Moje dziecko też ma niezły temperament i też potrafi pokazać rogi. Sytuacje z gryzieniem, co prawda się nie zdarzały, ale publiczne pokazywanie humorków, owszem.
Ośmiolatek to jest już całkiem duży człowiek i myślę, że można z nim wprost porozmawiać i wytłumaczyć mu, że takie zachowanie jest dla Ciebie przykre i rani Cię. Zapewniaj dziecko o swojej bezwzględnej miłości.Syn powinien też jasno wiedzieć, że złością i przemocą nie uda mu się Ciebie zmusić do uległości i zaspakajania jego zachcianek. Oczywiście taka rozmowa powinna zostać przeprowadzona w sytuacji kiedy oboje jesteście już wyciszeni, bo emocje nie są najlepszym doradcą w konfliktach.
Dużo rozmawiajcie o sprawach codziennych w szczególności o szkole, o kolegach, koleżankach. Być może między wierszami dostaniesz odpowiedź na to skąd się bierze agresja Twojego syna.
Podpisujesz się samotna mama. Być może synowi brakuje męskiego autorytetu. Dzieciom często trudno zrozumieć wybory dorosłych i czują się nimi pokrzywdzone.
Spróbuj może zapisać syna na zajęcia pozalekcyjne (pływanie, piłka nożna). Takie zajęcia trzeba wybrać bardzo starannie po zasięgnięciu opinii innych i najlepiej jeszcze z możliwością lekcji próbnej, gdzie sama będziesz mogła się przekonać o ich wartości. Dobry trener potrafi być dla dziecka wielkim autorytetem.
Staraj się też nie przejmować tym co powiedzą inni. Wiem, że to łatwo powiedzieć, ale pomyśl, że to są, w większości przypadkowi ludzi, których raczej już nigdy nie spotasz,a ich opinia nie ma, ani dla Ciebie, ani dla Twojego syna żadnego znaczenia.