Kiedy Wasze dzieci zaczęły oglądać telewizję/bajki? - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Kiedy Wasze dzieci zaczęły oglądać telewizję/bajki?

14odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 11093
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    16 sierpnia 2011, 05:56 | ID: 612511

    Kiedy pozwoliliście dzieciom na ogladanie telewizji/bajek? Jak duzo czasu spędzają przed telewizorem?

    Użytkownik usunięty
      1
      • Zgłoś naruszenie zasad
      16 sierpnia 2011, 08:15 | ID: 612580

      Madzia miała skończone 1,5 roczku gdy uznaliśmy, że na dobranoc będzie oglądała Dobranocny ogród. Oczywiście nie udawało jej się grzcznie wysiedzieć przez całą bajkę (25min). Jednak sporo się nauczyła. To taka typowa bajka dla najmłodszych. Uczy się zwrotów nad, pod, na górze, na dole, liczenia do 10 itp. Lubi tańczyć razem z postaciami i zadziwiająco szybko uczy się odwzorowywać dokładny taniec bohaterów. Teraz w weekendy odląda teletubisie. Ja nie daję rady ani dobranocnego ogrodu ani teletubisiów. Chyba to nie na moje nerwy :D Mała Kornelka musi się dostosowywać i tak jak dla Madzi do roku telewizor był magicznym, bezużytecznym czarnym obrazem, tak Kornelka ma okzaję pół godziny dziennie zaglądać w ekran. Buja się przy muzyczkach ale na szczęście nie jest zbytnio zainteresowana.

      Trzeba ostrożnie dobierać programy. Czytałam, że najlepiej, gdy dziecko nie ogląda telewizji w ogóle do 3 r.ż. Migające obrazy mają niekorzystny wpływ na jeszcze nie do końca rozwinięty układ nerwowy. Do tego jakiś tam wpływ na oczy pewnie też...

      My stwierdziliśmy, że nie wolno przesadzać w żadną stronę i to w każdej dziedzinie życia i z rozwagą podchodzimy do wychowywania naszych dzieci. Byle nie popaść w paranoję ;) Zdajemy się na naszą intuicję - efekty zobaczymy za kilkanaście lat :)

      Avatar użytkownika bielinek_kapustnik
      • Zarejestrowany: 08.04.2011, 08:58
      • Posty: 1112
      2
      • Zgłoś naruszenie zasad
      16 sierpnia 2011, 08:52 | ID: 612594

      Nie pamiętam dokładnie, ale kojarzę że jak miała jakieś 2,5 roku i zobaczyła Noddyego, to przeraźliwie się wystraszyła. Chyba Krecika jej wtedy zaczęłam puszczać.

      Avatar użytkownika kamka85
      kamka85Poziom:
      • Zarejestrowany: 29.07.2011, 09:46
      • Posty: 14
      3
      • Zgłoś naruszenie zasad
      16 sierpnia 2011, 09:12 | ID: 612607

      My co prawda dopiero staramy się o maluszka, ale wydaje mi się, że nie będzie zbyt szybko oglądało telewizji, bo u nas w domu...nie ma telewizora:) Straszny porzeracz czasu, dlatego w naszym domu nie ma i w najbliższym czasie na pewno go nie będzie;)

      Avatar użytkownika zuzia7-19891@wp.pl
      • Zarejestrowany: 22.04.2011, 04:29
      • Posty: 130
      4
      • Zgłoś naruszenie zasad
      16 sierpnia 2011, 09:27 | ID: 612615

      my włączaliśmy od urodzenia muzykę w tv:)

      Avatar użytkownika monaaa71
      monaaa71Poziom:
      • Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
      • Posty: 28735
      5
      • Zgłoś naruszenie zasad
      16 sierpnia 2011, 12:57 | ID: 612738

      pamiętam,że Miki miał ponad 1,5 roku kiedy zaciekawił się teletubisiami. ależ je lubił...Marcel dużo później zainteresował się tv. nie miał czasu siedzieć i patrzeć w jeden punkt :) obecnie ogląda,ale swoje ulubione. Miki lubi oglądać bajki,też ma ulubione. oczywiście nie robi tego non stop

      Użytkownik usunięty
        6
        • Zgłoś naruszenie zasad
        16 sierpnia 2011, 12:59 | ID: 612741
        myosotis24 06 (2011-08-16 10:15:07)

        My stwierdziliśmy, że nie wolno przesadzać w żadną stronę i to w każdej dziedzinie życia i z rozwagą podchodzimy do wychowywania naszych dzieci. Byle nie popaść w paranoję ;) Zdajemy się na naszą intuicję - efekty zobaczymy za kilkanaście lat :)

        zgadzam się w 100%, my też Hani nie włączamy tv (w sumie to sami też w ogóle nie oglądamy) i raczej nieprędko wprowadzimy bajki w tv, ale za to ze strychu wyciągnęliśmy stary rzutnik na kliszę i jak już będzie troszkę starsza gto na pewno bajeczki z rzutnika będziemy razem czytać - jak w kinie:)

        Avatar użytkownika monaaa71
        monaaa71Poziom:
        • Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
        • Posty: 28735
        7
        • Zgłoś naruszenie zasad
        16 sierpnia 2011, 13:04 | ID: 612743
        zuzia7-198 91@wp.pl (2011-08-16 11:27:13)

        my włączaliśmy od urodzenia muzykę w tv:)

         

        koleżanka tak robi i teraz mała ma ponad 3 lata i rozpoznaje piosenki z vivy,zna słowa,tańczy

        Użytkownik usunięty
          8
          • Zgłoś naruszenie zasad
          16 sierpnia 2011, 13:38 | ID: 612757

          Patryk jak miał ok 2 lat to teletubisie zaczął oglądać bardzo je lubił teraz ogląda bajki edukacyjne gdzie się uczy liczyć poznaje kształty itp jakby mógł to by pewnie siedział 24/h hehe ale na tyle to mu nie pozwalam :)

          Avatar użytkownika Melisa
          MelisaPoziom:
          • Zarejestrowany: 07.08.2010, 20:41
          • Posty: 8231
          9
          • Zgłoś naruszenie zasad
          16 sierpnia 2011, 13:42 | ID: 612759

          Meliska miała niecały rok i od razu zainteresowała sie. Uwielbia teletubisie i świnkę Pepę.

