Witam.Pragnę podzielić się problemem kolegi który ma syna nastolatka 17l ,i ten jest zagrożony pozostaniem w tej samej klasie drugi rok,z matematyki i proszę sobie wyobrazić iż notoryczne przesiadywanie przy komputerze którego świadkiem są rodzice doprowadziło do takiego stanu.Rodzic postarał się o korepetycje za nie małe pieniądze i szkoda by było zawalić matme przez dziecka lenistwo.Nawet teraz rodzic przyzwala na korzystanie z komputera przez wiele godzin dziennie,zamiast ,,piłować,, i to ostro matme.Podpowiedziałem koledze by zlikwidował komputer do momentu przyniesienia świadectwa i dopilnowanie by dziecko uczyło sie i ratowało swoją sytuacje,która nie jest jeszcze przekreślona.Czy mam rację w tym temacie????Proszę o komentarze na ten temat.Nadmienie iż nastolatek po przyjściu do domu natychmiast włącza komputer i tak siedzi sobie do momentu pójścia spać np. 5 - 7 godz non stop,dla mnie jest to horror,tym bardzie iż nastolatkowi tata mówi idż się kąpać,zjedz kolacje których notorycznie nie jada,posprzątaj swój pokój,odrób lekcje,czyli nie interesuje sie niczym prócz komputera i randek z dziewczyną.
DODANY KOMENTARZ AUTORA 2009-05-14 20:30
Dziękuję wszystkim pięknie,to samo mówiłem koledze jednak oni twierdzili coś innego i tak nastolatek dostawał ulgi czyli nic nie robienie.Wasze wypowiedzi potwierdzają iż mam zupełną rację.Pozdrawiam wszystkich odpowiadających.
