Mam pytanie do mam 10latek i starszych (choć prawdą jest, że już 6/7latki zaczynają). Chodzi mianowicie o podejście rodzica do kwestii ubioru dziecka.
Czy uważacie, że w takim wieku należy pozostawić dziecku decyzję o to w co dziś się ubierze, dać wybór pomiędzy np. 2 kompozycjami strojów a może solidnie krytykować jeśli bluzka nie pasuje do spódnicy czy sukienki np. ?
U nas nie raz był bunt co do ubioru i nie raz nakaz kupna nowych ciuchów bo ona nie ma się w co ubrać. Z Dorotką jeszcze jestem w stanie pójść na kompromis, natomiast z Ulką nie raz mam wrażenie jakbym rozmawiała ze ścianą.
Jak Waszym zdaniem najlepiej nauczyć dziewczynkę gustownego sposobu ubierania się??