Syn z pierwszego małżeństwa kończy 17 lat. Ma problemy z językami, a angielski musi zdać. Co sązicie o tym żeby zapisać go do szkoły językowej? Czy ktoś korzystał z takiego rozwiązania?
26 listopada 2014 19:30 | ID: 1166843
To zależy, jak ma problem z przyswajaniem to indywidualnie, jeżeli szybko się uczy to szkoła Ofert jest dużo
26 listopada 2014 23:19 | ID: 1166887
Angielski w jakiejś małej grupie i dopasowany do jego stopnia zaawansowania- czemu nie? Jeżeli nie pomoże, to wtedy korepetycje indywidualne, ale w grupie zawsze raźniej :)
26 listopada 2014 23:38 | ID: 1166891
ja wybrała bym korepetycje indywidualne i pracujemy tylko nad tym z czym mamy problemy i ewentualnie czasem w ramach odskoczni powtarzamy to z czym sobie dobrze radzimy. dawno temu brałam korki z matmy i facetka właśnie tak mnie zawsze uczyła wpajamy to co sprawia najwiecej trudności i dla rozrywki i relaksu przypominamy to co jest opanowane
27 listopada 2014 09:51 | ID: 1166977
Myślałam nad korepetycjami, ale przyznam, że szukałam kiedyś korepetytora z polskiego i trudno mi było znaleźć odpowiednią osobę. Podejrzewam, że z angeilskim może byc podobnie. W takiej szkole jest raczej gwarancja, że lektorzy są sprawdzeni i z odpowiednim wykształceniem, jak myślicie? I dziękuję za wszystkie rady:)
28 listopada 2014 13:42 | ID: 1167362
Ja sam chodziłem do szkoły językowej przez 2 lata. Byłem bardzo zadowolony, dużo konwersacji, dużo zadań, testów. Musiałem sporo pracować nad sobą i dyscypilną.
23 stycznia 2015 15:00 | ID: 1182946
Czy ktoś słyszał jakieś opinie o szkole empik? Mają tam program kids love anglish i pomyślałam, że warto młodszego syna zapisać. Znacie jeszcze jakieś inne szkoły dla małych dzieci?
21 stycznia 2020 10:25 | ID: 1458028
a może pomyśl o obozie językowym w angielskiej wiosce z Angloville.,
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.