Co na komunię dla chrześniaka? - Forum

Spokojnie jest jeszcze troszkę czasu.Prezent napewno znajdziecie.

fakt teraz tak już jest ale kazdy daje takie prezenty na jakie go stać ja na komunie od chrzestnego dostałam 700zł. jakiś czas temu na ślub 3tys a najwięcej ogolnie dostaliśmy 5 tys. bez pieniedzy trudno dziś wszystko kosztuje. ale co byście nie kupili będzie dobre liczy się gest

ja jestem zdania że I Komunia św. to powinno byc przede wszystkim przezycie duchowe dla dziecka, stąd sama zamierzam kupić chrzesniakowi Biblię w obrazkach, krzyżyk z łańcuszkiem na szyję i do tego jakąś grę edukacyjną lub słodycze.

bardzo dobry prezent

A może mąż niech skontaktuje się z chcrzestną.Mogliby kupić prezent razem.

Mój Tata w tamtym roku kupował swojej chrześniaczce zestaw rolki,kask,ochraniacze kosztowało to 200zł do tego zestaw srebrnej biżuterii koszt ok 130zł do tego Pamiątka.wyszło ok. 400zł.A była taka szczęśliwa;)

Zgadzam się z w/w. Co się teraz dzieje z prezentami to szok. Powiem co ja dostałam (50 lat temu). Od chrzestnej która zamieszkała w Anglii pióro PARKER zawinięty w jakiś szlik. Pióro mam do dziś. Chrzestny podarował mi obraz naszej Łąkowskiej Pani (mimo, że kilka razy się przeprowadzałam, wisi na ścianie do dziś). Zegarek dostałam od rodziców ale dopiero po uroczystości. Pewnie były też jakieś słodycze, książki. I według mnie tak powinny wyglądać komunijne prezenty, coś co będzie pamiątką na całe życie.                       Z drugiej strony dzisiejsze wystawne przyjęcia, "mobilizują" gości do rekompensaty w prezentach. I koło się zamyka. Należałoby wrócić do skromnych, rodzinnych uroczystości to i prezenty byłyby skromniejsze.

Mój chrześniak też ma w maju komunie i kupuję mu PSP2. Sam sobie to wybrał.

Ja swojej siostrzenicy kupiłam aparat fotograficzny - cyfrowy. poczekałam na promocję w Media i kosztował niecałe 200 zł

rower,komputer,laptop,łancuszki,zegarek,no i na koncu zamiast prezentu to kasa ale niema jak sie kupi cos dobrego bo kase rodzice wezma i przepada tak zazwyczaj jest

Też mnei w tym roku czeka komunia chrześniaczki :( I też nie mam pojęcia co jej kupić... Szaleństwo teraz z tymi prezentami komunijnymi. Jak ja szłam do komunii to modne były zestawy kalkulator+długopis+zegarek... Wszyscy takie dostawali :) A teraz? Laptopy, wypasione komórki, rowery... Włos się jeży na głowie! Dzieciaki przez to wszystko w nosie mają przeżycia duchowe i czekają tak naprawdę tylko na prezenty. To takie smutne :(

Ja w ubiegłym roku kupiłam chrześniakowi rower;) Był bardzo zadowolony:)
W tym roku drugiemu też chce rower kupić..ale nie wiem co chrzestny ...nie mam  z nim kontaktu! Jeżeli nie rower kupię porządny sprzęt do słuchania muzyki:)

ja mam czas jeszcze dzieki bogu 4 lata

ja mam czas jeszcze dzieki bogu 4 lata

No tutaj to zawsze jest problem.

Ja bym kupiła jakis złoty łancuszek- to pamiatka na całe zycie.

A co poza tym? Cos dla dziecka, albo jakis gadzet, albo zabawke:)

Fakt, ze to co sie teraz dzieje to szok. Mój M. był 3 lata temu na komunii swojej chrześnicy. dostała laptop, kamerę, aparat cyfrowy, rower. my juz nie wiedzielismy co kupić, więc dalismy 1000,00 (!!!) złotych. 

Według mnie  z mody nigdy nie wyjdzie rower:)

Zgadzam się!:)))))

Zresztą rodzice moich chrześniaków są z rowerów bardzo zadowoleni:)

A propos 1.000 złotych! Ja na rower planuję wydać około 700-800 złotych! Taki  co ma starczyć na dłużej!

Tyle mąż dostał od chrzestnej na wesele he he