to ile niania bierze, moja 600 zł od pon do piątku za 9h to duzo? Druga rano a ja nie spie
600 zl to jak za darmo! Nie wierze az! Ja mojej place 1200 zl za 8 godz od poniedzialku do piatku, to generalnie sredn7a stawka w Olsztynie. Bywa, ze uda sie za 1000, bywa ze za 1400. Kwestia tego, czy dziecko ma byc tylko "zaopiekowane", czy niania ma obowiazek pewne rzeczy z nim robic, u nas np. Musi codziennie przecxytac 3 ksiazeczki, rysowac, puszczac muzyke itd, generalnie co jakis czas dostaje wskazowki. Pracuhe czesciowo w domu, takze widze, czy sie podporzadkowuje.
No my wysocy, bo ja 179, maz 187.
23 stycznia 2014 14:35 | ID: 1070393
Mój Bartek takie coś dostał od mojej siostry wszędzie tylko z tym chodził i przy tym nauczył się chodzić Hubert już tak bardzo nie chciał tego:)
Zosia dostala taki drewniany pchacz-jezdzik, uzywala jak miala ok. 9 miesiecy, jak sama zaczele chodzic , to stoi w kacie, sporadycznie sie nim zainteresujem raz na kilka dni przez chwilke. Pchacze, jezdziki sa ok, niezdrowe sa natomiast takie sam8chodziki, gdzie dziecko odpycha sie nogami
23 stycznia 2014 14:37 | ID: 1070396
U nas przygotowania do roczku! Jaka jestem podekscytowana!
23 stycznia 2014 16:16 | ID: 1070469
My nie mamy chodzika-pchacza. Nie planuję zakupu. Mamy już jeden jeździk w domu, ale rzadko go używamy, bo jest wywrotny. Czasami przewiozę Małego i tyle. Przy tym cały czas muszę go trzymać. Jeździk ma z tyłu rączkę dla dziecka. Zobaczymy, czy Kacper będzie chciał z nim chodzić? Na lato planuję kupić jakiś rowerek na przejażdżkę
23 stycznia 2014 16:20 | ID: 1070473
My też nie planujemy zakupu pchacza. A rowerek już czeka u teściów na Małego
U Nas roczek Małego to nie widomo kiedy wyprawimy, jak się uda to na Wielkanoc, chyba że braciszek już będzie to wtedy roczek poczekać będzie musiał
24 stycznia 2014 13:06 | ID: 1070825
Agusia to wszystkiego najlepszego dla synka! samych beztroskich dni ,pełnych uśmiechu i zabaw. Jagoda 3 lata bez pracy tylko w domu oj ja bym nie wytrzymała i tak wstyd się przyznać, ale jestem bardziej nerwowa w domu. Nosi mnie czasami. Brakuje mi roboty hihi. Może dlatego, że całą ciąże też w domu siedziałam. Karolina tak 600 zł, kuzynka bliska męża będzie się zajmować. Ma doświadczenie od zawsze się opiekuje dzieciaczkami. Koleżanka moja mówi mi że jak na rodzine to bardzo dużo bierze, że ma innej szukać tańszej. A ja wolę ją bo przynajmniej wiem, że dobrze się zajmnie. Masz 179 daleko mi do Ciebie haha :) Jakoś nie jestem za chodzikami, dziecko samo powinno zacząć wstawć , chodzić a to takie wymuszacze. Ja mam przyrząd gimnastyczny Chicco i pierwszy raz przy tym Beata wstała trzymając się i pomalutku siadała. Ja tylko asekurowałam. Piłeczkę muszę tylko kupić.
24 stycznia 2014 13:20 | ID: 1070830
dodałam 2 zdjęcia do galerii, jak chcecie to możecie sobie pooglądać
24 stycznia 2014 13:23 | ID: 1070831
Wczoraj Beata nie zjadła mi obiadu, pewnie niani dzisiaj zje. Ale jak jadłam swój obiad to ona chętna bardzo do spróbowania A zrobiłam jej barszczyk z mięskiem.
24 stycznia 2014 22:16 | ID: 1071014
A ja jestem zadowolona,ze czesciowo juz pracuje i będę coraz więcej, nie umiem w domu usiedzieć. A i jak wyjdę trochę do ludzi,to mam więcej cierpliwosci do Małe i tęęęsknie...
U nas rowerek córci tesciowa kupiłla na roczek :-), taki jak chcielismy :)
Patrycja, podziwiam Cie, juz drugie dziecko! Fajnie, mała różnica będzie. Ja miałam okropną ciążę i poczatki macierzynstwa i zarzekałam się, że zero dzieci więcej. Teraz mi powoli przechodzi i może pomyslę za 3-4 lata...o drugim...choć z drugiej strony, to się boję.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.