          Użytkownik usunięty
            10
            • Zgłoś naruszenie zasad
            16 sierpnia 2011, 18:30 | ID: 613042
            emka1007 (2011-08-16 14:59:20)
            myosotis24 06 (2011-08-16 10:15:07)

            My stwierdziliśmy, że nie wolno przesadzać w żadną stronę i to w każdej dziedzinie życia i z rozwagą podchodzimy do wychowywania naszych dzieci. Byle nie popaść w paranoję ;) Zdajemy się na naszą intuicję - efekty zobaczymy za kilkanaście lat :)

            zgadzam się w 100%, my też Hani nie włączamy tv (w sumie to sami też w ogóle nie oglądamy) i raczej nieprędko wprowadzimy bajki w tv, ale za to ze strychu wyciągnęliśmy stary rzutnik na kliszę i jak już będzie troszkę starsza gto na pewno bajeczki z rzutnika będziemy razem czytać - jak w kinie:)

            My rzutnik wygrzebaliśmy jak byłam w pierwszej ciąży :) Leży w szafie na górze i czeka na odpowiedni moment. Nie wiem jakie bajki tam są, bo to męża rzutniczek. Ja miałam 2 kartony bajek i rzutnik ale oddałam kilka dobrych lat temu biednym dzieciaczkom na Kaszubach. Mam nadzieję, że przyniósł im troszkę radości - bo ja uwielbiałam oglądać bajeczki na drzwiach pokoju (tylko one były białe) :)

            Użytkownik usunięty
              11
              • Zgłoś naruszenie zasad
              16 sierpnia 2011, 19:38 | ID: 613115
              emka1007 (2011-08-16 14:59:20)
              myosotis24 06 (2011-08-16 10:15:07)

              My stwierdziliśmy, że nie wolno przesadzać w żadną stronę i to w każdej dziedzinie życia i z rozwagą podchodzimy do wychowywania naszych dzieci. Byle nie popaść w paranoję ;) Zdajemy się na naszą intuicję - efekty zobaczymy za kilkanaście lat :)

              zgadzam się w 100%, my też Hani nie włączamy tv (w sumie to sami też w ogóle nie oglądamy) i raczej nieprędko wprowadzimy bajki w tv, ale za to ze strychu wyciągnęliśmy stary rzutnik na kliszę i jak już będzie troszkę starsza gto na pewno bajeczki z rzutnika będziemy razem czytać - jak w kinie:)

              Zgadzams ię z Wami dziewczyny! Za przegięcie uważam sadzanie przed tv rocznego szkraba, ale teżskrajnościa jest zabranianie dziecku podchodzenia do odbiornika do 3 r. ż. (a takie zalecenia się czyta!).

              Julka miała ok. 2 lat, kiedy w ogóle się bajką w tv zainteresowała.

              Użytkownik usunięty
                12
                • Zgłoś naruszenie zasad
                17 sierpnia 2011, 03:23 | ID: 613259

                Mała zainteresowała sie bajkami, dopiero niedawno.

                Owszem obejrzy sobie cos, teletubisie najczesciej, ale po 20 min telewizor moze nie istniec.

                Avatar użytkownika megi2801
                megi2801Poziom:
                • Zarejestrowany: 22.06.2010, 21:47
                • Posty: 270
                13
                • Zgłoś naruszenie zasad
                5 września 2011, 21:03 | ID: 628573

                Ja dopiero niedawno zaczęłam włączać Agniesi "tumininki" (czyt. muminki) na kompie. Jest tą bajką zachwycona i ogląda całość (aż dziw bierze że taka ruchliwa dziewczynka potrafi usiedzieć w miejscu pół godziny). Telewizję oglądam od wielkiego świeta więc Aga też nie patrzy. Poza "tuminkami " Aga zna jeszcze Kubusia Puchatka i "Sinkę prosto z bota" (czyt. Prosiaczka). Dlaczego "Sinka prosto z bota"?? zamiast telewizji dużo czytamy i właśnie w jednej bajce była świnka prosto z błota i teraz jaką świnkę nie zobaczy to każda jest tą prosto z błota  Nieraz nawet jak się ubrudzi to mówię jej że jest jak ta świnka... i nie mam problemu z myciem

                Avatar użytkownika aniusia03
                aniusia03Poziom:
                • Zarejestrowany: 12.02.2011, 20:10
                • Posty: 3358
                14
                • Zgłoś naruszenie zasad
                21 kwietnia 2012, 06:23 | ID: 775685

                Adaś ma niespełna rok i bajki go nie interesują. Ostatnio trafiłam na Domisie i to go trochę zainteresowało. Za to jest fanem teledysków:D. I bierze mikrofon i śpiewa (pojedyncze sylaby oczywiście;) z nami Singstara (karaoke).